Złota Olga. Ewa Mizdal ósma w kat. 75 kg w Hali Stulecia.
20 -letnia Olga Zubowa została mstrzynią świata w podnoszeniu ciężarów w kat. 75 kg. Ósme miejsce zajęła Polka Ewa Mizdal, bijąc przy tym rekord Polski w rwaniu - 106kg. Wynik Polki w dwuboju to 231kg.
Po smutnej dla nas kategorii 85 kg czekała jeszcze rywalizacja o medale w kategorii 75 kobiet z Ewą Mizdal. Nasza sztangistka w rwaniu pokazała, że jest świetnie przygotowana do zawodów we Wrocławiu. Polka zaliczyła w tym boju kolejno 100, 103 i 106 kg, w ostatnim podejściu bijąc należący do niej rekord Polski. Taki rezultat dawał Polce w połowie rywalizacji szóste miejsce.
W rwaniu od reszty stawki zgodnie z przewidywaniami oderwały się cztery sztangistki. Na pierwszym miejscu znajdowała się 22-letnia Chinka Yue Kang, która zakończyła ten bój z wynikiem 126 kg. W ostatnim podejściu reprezentantka Państwa Środka wyrwała nawet 131 kg, ale sędziowie nie zaliczyli tej próby. Tylko kilogram straty do Chinki miała 20-letnia Rosjanka Olga Zubowa, a trzecie miejsce zajmowała Hiszpanka Lidia Valentin Perez, która zaliczyła w rwaniu 122 kg. Niespodziewanie tylko 120 kg wyrwała broniąca tytułu Rosjanka Nadieżda Jewstiuchina.
Podrzut nie był już niestety tak dobry w wykonaniu naszej sztangistki. Siódma zawodniczka igrzysk w Londynie zaliczyła w tym boju tylko jedno podejście – 125 kg, co w dwuboju dało jej 231 kg, a więc taki sam rezultat jak w Londynie. Tym razem wystarczył on jednak do zajęcia ósmego miejsca.
Tymczasem między czołową czwórką z rwania toczyła się walka o medale w dwuboju. Smakiem obejść musiała się Hiszpanka Lidia Valentin Perez, która w podrzucie wyraźnie odstawała od konkurentek, zaliczając tylko 138 kg i w dwuboju uzyskując 160 kg. Trzeba jednak powiedzieć, że Hiszpanka podrzuciła w drugim podejściu 146 kg, ale sędziowie nie zaliczyli tego podejścia, co przez publiczność zostało skwitowane potężną porcją gwizdów. Ogromne problemy w podrzucie miała również prowadząca po rwaniu Chinka, która dopiero w trzeciej próbie zaliczyła 150 kg.
Problemy sztangistki z Państwa Środka wykorzystały Rosjanki. Jako pierwsza na pomost wyszła bardziej doświadczona Jewstiuchina, która pewnie zaliczyła 150kg. Z pierwszym ciężarem nieco problemów miała Zubowa, która spaliła 151kg, jednak chwilę później poprawiła się pewnie zaliczając ten ciężar. Jewstiuchina w w drugim podejściu założyła 157kg i wstała z tym ciężarem, a chwilę później wyczyn ten powtórzyła Zubowa, stawiając swoją rywalkę pod ścianą. Jewstiuchina, aby pokonać Zubową musiała zalożyć na sztangę 163kg, czyli tyle ile wynosi jej rekord świata w podrzucie. Ciężar ten tym razem okazał się być nie do podrzucenia i to Zubowa mogła się cięszyć z pierwszego złotego medalu na seniorskiej imprezie! Wcześniej w grupie B tej kategorii wagowej wystartowała Patrycja Piechowiak, która została ostatecznie sklasyfikowana na 13. pozycji z wynikiem 211 kg.
Adrian Macielak