Dla Joanny igrzyska w Tokio bliżej niż dalej! Kolejne chińskie dublety.
Joanna Łochowska zajęła 12 miejsce w kat. 55 kg MŚ Kobiet i Mężczyzn. Była trzecia w grupie B, w dwuboju uzyskała 195 kg. W czołowej „12”, przed nią znalazła się jedna atletka z Europy. Kolejne dwie kategorie wagowe dla ekipy chińskiej. Padły rekordy świata seniorów i juniorów.
By w kobiecej kategorii 55 kg poważnie liczyć się w świecie seniorek (czołowa ósemka), trzeba w dwuboju dźwigać w okolicach 210 kg. Miała tego świadomość nasza trzykrotna mistrzyni Europy Joanna Łochowska. Sztangistka Budowlanych Opole, pojechała do Pattayi po umocnienie swojej pozycji w klasyfikacji olimpijskiej na Tokio 2020. Chodziło o lokatę w czołowej „10” lub miejsce najlepsze spośród zawodniczek z Europy. Udało się tak nie do końca na 100 procent, ale do olimpijskiej nominacji jest znacznie bliżej niż dalej. W dwuboju pani Joanna uzyskała 195 kg, zaliczyła 5 podejść, tylko ostatnie, na rekord życiowy i Polski w podrzucie - 113 kg nie było udane. Po rwaniu nasza zawodniczka zajmowała 18 miejsce (na 41 startujących) – 85 kg (wcześniej 80 i 83 kg), w podrzucie znacznie się poprawiła – była w boju 8 z wynikiem 110 kg. 195 kg dało ostatecznie 12 miejsce, z Europy – przed nią znalazła się jedynie Rosjanka Swietłana Jerszowa (Polka wygrała z nią w ME w Batumi). Joanna Łochowska pozostała w grze o olimpijską nominację na Tokio! To najważniejszy news po piątkowym starcie w Pattayi, a za występ dziękujemy, pani Joasiu. Zawodniczka dokonała wpisu na swoim profilu portalu społecznościowego: „Dziś zaliczone pięć podejść, trzy w rwaniu w tym 80, 83, 85kg i dwa w podrzucie 107, 110 i atak na swój rekord życiowy i rekord Polski 113kg, tym razem góra spadła choć najlepiej zarzucone podejście. 195kg w dwuboju i punkty do kwalifikacji olimpijskich zdobyte i to tak naprawdę najważniejsze i daje wielką satysfakcję. Czasem się walczy o złoto, a czasem o przetrwanie takie bywa życie i te sportowe i poza pomostem, ale najważniejsze, że się nie poddałam bólowi barku, problemom z tym związanych, skrajnej już bezradności i balonowi lęku przez to wszystko w tych przygotowaniach - to dziś moja najtrudniejsza i największa wygrana. Bez większej filozofii mimo dalszego miejsca 12 (chociaż i tak wyższe niż w tamtym roku 19i nie rekordowego wyniku, po prostu jestem naprawdę z siebie zadowolona i dumna, że dałam radę tyle dziś podnieść kilogramów. To było bardzo trudne sportowe doświadczenie - walczymy dalej! Ściskam Was serdecznie i trzymajcie kciuki za starty naszych Reprezentantów! Dublet zaliczyła ekipa chińska – wygrała Qiuyun Liao 227 kg (129 kg + 227 kg). Wynik z podrzutu, to nowy rekord świata seniorek, poprzedni – też należał do Liao i był gorszy o 1 kilogram. Srebro wywalczyła Wanqiong Zhang – wynikiem 5 kg goryszm w dwuboju 225 kg (99 kg + 222 kg), brąz dla Filipinki Hidilyn Diaz 214 kg (121 kg + 214 kg). Tu mieliśmy też rekordy świata juniorek. Złoto i srebro dla Chin też i w wadze 67 kg mężczyzn – wygrał doświadczony trzykrotny mistrz świata (2013, 2015 i 2017) Lijun Chen 337 kg (150 kg + 187 kg). Wynik z podrzutu, to o 1 kg więcej niż poprzedni rekord świata seniorów, należący do Chena, ale to nie do niego od piątku rekord należy! Bo 188 kg podrzucił w konkursie trzeci w dwuboju – Północny Koreańczyk Ju Jong Pak (188 kg). W dwuboju drugi – Lyudong Feng zaliczył o 4 kg mniej od zwycięzcy – 333 kg (153 kg + 180 kg). Brąz dla wspomnianego Paka – 330 kg (142 kg + 188 kg). Co ciekawe –, złoty medalista „total” wcale nie okazywał się najlepszy w poszczególnych bojach! Obok najlepszych rezultatów seniorów, mieliśmy też sporo rekordów świata U20.
MareK