W 2010 roku zapraszał jeden brat
W Łukowie startowali inni zawodnicy, ale turniej był podobnie jak w latach poprzednich znakomicie zorganizowany. - Była to znakomita promocja podnoszenia ciężarów - powiedział trener Ireneusz Chełmowski. - Walkę o zwycięstwo rozegrano według systemu obowiązującego w lidze niemieckiej. Wysiłek atletów przeplatał się z występami estradowymi. Wszyscy doskonale bawili się. Cała impreza zakończyła się po około trzech godzinach.
Wśród widzów zasiadło wiele znakomitości świata sportu, polityki, kultury i biznesu. Obecny był m.in. medalista olimpijski z Meksyku Marek Gołąb, który do Łukowa przyjechał w charakterze zaproszonego gościa. Niestety, na trybunach musiał znaleźć miejsce Arsen Kasabijew, którego z walki o zwycięstwo wyeliminowała drobna kontuzja. Startowali Adrian i Tomasz Zieliński. - Zajęli dalsze lokaty - powiedział trener Chełmowski. - Zresztą trudno w tej chwili oczekiwać od najlepszych jakiegoś rewelacyjnego poziomu. Jest już po sezonie. Mistrzowie myślą o nowych wyzwaniach, a Tomasz Zieliński o mistrzostwach Europy w Kazaniu. Drugie miejsce zajął Adam Kraska.
Jak już informowaliśmy w zaplanowanych na 21 listopada wyborach samorządowych wystartuje Robert Dołęga. Na pewno obecność wybitnego sportowca we władzach Łukowa wzmocni miejscowy sport i kulturę fizyczną. Czego mu serdecznie życzymy.
Eugeniusz Andrejuk
|
|