Arsen Kasabijew piąty
Po rwaniu Kasabijew, który miał udane dwa podejścia do 170 i 175 kg, a trzecie do 178 spalił, zajmował dziewiąte miejsce. Do trzeciego Kazacha Władimira Siedowa tracił tylko pięć kilogramów. Pierwszy był Aleksander Iwanow - 185, drugi Ukrainiec Artiom Iwanow - także 185 kg.
Sporą niespodzianką było odpadnięcie z walki w dwuboju brązowego medalisty z 2009 roku Koreańczyka z Południa Min Jae Kima, który spalił trzy podejścia do 180 i 181 kg. W podrzucie już się na pomoście nie pojawił. W drugim boju żaden z zawodników nie zbliżył się do rekordu świata - 232 kg należącego od 10 lat do Szymona Kołeckiego. Wygrał Rumun Valeriu Calancea zaliczając 220 kg, atak na 226 kg nie był udany. Kasabijew miał tylko jedno dobre podejście - do 215 kg. Spalił pierwsze do tego ciężaru i ostatnie do 222 kg. Gdyby 222 kg podrzucił, miałby medal brązowy.
Mistrz świata z ubiegłego roku Siedow startu w Turcji nie zaliczy do udanych. Kazach uplasował się na szóstej pozycji z taki samym rezultatem w dwuboju - 390 kg - jak Kasabijew, ale był minimalnie cięższy od Polaka. Rok temu Rosjanin miał w dwuboju 402 kg. W grupie B startował brat mistrza świata w 85 kg Adriana Zielińskiego, Tomasz. Zawodnik klubu Tarpan Mrocza uzyskał w dwuboju 374 kg (166+208) i został sklasyfikowany na 13. miejscu.