Młodzież na pomoście w Ostrowi Mazowieckiej
-Z ogromną ciekawością i wielkimi nadziejami pojadę do Ostrowi Mazowieckiej - powiedział trener Ireneusz Pepłowski. - Może poza dwiema najlżejszymi wagami w pozostałych powinno dojść do bardzo ostrej walki. Liczę na dobrą formę zawodniczek, które już odnosiły sukcesy w gronie juniorek oraz z dużą uwagę popatrzę na występy tych sztangistek o których było już głośno w Polsce. Słyszałem o czterech takich. Jeżeli potwierdzą one swoje możliwości, to zostaną powołane na zgrupowania kadry, a będą jeszcze w tym roku dwa dla siedemnastolatek.
Alfą i omegą ciężarów w Ostrowi Mazowieckiej jest Zygmunt Klepacki. On nie tylko brał udział w organizacji mistrzostw Polski, ale również przygotowuje miejscowy klub UOLKA do startu w krajowym czempionacie. - W 2000 roku organizowaliśmy mistrzostwa Polski seniorek - powiedział Zygmunt Klepacki. - Teraz będziemy mieli kolejny czempionat. Udało się pozyskać sponsorów. Ufundują oni puchary i gadżety najlepszym. Czasy teraz mamy trudne, dużo słyszy się o kryzysie, ale udało nam się zbilansować budżet.
Jak podkreślił trener Zygmunt Klepacki mistrzostwa juniorów do 17 lat będą ostatnią imprezą w tej kategorii wiekowej przed przyszłorocznymi Igrzyskami Olimpijskimi Młodzieży w Singapurze. - Polska może tam wysłać jedną sztangistkę - powiedział Zygmunt Klepacki. - Bardzo bym chciał, żeby to Milena Kruczyńska, wicemistrzyni Europy juniorek. Musi jednak najpierw udowodnić swoją wyższość. Na pewno o starcie w Igrzyskach Olimpijskich Młodzieży marzy np. Katarzyna Feledyn z Wisły Puławy. W rywalizacji juniorek tradycyjnie będzie silnych kilka klubów. Walka toczyć się będzie o każdy punkt, gdyż ten jeden może zadecydować o wysokiej lokacie w klasyfikacji drużynowej.
Mistrzostwa juniorek i juniorów do 17 lat rozegrane zostaną w hali MOSiR, która znajduje się przy ulicy Henryka Trębickiego - trzykrotnego olimpijczyka, brązowego medalisty igrzysk w Meksyku.