Juniorki na mistrzostwa świata w Limie
Trener kadry siedemnastolatek Waldemar Ostapski z uwagą obserwował start swoich podopiecznych w trzydniowych zawodach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Ciechanowie, które zakończyły się w niedzielę. - Do dobrego poziomu wraca po kontuzji Emilia Szlasa. W Ciechanowie miała cztery udane podejścia. Mam nadzieję, że w stolicy Peru pobije rekordy życiowe. Trochę nieudany występ miała Izabela Wróblewska. Zaliczyła tylko dwie próby rwania i jedną w podrzucie. W tej drugiej konkurencji nie zaprezentowała swoich normalnych możliwości, a są one wysokie - powiedział trener Waldemar Ostapski.
Jako dosyć udany trener kadry określił start Kamili Breczko i Agaty Grzegorek. Przypomnijmy, że na pomoście w Ciechanowie triumfowała Agata Grzegorek 157 (67+ 90) przed Kamilą Breczko 152 (67+ 85). - Agata miała superstart w podrzucie i zaliczała kolejno 83, 86 oraz 90 kg. Kamila spaliła podejście do 88 kg, ale myślę, że jest gotowa do uzyskania tego ciężaru - powiedział Waldemar Ostapski.
Jolanta Wiór nie brała udziału w rywalizacji o medale OOM. Wystartowała poza konkursem. - Jest to bardzo ciekawa zawodniczka, zdolna sztangistka. Pobiła rekord życiowy w rwaniu. Ma dużą progresję wyników. Mamy kadrę utalentowanych i dużo już umiejących zawodniczek. Wybieramy się w bardzo daleką podróż z optymistycznym nastawieniem - powiedział Waldemar Ostapski. Kadra przez dwa ostatnie tygodnie przygotowuje się do startu w mistrzostwach świata do 17 lat na zgrupowaniu w Ciechanowie.
Waldemara Ostapskiego, podobnie jak wielu innych trenerów, martwi zbyt mała liczba startujących zawodniczek. - Inna sprawa, że tak jest już od pewnego czasu. Polski Związek Podnoszenia Ciężarów, ani ministerstwo sportu i turystyki nic na to nie poradzi. Przyciąganie młodych ludzi do tej dyscypliny sportu jest to przede wszystkim zadanie dla trenerów i ludzi w terenie. Podnoszenie ciężarów jest trudne do uprawiania. W mojej opinii w tym sporcie najlepiej zadają egzaminy kluby jednosekcyjne. Tam gdzie jesteśmy przybudówką piłki nożnej czy siatkowej stajemy na bardzo trudnej pozycji. Potrzebna jest pełna autonomia a najlepszym tego przykładem są Mazovia, Budowlani Opole czy znany mi dobrze Tytan Oława - zakończył trener Waldemar Ostapski.
Eugeniusz Andrejuk