Dawid Rigert chwali Polaków
- Na mistrzostwach świata liczyliśmy na więcej - powiedział. - Jednak do zawodników nie mam jakichkolwiek pretensji. Bili się do końca. Przede wszystkim nie udało się nam w kategorii superciężkiej. Jewgienij Czygiszew miał dobry wynik w rwaniu, ale w podrzucie doznał kontuzji i nie zdobył medalu. Z dużym prawdopodobieństwem byłby on koloru złotego.
Dawid Rigert miał pretensje do sędziów za decyzje w wadze 105 kg, w której Marcin Dołęga zajął pierwsze miejsce przed Dmitrijem Kłokowem i Władimirem Smorczkowem. - Naszym jedynym złotym medalistą został Aleksander Iwanow w wadze 94 kg. Skala pochwał jest za mała do oceny występu tego siłacza. Cieszy start Aleksieja Jufkina, który był drugi w 85 kg, ale aż o jedenaście kilogramów poprawił wynik z mistrzostw Rosji - powiedział Dawid Rigert. Podkreślił on, że w wagach 85 i 105 jego podopieczni przegrali ze świetnie dysponowanymi i przygotowanymi Polakami - Adrianem Zielińskim i Marcinem Dołęgą.
Dawid Rigert poinformował, że po mistrzostwach świata zawodnicy będą krótko odpoczywać. - Już 4 października rozpocznie się 2-tygodniowe zgrupowanie w Soczi. Będzie to przede wszystkim relaks i rehabilitacja po trudach sezonu. Od 29 listopada do 6 grudnia w Kazaniu odbędą się zawody o Puchar Rosji. Następnie zaczniemy przygotowania do mistrzostw Europy, które w kwietniu 2011 rozegrane zostaną właśnie w Kazaniu - zakończył trener Rigert.
Eugeniusz Andrejuk