Jolanta Wiór 11 w kat. 71 kg. Amerykański dublet i sześciu medalistów w kat. 89 kg.
Jolanta Wiór 11. w kat. 71 kg w Pattayi. Po półmetku dźwigania o medale, po raz pierwszy dzień bez triumfów Azjatów. Historyczny dublet Amerykanek, w wadze 89 kg 6 zawodników podzieliło się 9 medalami.
Sztangistka GKS Andaluzji Transbed Piekary Śląskie, dzień po swoich 24. urodzinach wystąpiła w poniedziałkowe popołudnie (czasu polskiego) w grupie A kat. 71 kg. Nie jest to kategoria znajdująca się w programie olimpijskim i zabraknie jej za rok w igrzyskach w Tokio. Zawodniczka z Piekar Śląskich była drugą, po Joannie Łochowskiej (Budowlani Opole), naszą zawodniczką na pomoście mistrzostw w Pattayi. W rwaniu Jolanta Wiór zaliczyła 91 kg za drugim razem, a następnie poprawiła ten wynik na 93 kg. W boju dało jej to 9 miejsce. W podrzucie już nie poszło tak gładko, bo do 111 kg podchodziła trzykrotnie! Zaliczyła ciężar dopiero w trzeciej próbie. Była w boju 11, podobnie jak w całej rywalizacji dwubojowej – wynik 204 kg.
Złoty i srebrny medal wywalczyły sztangistki USA, co jest w historii mistrzostw świata seniorek pierwszym takim przypadkiem! Wygrała 20-letnia Katherine Nye, ubiegłoroczna wicemistrzyni świata juniorek. Młodziutka Amerykanka prowadziła już na półmetku, wyrywając 112 kg. W podrzucie także była najlepsza, uzyskując 136 kg. W dwuboju o osiem kilogramów (248 kg) wyprzedziła brązową medalistkę MŚ sprzed dwóch lat w kat. 69 kg, swoją rodaczkę Marthę Rogers 240 kg (106 kg + 134 kg). Na najniższym stopniu podium stanęła reprezentantka Korei Północnej – Sim Hyo Kim 230 kg (110 kg + 120 kg).
Emocje przeżywali i piękną walkę oglądali kibice w kat. 89 kg mężczyzn, w której aż 6 zawodników rozdzieliło między siebie w rwaniu, podrzucie i dwuboju 9 medali. Po rwaniu kolejność mieliśmy następującą – prowadził Gruzin Ravez Dawitadze 172 kg, przed Białorusinem Aliaksandrem Bersanau 169 kg i Wenezuelczykiem Giovanninim Keydomarem Vanillą Sanchezem 169 kg. W podrzucie role się zupełnie poodwracały, tu mistrzem z „małym” złotem został startujący w porannej grupie B, Japończyk Toshiki Yamamoto 208 kg, taki sam ciężary podrzucił, tyle, że jako drugi – Ormianin Hakob Mrktyczjan, kilogram mniej zaliczył Irańczyk Ali Miri. Lider gruziński Dawitadze miał dopiero ósmy wynik – 199 kg, ale w dwuboju pozwolił on stanąć na podium. A czołowa trójka w dwuboju przedstawiała się następująco – 1. Mrktyczjan 375 kg (167 kg + 208 kg), 2. Miri 374 kg (167 kg + 207 kg), 3. Dawitadze 371 kg (172 kg + 199 kg). Do poniedziałku złoto w dwuboju wśród mężczyzn i kobiet w Pattayi trafiło do Chin, Chińskiego Tajpej, Korei Północnej i Turcji. Teraz dołączyły – Stany Zjednoczone i Armenia. Startują przedstawiciele ze 100 krajów, a tylko 6 z nich cieszy się ze złotych medali w dwuboju! Do końca jeszcze kilka pewnie przybędzie, ale to i tak jest malutko!
MareK