Trener ogolony na łyso
Łotysze odnieśli podwójne zwycięstwo. W rywalizacji juniorek zawodniczki zagraniczne nie liczyły się. Martyna Mędza zdecydowanie wyprzedziła drugą w klasyfikacji Milenę Kruczyńską (UOLKA Ostrów Mazowiecka).
Reprezentantka UOLKI pobiła rekordy życiowe w rwaniu, podrzucie i dwuboju. Wynik w tej drugiej konkurencji (101 kg) narobił sporo problemów trenerowi kadry juniorek do 17 lat Ireneuszowi Pepłowskiemu.
- Powiedziałem, że jeżeli Milena przekroczy 100 kg w podrzucie, to ogolę głowę na łyso. Po zawodach zwróciłem się jeszcze do zawodniczki z prośbą o łagodniejszy wymiar kary, ale mój wniosek został odrzucony. Nie pozostaje nic innego jak udać się do fryzjera mówił po zawodach trener. Strata włosów nie zmartwiła zbyt mocno naszego szkoleniowca. Widać było, że jest bardzo zadowolony z postępów jakie czyni jego podopieczna. Ze swoimi podopiecznymi Ireneusz Pepłowski przyjechał na turniej do Siedlec ze zgrupowania w Spale, gdzie przygotowuje się do startu w mistrzostwach Europy w tej kategorii wiekowej, które rozegrane zostaną od 18 do 23 maja w Walencji.
Przed Memoriałem Bryzka w Siedlcach Ireneusz Pepłowski miał pięć reprezentantek na czempionat w Walencji. Były to: Katarzyna Feledyn (53 kg), Paulina Sroka (53), Katarzyna Szostak (63), Milena Kruczyńska (69) i Anna Krystman (plus 69). Po starcie w Siedlcach dopisał do tej listy Emilę Szlasę (44 kg) oraz Martę Droździel (plus 69 kg). Rezerwową została Kamila Breczko. Najbliższe dni kadra spędzi w Spale. Do Hiszpanii odleci w 16 maja rano.
Uczestnicy XVI Międzynarodowego Juniorskiego Turnieju IWF im. Eugeniusza Bryzka byli bardzo wdzięczni klubowi siedleckiemu i miastu za zorganizowanie zawodów dla tej kategorii wiekowej. - Bardzo dobrze, że był taki turniej. Mogliśmy dokonać przeglądu naszych młodych kadr. Zawodniczki szkolone centralnie były zdecydowanie najlepsze, ale nie ma co się temu dziwić. Trudno, żeby było inaczej. Kruczyńska i jej koleżanki z kadry są w kraju elitą w tej kategorii powiedział trener Ireneusz Pepłowski.
Eugeniusz Andrejuk