Bukareszt: Agata Fus wicemistrzynią Europy
Zawodniczka Znicza Biłgoraj uzyskała w dwuboju 141 kilogramów (60+81) i przegrała z doskonałą Włoszką Genny Pagliaro - 183 (85+98), a na brązowym miejscu podium Czeszka Veronika Veznikowa - 111 (49+62). Tak więc gratulacje dla wychowanki trenera Henryka Wybranowskiego, ale... Panna Agata była jedną z... trzech uczestniczek konkursu, bo tylko tyle zgłoszono do tej wagi. Ale to już nie jej wina, że wystarczyło pokonać słabiutką Czeszkę i już było kontynentalne srebro... Wieczorem będzie zaś chyba kolejny medal dla Polski i biłgorajskiego Znicza, bo w kategorii do 53 kg murowaną faworytką jest Marzena Karpińska, a na pomoście będzie miała tylko cztery rywalki.
Dzień dzisiejszy rozpoczęli zaś młodzieżowcy wagi do 56 kg. Wygrał Gabriel Olaru (Rumunia) - 239 kg (106+133) przed Bułgarem Ferdi Nazifem - 238 (107+131) i Zekim Tuncerem z Turcji - 182 (80+102). W tej kategorii też nie było więcej chętnych do startu.
Ta frekwencja wśród zawodników U-23 (a są to trzecie w historii mistrzostwa Europy w tej kategorii wiekowej; debiut miał miejsce we Władysławowie w roku 2009) bardzo niepokoi, tym bardziej iż to właśnie Polska była pomysłodawcą tych zmagań. I przypomnijmy, iż EWF zrzesza aż 48 narodowych federacji. Tak, czy inaczej trzeba cos zrobić z tym fantem, bo taka kadłubowa rywalizacja po prostu wypacza sens sportu...(JKM)
Foto Jan Rozmarynowski
Jacek Zawadzki