Pięcioskok z miejsca i rzut kulą zza głowy
Jednak do podnoszenia ciężarów Norbert Ozimek trafił stosunkowo wcześniej, gdy miał 15 lat. - Miałem jednak porządną podbudowę atletyczną, wszechstronne przygotowanie siłowe. Zajmowałem się w tym czasie lekkoatletyką i pływaniem. Są to znakomite dyscypliny sportu dla wszechstronnego rozwoju młodego człowieka. One pomagają wyrabiać siłę i tężyznę fizyczną - powiedział Norbert Ozimek. Mistrz olimpijski Zygmunt Smalcerz wspominał, że w okresie dziecięcym trenował gimnastykę sportową, która bardzo mu pomogła, gdy został sztangistą. - To też jest jeden z tych sportów, które pozwalają na zrobienie dobrego podkładu siłowego, rozwój ogólnej sprawności. Gimnastykę można już uprawiać od szóstego roku życia - dodaje Norbert Ozimek.
Norbert Ozimek przypomina, że u progu swojej kariery ciężarowej startował w mistrzostwach Polski w 6-boju atletycznym, a jednym z jego rywali był ś.p. Władysław Komar. - Ten sześciobój dawał fenomenalne przygotowanie atletyczne. W jego skład wchodziły: bieg na 60 m, rzut kulą zza głowy z koła, 50 m pływania, podrzut, rwanie i pięcioskok z miejsca na dwóch nogach. Zwykle walczyliśmy o miano najlepszych w kraju w Gdańsku-Oliwie, gdzie była pływalnia, sala oraz bieżnia. Jestem wielkim zwolennikiem lekkoatletyki jako sportu bardzo pomocnego w przygotowaniu do kariery ciężarowej - mówi Zygmunt Smalcerz.
Zdaniem Norberta Ozimka starty 13-latków to jeszcze za wcześnie. - Organizm młodego człowieka jest w czasie mocnego rozwoju w każdym aspekcie. Czym innym są zabawy z kijem od szczotki, a czym innym branie do ręki gryfu sztangi w zawodach. Na pewno w krajach południowych młodzi ludzie szybciej dojrzewają i im dźwiganie przychodzi łatwiej. W czasach mojej kariery do głowy nie przychodziło, że mogą być zawody juniorów. Pamiętam moje zdziwienie kiedy usłyszałem, że wprowadzono światowy czempionat dla młodzieży - dodaje Norbert Ozimek.
Eugeniusz Andrejuk