Niemieccy żołnierze najlepsi na pomoście
- Była dobra frekwencja - mówi prezes Kujawsko-Pomorskiego Okręgu Podnoszenia Ciężarów Jacek Zawadzki. - Zawody udane. Na sali było sporo publiczności, a na pomoście dużo ciekawej walki. Wyniki pokazywały się na telebimie. Wokół słyszę o kryzysie. Mimo trudnych czasów myślę, że za rok zorganizujemy kolejny wojskowy czempionat.
Jacek Zawadzki, który jest również sekretarzem Zawiszy, podkreśla z dumą, że okręg którym kieruje zalicza się do najmocniejszych w Polsce. Tarpan Mrocza, który bazuje na własnych wychowankach, prowadzi w lidze. W okręgu jest siedem klubów.
- My spokojnie możemy aspirować do drugiego miejsca na tym terenie - dodaje Arkadiusz Ratajczak. - Tradycje klubu są piękne. Powoli wychodzi z tej zapaści w jakiej znaleźliśmy się przed kilku laty.
Niestety, kontuzji barku w czasie mistrzostw wojskowych doznał Krzysztof Fąfara. - Początkowo wyglądało to groźnie, ale jest już wszystko w porządku - uspakaja Arkadiusz Ratajczak.
Krzysztof Fąfara walczył o pierwsze miejsce w klasyfikacji Sinclaira. Gdyby nie kontuzja najprawdopodobniej wygrałby rywalizację. Wygrał Paweł Faraś (Legia Warszawa).