PZPC zamawia wiązanki kwiatów
Sobotnie południe było po raz kolejny radosne dla reprezentacji Polski. Swoje spore możliwości potwierdzili Kornel Czekiel - srebrny medal w wadze 105 kg do 23 lat oraz Arkadiusz Michalski - brązowy w wadze 105 do 20 lat.
Na razie w polskiej reprezentacji obowiązuje zasada - dzień bez medalu jest dniem straconym. Praktycznie każdy występ przynosi krążek. Nie było tak w przypadku Martyny Mędzy, która zajęła czwarte miejsce, ale pobiła cztery rekordy Polski juniorek. - Naprawdę mamy z czego cieszyć się. Wspomniana Martyna Mędza, Krzysztof Zwarycz czy Paweł Koszałka potwierdzają, że mają bardzo dużo talentu i tyle samo możliwości. Myślę, że zawodniczki i zawodnicy z reprezentacji na mistrzostwa w Limassol jeszcze zrobią dużo dobrego dla polskich ciężarów - mówi kierownik wyszkolenia w Polskim Związku Podnoszenia Ciężarów Bogusław Maliszewski.
W dwuboju ekipa Polski zdobyła już osiem medali - jeden dwa i sześć brązowych. Wspaniałą serię zapoczątkował Maciej Przepiórkiewicz. Liczymy jeszcze na dobry start Krzysztofa Klickiego. Czy PZPC nie zbankrutuje z powodu tylu zamówionych wiązanek kwiatów - pytamy prezesa Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów Zygmunta Wasielę. - Nie ma problemu. Wiemy jak trudne są teraz czasy. W PZPC prowadzimy bardzo oszczędną politykę finansową, ale na kwiaty dla najlepszych na pewno środki znajdą się - stanowczo odpowiada szef naszego związku.
KOBIETY
srebrny medal do 20 lat waga 75 kg
Małgorzata Wiejak 194 (90+104)
brązowy medal do 23 lat, waga 63
Katarzyna Ostapska 192 (85+107)
brązowy medal do 23 lat, waga plus 75 kg
Sandra Spyra 208 (93+115)
MEŻCZYŹNI
srebrny medal do 23 lat, waga 105 kg
Kornel Czekiel 383 (178+205)
brązowy medal, 20 lat, waga 105
Arkadiusz Michalski 368 (162+206)
brązowy medal, 20 lat, waga 94 kg
Paweł Koszałka 358 (161+197)
brązowy medal, 20 lat, waga 77 kg
Krzysztof Zwarycz 327 (146+181)
brązowy medal, 23 lat, 56 kg
Maciej Przepiórkiewicz 239 (105+134)
Eugeniusz Andrejuk