Finał DMP kobiet w Hrubieszowie
Walka w ostatnim rzucie DMP rozpocznie się o 12.00, gdy na pomost wyjdą zawodniczki I grupy. O 13.30 rozpocznie się rywalizacja II grupy (przewidywany koniec zawodów o 15.00). Unia Hrubieszów jeszcze nigdy nie zdobyła medalu w DMP. Teraz nadarza się okazja sięgnięcia po krążek z najcenniejszego kruszcu. Trener Antoni Czerniak studzi nastroje. - Oczywiście, że bardzo chcemy zdobyć złoty medal i będziemy walczyć do końca. Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas trudna rywalizacja. Obrońca tytułu Mazovia Ciechanów na pewno zechce powtórzyć sukces. Nasze czołowe zawodniczki Joanna Łochowska oraz Ewa Mizdal są mocno przemęczone po trudach sezonu i przebytych kontuzjach. Nie będzie łatwo - powiedział hrubieszowski szkoleniowiec i trener kadry kobiet do 20 lat.
Polskie dwudziestolatki czeka w listopadzie start w cypryjskim Limassol w mistrzostwach Europy. - Krajowy czempionat będzie okazją zobaczenia w akcji czołowych juniorek. Już 2 listopada ropoczniemy zgrupowanie w Cetniewie. Będą to przygotowania do mistrzostw Europy - kończy Antoni Czerniak.
Optymistycznie do startu Unii w drużynowych mistrzostwach Polski nastawiony jest szef lubelskiego okręgu w podnoszeniu ciężarów Zdzisław Żołopa. - W pewnym sensie takie nastawienie trenera Czerniaka rozumiem. Ma trudną sytuację kadrową i zapewne stosuje zasłonę dymną. Myślę, że Unia zdobędzie złoty medal - powiedział Zdzisław Żołopa.
W Hrubieszowie nie wystartują wszystkie drużyny. Zabraknie m.in. OSO WLKS Siedlce. - Do tego zespołu trafiły zawodniczki kadry reprezentujące WLKS. Jednak miałbym problemy ze skompletowaniem składu. Przed około dwoma tygodniami wyjechała z ośrodka Agata Wróbel, która zdecydowała zakończyć karierę sportową - powiedział Ryszard Soćko.
Eugeniusz Andrejuk
|