NIESPODZIEWANY SUKCES I DRAMAT! MAMY 8 MEDALI W PRISZTINIE.
Tydzień temu pożegnaliśmy Andrzeja Greszetę, jakże pięknego charakterem człowieka i trenera z ziemi hrubieszowskiej. W piątek, 29 września, jego podopieczny, 15-letni zawodnik klubu MKS Unia Jakub Dziewiczkiewicz wywalczył brązowy medal ME młodzików! Dramat przeżyła młodsza koleżanka klubowa Kuby – Julia Janiak. Nie zaliczyła rwania, nie była klasyfikowana w dwuboju.
To niepowodzenie Julki w rwaniu, jej kontuzję lewego łokcia (?), wszyscy bardzo przeżyliśmy. Typowana do nawet złotego medalu, młodziutka sztangistka MKS Unii Hrubieszów rozpoczęła bój w kat. + 75 kg wysoko – od 73 kg. Najwyżej, bo rywalki już pokończyły walkę z ciężarem. Tyle Julka rwała spokojnie w kraju, na treningach. A może należało rozpocząć od 70 kg? Kto wie! Pierwsza próba, jakaś taka zerwana była, niepokojąco też dał o sobie znać ból w lewym (?) łokciu. Za drugim razem – poczuła go już solidnie przy wybiciu. No i trzecie podejście – także z grymasem na buzi. Wielki dramat kandydatki na podium… Julię trzeba teraz wspierać. To wielki talent! A wygrała Rumunka Luciana Condurache 163 kg (72 kg + 91 kg).
Przewrotny los! W wadze + 94 kg chłopców, zamykającej zmagania zawodniczek i zawodników U15 w tych mistrzostwach, po rwaniu odpadł – podobnie jak Julia wśród dziewcząt, w kat. + 75 kg – zawodnik z Turcji Onur Demirci. Też pewniak do medalu, może nawet do złota, męczył się w rwaniu na ciężarze 115 kg i dwukrotnie na 117 kg. Nie zaliczył żadnego, dzięki czemu nasz Jakub Dziewiczkiewicz mógł cieszyć się z trzeciego miejsca! Tak jakby Andrzej Greszeta patrzył tam z góry na przebieg walki i na Prisztinę, i rozdawał losy, i wynagrodził to niepowodzenie Julki medalem dla Jakuba! Matafizyczny wymiar? Nasz zawodnik w rwaniu zaliczył 100 kg, dwa podejścia na 106 kg i 111 kg „spalił”. W podrzucie w pierwszym podejściu zapewnił sobie brąz – 126 kg. Poprawił ten wynik na 130 kg, a 136 kg jeszcze tym razem się mu „oparło”! Ale 230 kg w dwuboju dało niespodziewany, jakze miły, medal brązowy! Wymarzony debiut! Na 24 godziny przed końcem tegorocznych ME do lat 15 i 17 ekipa ma na koncie 8 krążków! Podziękowania za walkę należą się Natalii Pawlik (LKS Polwica Wierzbno), która w kat. 69 kg juniorek młodszych zajęła wysokie 6. miejsce 165 kg (77 kg + 88 kg), w wadze 94 kg juniorów młodszych 5. miejsce zajął Radosław Poniatowski (KS Wisła Puławy) 299 kg (137 kg + 162 kg), a Jakub Zawadka (CLKS Mazovia Ciechanów) był 8. – 282 kg (122 kg + 159 kg).
W piątek biało-czerwonych niezwykle gorąco i serdecznie wspierali polscy policjanci, pełniący tam służbę w ramach Polskiego Kontyngentu Policyjnego Tymczasowej Misji Administracyjnej Organizacji Narodów Zjednoczonych w Kosowie. Są w tych rejonach od 2008 – najpierw jako Polski Kontyngent Policyjny Misji Unii Europejskiej, w zakresie praworządności w Kosowie – wydzielony komponent Policji, i przeznaczony do wsparcia administracji ONZ. Jest to największy kontyngent zagraniczny w historii polskiej Policji. – Super reprezentanci Ojczyzny w trudnej służbie dla bezpieczeństwa nas wszystkich! Sam jestem uczestnikiem misji, weteranem, wiem jak to jest na służbie! Policjanci, których tu spotkaliśmy, godnie reprezentują Polskę! Bardzo kibicowali naszym zawodniczkom i zawodnikom, a spotkanie z nimi, tu w Prisztinie, jest dla naszej młodzieży niezwykłym przeżyciem. Bardzo serdecznie im dziękuję za wszechstronną pomoc – powiedział prezes PZPC Mariusz Jędra. Po piątkowej rywalizacji, i wizycie w hali zawodów, nasi policjanci, napisali do Mariusza Jędry, z prośbą o przekazanie informacji dla całej biało-czerwonej ekipy: - Dziękujemy Panie Prezesie za zaproszenie, powodzenia dla was wszystkich, gratulacje dla zawodniczek i zawodników, trenerów i działaczy - będziemy wspominać bardzo miło ten dzień - z przyjacielskim pozdrowieniem - policjanci XXVII rotacji JSPP w Kosowie.
MareK