Siedleckie standardy
Przypomnijmy, iż Bryzkowe trofeum zdobyli najlepsi w punktacji Sinclaira - Adam Zasłonka (Budowlani Opole), który przy wadze 86,50 zaliczył w dwuboju 315 kg( 145+170), co dało mu 372,02 pkt oraz Katarzyna Feledyn (Wisła Puławy, waga 52 kg) - 156 kg (69+87) i 222,68 pkt. Zainteresowanie widzów skupiała także 13-latka z Litwy - Rebeka Koha, która ważąc... 36,30 kg zaliczyła (pięknie technicznie) w dwuboju 103 kg (44+59), co dało 208,59 pkt i 3. miejsce w Sinclairze.
Turniej odbył się, przypomnijmy, w roku obchodów 35-lecia WLKS, a w gronie organizatorów po raz kolejny zobaczyliśmy tych, którzy z klubem związani są od czasów założycielskich. To oczywiście Zygmunt Wielogórski - dziś wiceprezes PZPC i starosta siedlecki, Ryszard Soćko - od lat trener reprezentacji Polski kobiet i dyrektor Stefan Długosz (etatowo związany z WLKS od roku 1979), który od niespełna tygodnia jest także prezesem Mazowieckiego OZPC. Ale...
Turniej im. Eugeniusza Bryzka jest przykładem godnego czczenia pamięci człowieka, który przez wiele lat był wiceprezesem WLKS i pasjonatem sztangi, a będąc prezesem Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej pomagał i łożył na rozwój klubu. I owa tradycja jest kontynuowana, bo szefem Komitetu Organizacyjnego tegorocznego turnieju był pan Tadeusz Remiszewski - prezes zarządu OSM Siedlce (jej historia sięga roku 1931) i fan sportu i to dzięki niemu wśród sponsorów imprezy znalazła się prawie cała branża mleczarska z regionu i nie tylko stamtąd; z Ryk, Kosowa Lackiego, Garwolina, Radzynia Podlaskiego, Sokołowa Podlaskiego, Łowicza i Warszawy także oraz liczne firmy budowlane i oczywiście siedleckie władze samorządowe. Takie rozwiązanie, ów lokalny sponsoring jak w Siedlcach, ale także w Mroczy, Puławach, czy Biłgoraju jest optymalnym rozwiązaniem dla klubów naszej dyscypliny i oby tak było zawsze.
Przy okazji Turnieju im. Eugeniusza Bryzka i nie tylko przy niej nie sposób nie wymienić pana Andrzeja Matei, który od 9 czerwca został prezesem WLKS Siedlce Iganie Nowe w miejsce św. pamięci Jana Hawrylewicza. Z klubem związany jest od lat, do dnia wyboru był jego wiceszefem, jest dyrektorem Urzędu Dozoru Technicznego w Siedlcach, w młodości był doskonałym siatkarzem. Teraz prezes Andrzej Mateja ma przed sobą jeden cel podstawowy. To dokończenie budowy nowego obiektu WLKS, który powstaje obok dotychczasowej siedziby przy ulicy Kazimierzowskiej 23. Prace idą pełną parą i jak nie zdarzy się nic nieprzewidzianego, to budynek będzie oddany do użytku na przełomie roku. Koszt to blisko 6 milionów złotych, ma trzy kondygnacje gdzie znajdą się nowa siłownia, zaplecze socjalno-hotelowe, sala zapaśnicza na dwie maty z widownią na 150 miejsc... I to są siedleckie standardy.
Na zdjęciach Janka Rozmarynowskiego prezes Andrzej Mateja na tle klubowej inwestycji oraz w dyspucie z prezesem PZPC Zygmuntem Wasiela i niżej podpisanym + Prezes OSM Siedlce Tadeusz Remiszewski uroczyście otwiera sobotnie zawody.
Jacek Korczak-Mleczko
|
|
|