Wzorowa młodzież
- Nasi szkoleniowcy Ireneusz Pepłowski i Wojciech Gesek zastasowali różne klucze przy ustalaniu składu reprezentacji Polski. Ten pierwszy zabrał m.in. zawodniczki, które trenowały w kadrze, a nie wystartowały w mistrzostwach Europy w Walencji do 17 lat. Trener Gesek powołał m.in. z UOLKI Ostrów Mazowiecka Dominika Mikołajczyka, który jest z rocznika 1994 i startował w wadze 69 kg - powiedział Zygmunt Klepacki. Przypomnijmy, że w Tatabanyi brali udział
zawodniczki i zawodnicy w wieku do 18 lat z czterech państw Grupy Wyszehradzkiej: Węgier, Czech, Słowacji i Polski. Jak podkreślił trener Klepacki czasem chęć startu wyrażają inne kraje. - W tym roku mieli startować Słoweńcy, ale na zamiarach skończyło się - powiedział.
Jak mówi Zygmunt Klepacki ekipy z Węgier wróciły bardzo zadowolone. - Cieszył nie tylko fakt dwukrotnego zagrania Mazurka Dąbrowskiego - powiedział. - Nasi reprezentanci uzyskiwali wyniki w granicach rekordów życiowych. Zaliczali po cztery-pięć podejść. Rywalizacji w konkurencji kobiet zakończyła się poczwórnym sukcesem Polek. Tuż za podium uplasowała się Kamila Breczko. Poza sukcesami sportowymi warto podkreślić sprawne kierowanie ekipą. Pani Edyta Więckowska miała bardzo dużo pracy i wszystko doskonale zorganizowała.
Trener Klepacki praktycznie przed samym wyjazdem zastąpił Wojciecha Geska. - Chciałbym podkreślić wręcz wzorowe zachowanie naszych zawodniczek i zawodników. Mamy znakomicie zorganizowaną młodzież. Nikomu nie trzeba było niczego dwa razy powtarzać. Aż miło było współpracować z taką grupą - powiedział Zygmunt Klepacki.