O przyszłość ciężarów w Polsce
- Podjęliśmy się odświeżenia wizerunku dyscypliny. Dzisiejsza konferencja to początek nowej "ery" podnoszenia ciężarów. Chcemy by w najbliższych latach zwiększyła się liczba zawodników, żeby młodzież rozpoczynała chętnie przygodę z tą dyscypliną sportu. Zależy nam, aby rodzice chętniej przyprowadzali swoje dzieci na salę treningową - dodaje Szymon Kolecki.
Na konferencji prasowej, zorganizowanej w Centrum Olimpijskim, zgromadziło się wielu dziennikarzy prasy, radia i telewizji. Za stołem prezydialnym obok Szymona Kołeckiego i szefa PZPC Zygmunta Wasieli, usiedli: Agata Wróbel, Marcin Dołęga, Adrian Zieliński i Arsen Kasabijew. Bliższego przedstawienia wymagał tylko ten ostatni, który był długo fotografowany z polskim paszportem. - Dzięki szybkiej ścieżce Arsen Kasabijew zmienił obywatelstwo z gruzińskiego na polskie - powiedział Zygmunt Wasiela. - Teraz potrzebna jest zgoda na jego występ w barwach Polski w igrzyskach w Londynie. Minister sportu Adam Giersz na wniosek PZPC włączył tego zawodnika do kadry narodowej.
Arsen Kasabijew będzie mógł wystartować w mistrzostwach Europy, które na początku kwietnia odbędą się w Mińsku. W sobotę zobaczymy go w Polkowicach na zawodach pierwszego rzutu drużynowych mistrzostw Polski. Zygmunt Wasiela przypomniał dorobek polskich ciężarów w okresie 85 lat istnienia PZPC. Obchody rozpoczną się podczas Memoriału Janusza Przedpełskiego w październiku w Spale. PZPC zamierza zaprosić na ten turniej najwybitniejszych sztangistów świata. - W mistrzostwach Europy i świata zdobyliśmy 545 medali. W igrzyskach olimpijskich reprezentanci Polski stali 30 razy na podium. W Londynie naszym celem jest zdobycie co najmniej dwóch medali - powiedział prezes Zygmunt Wasiela.
Prezes PZPC przypomniał w polskim sporcie ciężarowym wyciągnięto wnioski z wydarzeń sprzed lat. - W ostatnim czasie mieliśmy jakieś sporadyczne przypadki dopingu, który jest wielkim złem współczesnego sportu, odstrasza potencjalnych sponsorów. Walka z dopingiem jest wspólną sprawą zawodników, trenerów i działaczy. Nie ma innej opcji jak tylko zero tolerancji dla niedozwolonego wspomagania - powiedział Zygmunt Wasiela.
Tegoroczne mistrzostwa świata będą pierwszą kwalifikacją do igrzysk olimpijskich. - Chcemy, żeby w Londynie wystartowała maksymalna liczba naszych reprezentantów - cztery zawodniczki i sześciu zawodników. Dlatego też nasi najlepsi nie wezmą udziału w kwietniowym kontynentalnym czempionacie - powiedział Zygmunt Wasiela. Trenerzy kadry Ryszard Soćko (kobiety) i Mirosław Choroś (mężczyźni) przedstawili w czasie konferencji plan przygotowań do najważniejszych imprez w sezonie.
Eugeniusz Andrejuk
|
|
|