Ciężki poniedziałek (67). Duża dawka pięknych przeżyć
Czym są główne uroczystości, a swoją gwiazdę odsłaniał przecież Marcin Dołęga, pisałem wczoraj. Teraz, tak felietonowo, o tym wszystkim co dwa skwarne dni dzieje się tam co roku. Kolejna edycję Alei Gwiazd Sportu tradycyjnie poprzedza Sportowy Salon „Polityki". Tym razem w zastępstwie redaktora Tadeusza Olszańskiego prowadził go Piotr Pytlakowski, a dyskutowano o komercji w sporcie, o tym czy będąc wyczynowcem można uczyć się, studiować i zdobyć zawód, o tym czym (zarazem dobrym, ale często demoralizującym) są w sporcie pieniądze. Tutaj prym wiedli profesor Jerzy Młynarczyk - legendarny koszykarz i światowej sławy uczony specjalizujący się w prawie morskim oraz nasz Marcin Dołęga. Tyczkarka Ania Rogowska nie mogła dojechać na ten piątkowy wieczór i została usprawiedliwiona, a przykład innych uhonorowanych decyzją Kapituły Alei Gwiazd Sportu (a nieobecnych) daje wiele do myślenia o zawiłościach polskiego sportu, jego uwarunkowaniach i zwyczajach. Sławek Szmal, bramkarz, najlepszy piłkarz ręczny świata roku 2009, zdobywca srebrnego i brązowego medalu mistrzostw globu już od dawna „był przygotowywany" do odsłonięcia swej zasłużonej gwiazdy. Sprawę ułatwiał fakt, iż Szmal po wielu latach występów zakończył przygodę z Bundesligą, a od tego sezonu reprezentuje barwy Vive Kielce. Ale nie przyjechał, bo jego nowy klub akurat w sobotę 6. sierpnia rozgrywał jakiś mecz pokazowy w ramach rozrywkowego festynu i holenderskiego sponsora Vive oraz trenera Bogdana Wenty (ma już swoją gwiazdę...) przekonać się nie dało. Z kolei Marcin Gortat (miał być uhonorowany razem ze swym ojcem Januszem - dwukrotnym brązowym medalistą olimpijskim w boksie) przysłał nawet pisemne potwierdzenie przyjazdu. Ale tuż, tuż przed terminem okazało się, iż właśnie w sobotę grać będzie w reprezentacji Polski, przygotowującej się do rychłych finałów ME, podczas turnieju na Cyprze. No i poleciał na Wyspę Afrodyty, ale na parkiecie... nie spędził ani minuty, bo nie została załatwiona sprawa jego liczonego w setkach tysięcy dolarów ubezpieczenia (jako zawodnika Phoenix Suns). Od lat nie mogą też przyjechać do Władysławowa Adam Małysz i Justyna Kowalczyk, ale to temat, szczególnie w przypadku Małysza, na zupełnie inne opowiadanie dotyczące także kindersztuby... Oczywiście Aleja Gwiazd Sportu to nie jest przecież żaden przymus czy obowiązek. To dobra wola nominowanych, bardzo miła ceremonia łącząca historię ze współczesnością, to celebra, ale także zabawa i spotkanie prawdziwych przyjaciół. I bardzo dobrze się stało, dla całej polskiej sztangi, iż jednym z celebrytów edycji 2011 był Marcin Dołęga.
Podczas Salonu „Polityki" dotarła do nas wiadomość o tragicznej śmierci Andrzeja Leppera. Kto wie, ten wie ale zmarły też był związany z podnoszeniem ciężarów. Uczył się bowiem w Technikum Rolniczym w Sypniewie gdzie wicedyrektorem i wykładowca był obecny prezes Tarpana Mrocza - Henryk Szynal. Zaś mrotecki trener Dominik Mikołajczyk był szkolnym kolegą (jedna klasa...) Andrzeja Leppera. A tenże będąc wicepremierem i ministrem rolnictwa przyczynił się wielce do rozpoczęcia budowy Ośrodka Przygotowań Olimpijskich PZPC właśnie w Mroczy...
Aleja Gwiazd Sportu to także wiele imprez towarzyszących, które organizuje Jerzy Szczepankowski wespół z dyrekcją Centralnego Ośrodka Sportu i władz samorządowych Władysławowa. To spotkania kibiców ze swoimi idolami, rajd rowerowy startujący w Jastrzębiej Górze, bieg na 1 mile morską, czyli na 1852 metry, turniej tenisowy i zawody lekkoatletyczne na pięknym, nowym, tartanowym i oświetlonym stadionie OPO Cetniewo. Wreszcie mecz piłkarski „Orły Górskiego" - Politycy, a w składzie pierwszej z drużyn takie asy jak Jan Domarski czy Lesław Ćmikiewicz, a drugą dowodził poseł i sekretarz stanu w kancelarii Prezydenta RP - Sławomir Nowak. Grano na ostro, a po jednej z akcji wiceminister sportu Ryszard Stachurski musiał opuścić boisko na noszach, bo nie wytrzymało więzadło w kolanie...
My tam byliśmy i wszystko wiedzieliśmy, a prezes PZPC Zygmunt Wasiela jest przekonany, iż wrócimy na kolejne uroczyste dni Alei Gwiazd Sportu, a jednym z honorowanych będzie kolejny przedstawiciel naszej dyscypliny. I ja w to wierzę.
Jacek Korczak-Mleczko
Ciągle aktywne „dinozaury" Centralnego Ośrodka Sportu, czyli Janusz Kluczyński (przez...25 lat kierował Cetniewem) i Janusz Wachowiak (wieloletni wicedyrektor warszawskiej centrali) |
Czołówka turnieju tenisistów, pierwszy z lewej Kazimierz Kowalczyk - znany działacz PKOl, prezes związku łyżwiarzy szybkich i wielokrotny szef naszych misji na zimowych igrzyskach |
W oczekiwaniu na ceremonię, od lewej prezes PZPC Zygmunt Wasiela, Sobiesław i Ewa Zasadowie, redaktorzy Jerzy Iwaszkiewicz i Jan Żdżarski oraz Wiesław Mrówczyński |
Gra Detko Band |
Zaraz się zacznie... Od lewej Jerzy Szczepankowski, poseł i minister w Kancelarii Prezydenta RP Sławomir Nowak oraz poseł, wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocke |
Jerzy Młynarczyk już odsłonił, a towarzysza mu burmistrz Władysławowa Grażyna Cern i pani Małgorzata Szczepankowska |
Gwiazdę Jerzego Klempela odsłonił sekretarz generalny ZPRP Marek Góralczyk w asyście pani burmistrz Grażyny Cern |
Anna Rogowska w towarzystwie znakomitej ongiś płotkarki Teresy Sukniewicz i kapitana Leszka Wiśniewskiego |
Jerzy Szczepankowski, Anna Rogowska i jej mąż, a zarazem trener Jacek Torliński |
„Orły Górskiego" w całej krasie |
Fragment meczu piłkarskiego, walczą minister Sławomir Nowak i dyrektor cetniewskiego ośrodka Marcin Jędryczka |
Minister Sławomir Nowak i jego futbolowa drużyna |
Dariusz Górski - syn Kazimierza i Lesław Ćmikiewicz |
Bieg sztafetowy podczas mitingu inaugurującego nowy stadion lekkoatletyczny |
Tak zakończył się mecz dla Ryszarda Stachurskiego - sekretarza stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki... |
Naczelny dyrektor COS Tomasz Lenkiewicz i Jerzy Szczepankowski |
Tak masz podnosić, czyli prezes Polskiej Akademii Nauk profesor Michał Kleiber doradza Marcinowi Dołędze... |
W tanecznym żywiole Paweł Zygmunt - łyżwiarz szybki i olimpijczyk |