Bydgoszcz: III Memoriał Janusza Przedpełskiego: prezes prezesów byłby zadowolony... Wygrała Marzena Karpińska, a najlepiej dopingowali, zdobywszy w nagrodę sztangę ELEIKO, młodzi fani z Budowlanych Nowy Tomyśl!
III Memoriał Janusza Przedpełskiego opanowały kobiety, poprzednie zawody były w obsadzie mieszanej i męskiej, a trener Ryszard Soćko przywiódł do Bydgoszczy prawdziwy, najlepszy kwiat żeńskiej sztangi. I było to, co być musiało, czyli wspaniały show zorganizowany przez gospodarzy z Zawiszy (pisałem o nich na tej stronie wcześniej, przy okazji mistrzostw CISM) - bodaj czy nie najlepsza impreza z całego kalendarza PZPC roku 2011.
Zaczęło się wszystko oficjalnie i uroczyście, potem fetowaliśmy zawiszaka - Zenona Kruszynę (piękna kariera, teraz działacz i sędzia międzynarodowy), który obchodził 50-lecie związków z podnoszeniem ciężarów i arcysympatyczną i oddana „fajerom" panią sędzię (?) Barbarę Bury z Więcborka, która dzisiaj obchodzi swoje imieniny. A zapowiadał to z emfazą legendarny spiker i bydgoszczanin, poprzednik Bogusia Mokranowskiego w odpowiedzialnej pracy z ciężarowym mikrofonem - pan Jan Trudnowski.
W tym Memoriale było o co walczyć, a to dzięki firmie ELEIKO i wyłącznemu dystrybutorowi jej sprzętu na Polskę (już od 11 lat) - panu Sebastianowi Churasowi. Szwedzka ELEIKO ufundowała bowiem dwie kompletne sztang (każda wartość 15 tysięcy złotych) dla dwóch najlepszych zawodniczek - wyniki według klasyfikacji Sinclaira. O trzecią sztangę walczyły zaś ekipy klubowych kibiców; która lepiej dopingowała, ta brała ten drogocenny i najlepszy na świecie sprzęt.
Więc była walka do upadłego. Na pomoście najlepsza była Marzena Karpińska (ważyła w sobotę 47 kg, podniosła w dwuboju 177 kilogramów, czyli 80+97, co dało 275,45 punktów Sinclaira przed Olą Klejnowską-Krzywańską (waga 58,60, w dwuboju 207, czyli 90+117) i Ewą Mizdal (69,40, 225, czyli 98+127 i spalona próba bicia rekordu Polski w podrzucie na 132 kg).
Trzecia sztanga dla 34-osobowej ekipy Budowlanych Nowy Tomyśl (dowodzonej przez Roberta Salwowskiego i Macieja Strelenoka), która pokonała team Atlety Gdańsk prowadzony przez Ewelinę Zaborowską. Jury przewodniczył Sebastian Churas, w składzie Ryszard Beck - szef ciężarowców Zawiszy, podpułkownik Marek Świercz - przedstawiciel Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, Bogusław Maliszewski - szef wyszkolenia PZPC i niżej podpisany jako sekretarz jury. Punktowaliśmy liczebność dopingującej grupy, treść wznoszonych okrzyków, „oflagowanie" w barwy klubowe, ilość i treść rozpostartych transparentów. Budowlanym Nowy Tomyśl gratulacje i sztanga ELEIKO, a dla Atlety Gdańsk (ukłony dla prezesa Jarzębowskiego, szczególnie za podrzucanie Anki Leśniewskiej...) także nagroda od ELEIKO, czyli sprzęt znacznej wartości na czele z pomostem najnowszej generacji na którym rozegrany będzie turniej londyńskich igrzysk olimpijskich 2012. No i zawody obserwowali i nagrody wręczali nasi mistrzowie nad mistrzami - Marcin Dołęga i Adrian Zieliński.
Januszu! To był Twój wspaniały Memoriał!
Jacek Korczak-Mleczko
Foto. Jan Rozmarynowski.
|
|
|
|