Kadra kobiet w Igrzyskach LZS
- Jesteśmy drugi tydzień na zgrupowaniu w Spale - mówi trener kadry kobiet Ryszard Soćko. - Z zawodniczek kandydujących do startu w Antalyi nie ma tylko Joanny Łochowskiej, która z powodu kontuzji nie przyjechała. Nie weźmie ona udziału w mistrzostwach. W piątek po śniadaniu wyjedziemy do Kielc i na wieczór wrócimy.
W Kielcach wystartują również zawodniczki i zawodnicy z Hiszpanii. - W lipcu trenowaliśmy w tym kraju i teraz Hiszpanki i Hiszpanie przyjechali do nas z rewizytą. Jest czterech sztangistów i cztery sztangistki. Przyjechała jedna świetna zawodniczka. Bardzo dużo pracuje. Jest znakomitym przykładem dla naszej kadry. Poza Joanną Łochowską w Spale są wszystkie nasze najlepsze zawodniczki. Trenuje m.in. Aleksandra Klejnowska, która wróciła do treningu po przerwie macierzyńskiej. Medalistka mistrzostw świata oraz Europy była dwa razy na konsultacjach w ośrodku w Siedlcach. Obóz w Spale jest jej pierwszym po dłuższej przerwie. Nic nie straciła ze swojej ambicji. Ma dalej ogromne serce do walki i tymi cechami chyba wywalczy miejsce w reprezentacji na mistrzostwa świata.
W 2009 roku Igrzyska LZS gościło Opole. - Na Opolszczyźnie wystartowało 1806 zawodniczek i zawodników. W sumie z trenerami, sędziami i szefami ekip uczestniczyło około 2000 osób. W tym roku będzie podobnie - wspomina wiceprzewodniczący RG Zrzeszenia LZS Wacław Hurko. Jak podkreślali obserwatorzy w takich dyscyplinach jak zapasy, podnoszenie ciężarów, tenis stołowy, łucznictwo, lekkoatletyka, łucznictwo czy kolarstwo obsada była silna, a rywalizacja ciekawa. Są one tradycyjnie mocne w środowisku wiejskim. W programie Igrzysk znajdą się jeszcze gry zespołowe. Wszystkie stanowią blok sportowy, obok którego jest jeszcze rekreacyjno-turystyczny oraz integracyjny.
Eugeniusz Andrejuk