Bardzo dobre dźwiganie naszych juniorek na Mundialu do lat 20 w Limie. W kat. 75 kg czwarte miejsce zajęła Jolanta Wiór (Andaluzja Piekary Śląskie) - 211 kg w dwuboju, a Milena Kruczyńska (UOLKA Ostrów Maz.) była siódma (200 kg).

"Mały" brązowy medal w kat. 75 kg za rwanie dla Joli Wiór, dekoruje Bugusław Mokranowski

Fot. Rafał Grążawski

Tytuł w zdecydowany sposób wywalczyła reprezentantka Kazachstanu - Anastazja Szwabauer z wynikiem 224 kg. Kruczyńska poprawiła w rwaniu o 2 rekord życiowy. Wiór zaliczyła wszystkie 6 podejść, a w rwaniu wywalczyła mały brązowy medal (96 kg). - Jestem bardzo zadowolona ze startu, zaliczyłam wszystkie podejścia poprawiając jednocześnie swoje rekordy życiowe, w rwaniu o 3 kg i podrzucie o 6 kg. Lecąc do Limy liczyłam na miejsce w pierwszej ósemce, ale nie spodziewałam się to będzie aż czwarte miejsce i medal w boju. Już po raz trzeci wracam z imprezy międzynarodowej z czwartym miejscem, tak nie lubianym przez sportowców, jednak tym razem zostało ono osiągnięte po walce i jestem z niego bardzo zadowolona. „Mały" brązowy medal z Limy dedykuję swojemu trenerowi klubowemu - Jackowi Mazurowi - powiedziała Jola po zakończeniu rywalizacji.

Bardzo zadowolony po występie dziewcząt byl trener naszych juniorek Antoni Czerniak. - Tuż przed zawodami postanowiłem zgłosić Jolę do kategorii 75 kg i to - jak się okazało - było dobrym posunięciem. Naprawdę dziewczyny - bowiem należy też podziękować Milenie -  zasłużyły na słowa uznania. Do medalu w dwuboju Joli zabrakło jednego kilograma, proszę zauważyć, że aż sześć zawodniczek stawało na podium w rwaniu i podrzucie oraz dwuboju, co świadczy o bardzo wyrównanej stawce - powiedzial trener Czerniak. Ciekawostkąrywalizacji w tej wadze może być fakt, że srebrna medalistka w dwuboju Amerykanka Lyvette Jenny Arthur, w rwaniu i podrzucie nie znalazła się w czołowej trójce.   

Wśród mężczyzn - w kat. 94 kg dublet dla Rosjan, a zwyciężył Konstantin Roszupkin z wynikiem 371 kg. To po 77, 85 kg trzecia kolejna kategoriach wśród juniorów, jaka padła łupem mlodych atletów rosyjskich!  My mieliśmy w tej wadze swojego reprezentanta - Mateusza Kasinę z Budowlanych Opole. Mimo dobrej dyspozycji na treningach, na rozgrzewce przez startem Mateuszowi odnowiła się kontuzja kolana i mimo ambitnej walki z bólem, zdołał zaliczyć jedynie po jednym podejściu w każdym boju, kończąc zawody na dziewiątym miejscu z wynikiem 325 kg. Z naszych na pomoście w stolicy Peru wystąpią jeszcze - i to dziś wieczorem (czasu polskiego) - Jarosław Samoraj (Mazovia Ciechanów) w kat. 105 kg i Bartosz Łoziński (AKS Myślibórz) w + 105 kg. Może na koniec będzie upragniony medal w dwuboju?

Rafał Grążawski, Lima/ MareK

Juniorki - kat 75 kg 

Juniorki - kat. + 75 kg

Juniorzy - kat. 94 kg