Polski Związek Podnoszenia Ciężarów Polish Weightlifting Federation

Dla nas zaś emocje zaczęły się już późnym popołudniem. Startująca dwie i pół godziny wcześniej w grupie B utytułowana i doświadczona 32-letnia Dominika Misterska -Zasowska zaliczyła w dwuboju 196 kg (prognozowano 200), co dało jej 19. miejsce (lepsza była też z wynikiem 199 kg startująca w C Niemka Christina Ulrich), a potem w klasyfikacji łącznej pozycję 19. Jej kolejne podejścia to spalone 87 kg, zaliczone 87 i spalone 89 w rwaniu, a w podrzucie udane boje na 107 i 109 kg oraz niezaliczone 110. Ola Klejnowska-Kryzwańska (29 lat, równie utytułowana i z długim stażem na pomoście) ukończyła konkurs na miejscu 12. (205 kg, przed wyjazdem prognozowano 210). Brązowa medalistka mistrzostw Europy w Kazaniu 2011,prowadzona wczoraj przez tercet - szkoleniowcy kadry Ryszard i Danuta Soćkowie oraz jej klubowy trener z Zawiszy Bydgoszcz Piotr Wysocki, walczyła dzielnie, ale młode rywalki z Azji były znacznie silniejsze. Pani Ola w rwaniu podniosła kolejno 89 i 90 kg, podniosła też i 92 kg, ale Jury pod przewodnictwem Karla Rimbocka z Niemiec (w składzie Celsa Alvarez z Hiszpanii, Roger Sadecki z USA i Jan Stefanik ze Słowacji) zmieniło werdykt dopatrując się wyimaginowanych docisków. Te działania Jury to już w Paryżu istny cyrk ośmieszający i championat i reguły walki, a ja doprawdy nie wiem dlaczego tak się dzieje. W podrzucie bydgoszczanka spaliła (były kłopoty ze wstawaniem) i zaliczyła 115 kg, a atakując 119 kg uległa ciężarowi. Klejnowska była drugą (po 5. w wadze do 48 kg Marzenie Karpińskiej, a pozostałe to Anna Leśniewska i Ewa Mizdal) zawodniczką zgłoszoną z reprezentantek Polski do punktowania w eliminacjach zespołowych do olimpijskiego Londynu . Na razie mamy trzy miejsca na igrzyska 2012.

Medalistki wagi do 58 kg: 1. Nastassia Novikava (Białoruś) 237 kg (101+136), 2. Xueying Li (Chiny) 236 (103+133), 3. Pimisri Sirikaew (Tajlandia) 230 999+131)... 12. Aleksandra Klejnowska-Krzywańska 205 (90+115), 19. Dominika Misterska-Zasowska 196 (87+109).

Jacek Korczak-Mleczko

Fot. Jan Rozmarynowski

Foto.Marian Szczechowicz