Udane Igrzyska LZS
- W Igrzyskach wystartowało 1806 zawodniczek i zawodników - powiedział wiceprzewodniczący RG Zrzeszenia LZS Wacław Hurko. - W sumie z trenerami, sędziami i szefami ekip uczestniczyło około 2000 osób. Jak podkreślali obserwatorzy w takich dyscyplinach jak zapasy, podnoszenie ciężarów, lekkoatletyka czy kolarstwo obsada była silna. Przekonaliśmy się raz jeszcze, że Igrzyska LZS są potrzebne. Reprezentowane były wszystkie województwa. Działacze Opola i regionu zdali egzamin. Obiekty w Opolu były położone blisko siebie. Można było spokojnie przejść z jednej areny na drugą. Z tego co mi wiadomo w zawodach ciężarowych startowało kilka czołowych zawodniczek i zawodników w kraju. Zawody obserwował prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów Zygmunt Wasiela. Był on jedynym szefem związku, który przyjechał na nasze Igrzyska.
Prezes PZPC Zygmunt Wasiela podkreślił, że nie wszyscy czołowi zawodnicy klubów LZS mogli wystartować w Opolu. - Przed nami są jeszcze ważne imprezy międzynarodowe, do których przygotowuje się krajowa czołówka. Startowała m.in. medalistka ostatnich mistrzostw Europy Marzena Karpińska. Ci co mogli, to w Opolu wystartowali - powiedział prezes Wasiela.
W programie Igrzysk było trzynaście dyscyplin, w tym blok rekreacyjny. W tym ostatnim wystartował m.in. senator Platformy Obywatelskiej, przewodniczący Dolnośląskiego Zrzeszenia LZS Stanisław Jurcewicz. W konkurencjach tego bloku brali udział samorządowcy i działacze Ludowych Zespołów Sportowych.
Główną areną walki o medale były obiekty sportowe Opola. Kolarze startowali w Turawie, a tenisiści stołowi w Dobrzeniu Wielkim. Na terenie tej ostatniej gminy w 1946 roku w Czarnowąsach powstał pierwszy w kraju Ludowy Zespół Sportowy.