Adrian Zieliński Odkryciem Roku 2010
- Dziękuję wszystkim, którzy mnie wybrali. Ten tytuł traktuję jako nagrodę i wyróżnienie dla mojej ciężkiej pracy oraz dla tych wszystkich, którzy przyczynili się do odniesienia sukcesu - powiedział w warszawskim Teatrze Polskim w czasie uroczystej Gali Adrian Zieliński.
Adrian Zieliński został wybrany Odkryciem Roku głosami Kapituły „Przeglądu Sportowego" i TVP. - Dziękuję za wyróżnienie. Rzeczywiście, jeszcze rok temu byłem w polskim sporcie postacią niemal anonimową. Złoty medal, który zdobyłem w mistrzostwach świata w Antalyi, ogromnie zaskoczył nawet mnie, a co dopiero mówić o dziennikarzach czy kibicach - powiedział w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego."
- Wiele się w pańskim życiu zmieniło po wrześniowym sukcesie?
- Na pewno utwierdziłem się w przekonaniu, że obrałem słuszną drogę i dobrze się jako sportowiec prowadzę. Sława? Popularność? Proszę nie żartować. W Mroczy, gdzie mieszkam i trenuję, wszyscy dobrze znali mnie już wcześniej. W innych miastach zdarzało się, że ktoś mnie zaczepił i pogratulował. Zamieszanie powoli się kończy, ale liczę, że jeszcze nieraz będzie o mnie głośno.
W mś w Antalyi Adrian Zieliński spalił tylko jedno podejście - drugie w rwanie. Pozostałe pewnie zaliczał. Zdobył jak najbardziej zasłużenie złoty medal. Wpisał się na listę znakomitych polskich atletów. - Adrian Zieliński jest prawdziwym zawodowcem. Takim był w okresie przygotowań i na pomoście mistrzostw świata. W opinii fachowców waga 85 kg jest najmocniej obsadzona. Startował po raz drugi w mistrzostwach świata seniorów. Przed rokiem był szósty - powiedział trener kadry mężczyzn Mirosław Choroś.
Adrianowi Zielińskiemu kibicowała cała Mrocza - małe miasteczko w województwie pomorsko-kujawskim. We wspomnianej Gali w Teatrze Polskim Adrian Zieliński podkreślił, że jest nie tylko patriotą, ale również patriotą lokalnym. - Wszyscy cieszą się - mówił szczęśliwy prezes Tarpana Mrocza Henryk Szynal, po tym jak Adrian Zieliński zdobył złoty medal. - Mieszkańcy wierzyli w Adriana. Znają jego duże możliwości. Nie było chyba mieszkania, gdzie nie zostałby włączony telewizor. W czasie transmisji Adrian Zieliński był dopingowany. On o tym doskonale wiedział. Mała Mrocza po raz kolejny została zareklamowana w świecie. To wszystko dzięki podnoszeniu ciężarów.
Urodzony 28 marca 1989 roku w Nakle. Jako 20-latek sięgnął po mistrzostwo świata i Europy juniorów. Debiut w gronie seniorów przyniósł mu 5. miejsce na ME (2009). Tegoroczne starty rozpoczął od złotego medalu akademickich MŚ (kat. 94 kg), a ostatnio zdobył tytuł mistrza świata seniorów w kategorii 85 kg. Uzyskał 383 kg, poprawiając o 3kg rekord kraju. W kolekcji ma złoty (2009), dwa srebrne (2008, 2010) oraz brązowy (2006) medal seniorskich MP. Jego trenerem klubowym jest Ireneusz Chełmowski.
Eugeniusz Andrejuk