PZPC wyróżniony w czasie spotkania Rodziny Olimpijskiej
W spotkaniu wzięli udział najwybitniejsi polscy sportowcy i trenerzy, szefowie Polskich Związków Sportowych, politycy, przedstawiciele władz samorządowych. Justyna Kowalczyk została uznana Sportowcem Roku 2010 i wyróżniona Wielką Honorową Nagrodą Sportową PKOl im. Piotra Nurowskiego. Szkoleniowiec mistrzyni olimpijskiej i zdobywczyni Pucharu Świata w biegach narciarskich Aleksander Wierietielny został Trenerem Roku 2010. Tytułem Drużyna Roku 2010 uhonorowano brązowe medalistki igrzysk w Vancouver w łyżwiarstwie szybkim - Katarzynę Bachledę-Curuś, Katarzynę Woźniak, Luizę Złotkowską i Natalię Czerwonkę. Woźniak, Złotkowska i Czerwonka przyjechały prosto z mistrzostw Europy w wieloboju, które w niedzielę zakończyły się w Collalbo.
Ustanowiona w kwietniu 2009 roku Wielka Honorowa Nagroda Sportowa PKOl, nawiązuje do przyznawanej w latach 1927-1938 Nagrody Państwowego Urzędu Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego. Honoruje ona największe osiągnięcia sportowe minionego roku.
Tradycyjnie wręczono wyróżnienia Polskim Związkom Sportowym. W tym gronie znaleźli się przedstawiciele Polskiego Związku Bokserskiego, Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego, Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów, Polskiego Związku Pływackiego, Polskiego Związku Narciarskiego, Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, Polskiego Związku Kolarskiego, Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich, Polskiego Związku Kajakowego, Polskiego Związku Szermierczego, Polskiego Związku Taekwondo Olimpijskiego i Polskiego Związku Żeglarskiego.
W imieniu PZPC wyróżnienie odebrał prezes Zygmunt Wasiela. W czasie Noworocznego Spotkania Rodziny Olimpijskiej pożegnano wybitnych sportowców, którzy zakończyli kariery zawodnicze. Obok wicemistrzyni olimpijskiej z Atlanty w judo Anety Szczepańskiej i mistrza olimpijskiego w gimnastyce sportowej z Pekinu Leszka Blanika z występami sportowymi pożegnała się Agata Wróbel srebrna medalistka olimpijska z Sydney i brązowa z Aten.
- Sportowi zawdzięczam bardzo dużo powiedziała Agata Wróbel w wywiadzie dla Magazynu Olimpijskiego. To nie tylko emocje, wzruszenia, medale, rekordy i puchary, które teraz ledwie mogę pomieścić. To także wspaniałe podróże do miejsc, których nigdy w życiu nie odwiedziłabym.
W czasie spotkania minister sportu i turystyki Adam Giersz przyznał, że oczekiwania, jakie rok temu wiązał ze startem reprezentantów kraju w mistrzostwach świata w 2010 roku są zbieżne z jego przewidywaniami. - Dziesięć medali mistrzostw świata, w tym cztery złote w dyscyplinach olimpijskich, są dobrym prognostykiem w perspektywie londyńskich igrzysk w 2012 roku. A trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że w niektórych dyscyplinach, jak chociażby w lekkiej atletyce, nie było rozgrywanych mistrzostw globu, a jedynie mistrzostwa Europy - powiedział Giersz. Dodajmy, że dwa złote zdobyli Adrian Zieliński i Marcin Dołęga. Minister zapowiedział, że Klub Londyn 2012, który obecnie skupia 44 sportowców w specjalnym, indywidualnym programie przygotowań, zostanie w tym roku poszerzony o 72 osoby. - W sumie będziemy mieć 116 osób, którym zapewnimy najlepsze warunki, jakie tylko są możliwe - zaznaczył minister.
Eugeniusz Andrejuk
|