Pierwsze w 2014 roku zgrupowanie kadry seniorek.
W COS w Giżycku zakończyło się pierwsze w 2014 roku zgrupowanie kadry narodowej seniorek. W mazurskim ośrodku trenowało 11 zawodniczek. Rozmawiamy z trenerem kadry pań Waldemarem Ostapskim.
- Przed rokiem, gdy został pan trenerem grupy seniorek – na pierwsze spotkanie treningowe wybraliście właśnie Giżycko. Lubicie tu trenować?
- Odpowiada nam atmosfera panująca w ośrodku. Moim zdaniem - jest to idealne miejsce na treningi rozpoczynające sezon. Przyjeżdżamy tu z wielką przyjemnością, a gospodarze zapewniają doskonałe warunki. Przed rokiem przyjechaliśmy do Giżycka w lutym, teraz – w drugiej połowie stycznia.
- No to proszę powiedzieć – co robiliście?
- Dużo mieliśmy ćwiczeń przygotowania ogólnego, wykonywalismy też ćwiczenia siłowe, ale powoli – bez dużych obciążeń. Zaplanowałem urozmaicone zajęcia ruchowe. Dziewczyny przyjechały na zgrupowanie po zimowej pracy w klubach. Wyglądało to... różnie, ale nie chodzi o wymienianie nazwisk – w jakiej, kto jest teraz dyspozycji. Powiem tylko, ze w niektórych przypadkach klubowa „robota” mogła być lepiej wykonana.
- Czyli nie jest tak, że wszystkie dziewczyny w tym samym momencie ćwiczeń wykonywały to samo?
- Oczywiście, że nie. Trening został dopasowany do aktualnych możliwości każdej z dziewczyn, do jej aktualnego poziomu wytrenowania. Ale praca "szła" fajnie, a po tym zgrupowaniu widać efekty.
- Co na przykład?
- Nie chcę wystawiać osobnych laurek, ale powiem, że Ewa Mizdal jest już na wysokim poziomie sportowym.
- Przed rokiem w formie treningu – dziewczęta „zaliczały” marszobiegi. Teraz, przez kilka dni solidnie mroziło...
- Musieliśmy przejść „obowiązkowo” około pół kilometra z miejsca na miejsce, więc to wystarczyło. W czasie wolnym do miasta też było trochę dystansu, więc tych spacerów, marszobiegów, które tylko urozmaicają ćwiczenia – nie brakowało.
- Dziewczęta nie narzekały na monotonię?
- Dobrym duchem ekipy jest Marieta Gotfryd. Tu przebywała z nami nie jako zawodniczka, po raz pierwszy bowiem w reprezentacji występwała w charakterze systentki. Marieta ma doskonały kontakt z dziewczynami, z którymi przecież dźwigała i startowała w zawodach. Wiem, że one z kolei bardzo ją szanują i lubią. Skoro pojawiła się możliwość, by z nami była, dlaczego ma nam nie pomagać?
- Przy okazji kursokonferencji oraz nagradzania najlepszych zawodników w Spale, kilkanaście dni temu, sporo mówiono o tym, że trener Ostapski rezygnuje z Ani Leśniewskiej. A to przecież jedna z bardziej utytułowanych naszych zawodniczek.
- Rozmawiałem z Anią, powiedziałem jej o swojej koncepcji drużyny. Przed nikim nie zamykamy drzwi. Wiem, że zawodniczka rozmawiała z prezesem związku Szymonem Kołeckim. Proszę zauważyć, że w reprezentacji na ten sezon w pierwszym zgrupowaniu nie ma także Katarzyny Ostapskiej, nie trenuje wspomniana Marieta...
- W tym sezonie – jeśli chodzi o seniorki – mamy dwie istotne imprezy – wiosną, w kwietniu mistrzostwa Europy w Tel Awiwie, oraz późną jesienią – w Ałmatach – mistrzostwa świata. Przed rokiem w czempionacie Starego Kontynentu w Tiranie, dziewczyny wygrały po raz pierwszy w historii klasyfikację drużynową. Może na pomoście w Izraelu będzie powtórka?
- To zależy od tego – jaki zawodniczki przyślą do Tel Awiwu inni. Powiem tak – zarówno do mistrzostw Europy jak i świata będziemy się starać przygotować optymalnie.
- Ostatnio dziewczyny pokazały, że świetnie radzą sobie też... w grze w kręgle?
- Co do poziomu w „kulaniu” – nie będę się wypowiadał, ale mieliśmy możliwość fajnego spędzenia wolnego czasu właśnie na kręglarskich torach w Giżycku. Bardzo nam się to podobało.
W pierwszym tegorocznym zgrupowaniu kadry kobiet w Giżycku udział wzięły: Marzena Karpińska (Znicz Biłgoraj), Joanna Łochowska (UKS Zielona Góra), Agata Grzegorek (MAKS Tytan Oława), Magdalena Pędzich (UOLKA Ostrów Maz.), Jolanta Wiór (GKS Andaluzja Piekary Śl), Patrycja Piechowiak (LKS Budowlani Nowy Tomyśl), Milena Kruczyńska (UOLKA Ostrów Maz.), Ewa Mizdal (Unia Hrubieszów), Magdalena Pasko (Lechia Sędziszów), Sabina Bagińska (WKS Śląsk Wrocław), Kinga Kaczmarczyk (MAKS Tytan Oława); sztab szkoleniowy - trener kadry: Waldemar Ostapski; asystent: Zdzisław Faraś; asystent: Marieta Gotfryd. Zgrupowanie zakończyło się 1 lutego 2014.
Rozmawiał: Marek Kaczmarczyk, Fot. Łukasz Grochala.