Sztangistki i sztangiści na sesji Rady Miasta w Mroczy
Z naszym mistrzem Adrianem Zielińskim, po jego powrocie z Bukaresztu, rozmawiałem krótko - powiedział prezes klubu Henryk Szynal. - Miał jeden cel: walkę o złoty medal. Wynik był sprawą drugorzędną. Adrian Zieliński został znakomicie przygotowany. Gdyby zaszła potrzeba, to uzyskałby co najmniej dziesięć kilo więcej. Władze miasta już wcześniej chciały się spotkać z najlepszymi z Tarpana Mrocza. Nie zawsze były dogodne terminy. Zawodniczki i zawodnicy przebywali na zgrupowaniach czy zawodach. Teraz wszyscy są na miejscu. Oczywiście ostatnie sukcesy braci Zielińskich tylko zwiększyły popularność ciężarów w Mroczy. Nasze miasto już wcześniej było reprezentowane na arenie międzynarodowej, w ostatnich dniach tylko umocniło tam swoją pozycję.