Wspominaliśmy Wielkiego Prezesa
Wszystkich przybyłych powitał dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Antoni Rękas. W ciepłych słowach zwrócił się do wdowy po śp. Januszu Przedpełskim Pani Marii Przedpełskiej oraz Jego Rodziny. Pani Maria Przedpełska otrzymała wiązankę kwiatów, a zebrani przywitali ją brawami.
Następnie Antoni Rękas przypomniał kontakty Janusza Przedpełskiego z Puławami. Wielotni prezes PZPC odwiedzał to miasto, interesował się jego sprawami. - Jeszcze nie tak dawno Pan Janusz Przedpełski był u nas gościem, kiedy otwieraliśmy zmodernizowaną siłownię dla potrzeb klubu - mówił prezydent Puław Janusz Grobel. - Lubił i szanował ludzi w terenie, również takim stosunkiem darzył nas. Dlatego z wielkim honorem organizujemy I Memoriał.
Prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów Zygmunt Wasiela w swoim wystąpieniu przypomniał historię życia Janusza Przedpełskiego. Podkreślił, że był wielkim patriotą. Walczył w w Powstaniu Warszawskim, był żołnierzem Armii Krajowej. Przypomniał , że Janusza Przedpełskiego poznał w 1972 roku. - Zachwyciła mnie jego osobowość. Pamiętam z jakim uczuciem mówił do mnie o sporcie, ciężarach i przyziemnych sprawach. W okresie sprawowanej przez Niego prezesury polscy zawodnicy zdobyli około 500 medali - powiedział Zygmunt Wasiela. Przypomniał najwybitniejszych polskich sztangistów, którzy w tym okresie startowali z Waldemarem Basznowskim, Marianem Zielińskim, Zbigniewem Kaczmarkiem oraz Ireneuszem Palińskim.
Zygmunt Wasiela poinformował zebranych, że PZPC zgłosi na Konferencji Kalendarzowej IWF w czasie mistrzostw świata w Korei Południowej, że Polska będzie organizatorem II Międzynarodowego Memoriału Janusza Przedpełskiego. Zawody każdego roku rozgrywane będą w innej miejscowości w Polsce.
Miłym akcentem w czasie uroczystości otwarcia Memoriału w Puławach było wręczenie przez Zygmunta Wasielę, w imieniu Zarządu PZPC, wieloletniemu dziennikarzowi Polskiej Agencji Prasowej Mieczyławi Szykowi pamiątkowej patery. Jak podkreślono red. Szyk przez kilkadziesiąt lat dokumentował i gloryfikował osiągnięcia polskiego podnoszenia ciężarów.
- Podnoszeniem ciężarów zająłem się m.in. za sprawą Janusza Przedpełskiego - mówił wzruszony red. Mieczysław Szyk. - Prezesa PZPC poznałem na początku lat sześćdziesiątych i z tym sportem związałem się na około pięćdziesiąt lat. Janusz Przedpełski od pierwszych dni ujął mnie przyjaźnią, serdecznością i umiejętnością nawiązywania kontaktów. Znalazłem w nim serdecznego Przyjaciela.
I Memorriał Janusza Przedpełskiego ściągnął do Hali Sportowej MOSiR w Puławach wiele znakomitości. Obecna była medalistka olimpijska Agata Wróbel. Przyjechali m.in. poza wymienionymi wyżej rzecznik Polskiego Komitetu Olimpijskiego red. Henryk Urbaś, dyrektor OPO COS w Spale Zbigniew Tomkowski, medalistka olimpijski Norbert Ozimek oraz członkowie Zarządu PZPC, działacze, trenerzy, zawodniczki, zawodnicy, wychowankowie Janusza Przedpełskiego.
W niedzielny ranek, przed wyjazdem do Puław, na grobie Janusza Przedpełskiego w Warszawie, złożone zostały wieńce oraz zapalone znicze. Janusz Przedpełski urodził się 9 września 1926 roku w Sochaczewie. Odszedł w nocy z 27 na 28 sierpnia 2008 roku. Do ostatnich chwil swego życia interesował się sprawami zawodniczek i zawodników.
Puławski poeta Sławomir Rudnicki w czasie uroczystości przeczytał, napisany specjalnie, sonet poświęcony I Memoriałowi Janusza Przedpełskiego. Sławomir Rudnicki ma w dorobku 1001 sonetów i trafił do Księgi Rekordów Guinnessa.Pamięci wielokrotnego gościa w naszym mieście
nazwano I Memoriał w Podnoszeniu Ciężarów
W Puławach w Hali Sportowej MOSiR-u 06.09.2009r.
Stamm Górski Wagner to Olimp blask sławy
Dziś Pan Przedpełski Janusz na nim staje
Pierwszy memoriał dostały Puławy
Jego imienia Olimpijskie gaje
Nawiedzał sędzią aż razy dwanaście
Nie dźwigał sztangi a większe ciężary
Świat to docenił sobie wyobraźcie
Order Olimpu dał Lecz nie wiary
Większej dla zasług niż spiżowe imię
Jego ma ustach dzisiejszej młodzieży
Jako wzór by bić rekordy olbrzymie
W szlachetnej walce prawda igrzysk leży
Więc Przedpełskiego uświęćmy Janusza
Choć odszedł - żyje z nami Jego dusza