Mistrz świata zadowolony
- Jestem bardzo zadowolony ze swego startu. Do mistrzostw świata zostały jeszcze cztery miesiące, a wynik jest całkiem dobry. Powoli zbliżam się do swoich rekordów życiowych. Okres przygotowawczy przepracowałem solidnie. Wykonałem wszystko to co zaplanowałem z trenerem. Jeżeli wszystko będzie przebiegało tak dalej, to jestem optymistycznie nastawiony - powiedział mistrz świata Marcin Dołęga. Jak podkreślił turniej w Bydgoszczy był bardzo dobrze zorganizowany, a cała rywalizacja przebiegała wartko i sprawnie.
- W jakiś sposób przydałem się drużynie. Zawisza walczy o miejsce w szóstce, żeby w przyszłym sezonie po reformie rozgrywek awansować do ekstraklasy. Nowa formuła drużynowych mistrzostw Polski została dostosowana do potrzeb widza. Turniej ma być rozgrywany maksymalnie półtorej godziny - powiedział Marcin Dołęga. Turniej w Bydgoszczy wygrał Tarpan Mrocza. - Zawodnicy tego klubu zademonstrowali znakomitą postawę. Mają w składzie tylko własnych wychowanków. Świetnie pokazali się Krystian Sroka oraz bracia Zielińscy - powiedział prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Podnoszenia Ciężarów Jacek Zawadzki.
Trener kadry Mirosław Choroś był na turnieju we Wrocławiu. Mistrz Europy Arsen Kasabijew uzyskał 383 kg. - Jest to trochę mniej niż w Mińsku, ale do turnieju przystąpił z marszu, ma za sobą okres pracy na zgrupowaniu - powiedział Mirosław Choroś. Nasz utalentowany zawodnik Arkadiusz Michalski miał 340 kg, ale borykał się z lekką kontuzją. Za tydzień w Hrubieszowie rozegrane zostaną młodzieżowe mistrzostwa Polski. Po nich kadrowicze wyjadą na zgrupowanie do Chorwacji. - Zacznie się ostra praca. Chcemy, żeby przyniosła dobre efekty w walce o olimpijskie kwalifikacje - podkreślił Marcin Dołęga.