Jedenastu Greków zdyskwalifikowanych na dwa lata
Decyzją Międzynarodowej Federacji Podnoszenia Ciężarów (IWF) jedenastu greckich zawodników, przyłapanych w marcu na dopingu, zostało zdyskwalifikowanych na dwa lata. Ponadto grecka federacja będzie musiała zapłacić karę w wysokości 250 tysięcy euro.
Badania przeprowadzono 7 marca w Atenach po powrocie reprezentacji Grecji z mistrzostw Unii Europejskiej w niemieckiej miejscowości Forst. Kontroli poddano 14 zawodników, u 11 badanie dało wynik pozytywny, stwierdzono stosowanie przez nich zabronionego środka - methyltrienolonu.
Po ogłoszeniu rezultatów badań próbki A zdymisjonowany został trener reprezentacji Grecji Christos Iakovou. Szkoleniowiec pracował od igrzysk w Barcelonie w 1992 roku. Pod jego wodzą zawodnicy zdobyli łącznie 12 medali olimpijskich.
Obradujący w Santiado de Cali, gdzie rozgrywane są mistrzostwa świata juniorów kongres IWF zdecydował, że w igrzyskach w Pekinie będzie mogło wystartować czterech Greków - trzech zawodników i jedna zawodniczka.
Przez "wybuchem" afery dopingowej Grecja zapewniła sobie prawo wystawienia ośmiorga sztangistów - pięciu mężczyzn i trzy kobiety.
Niezależnie od dwuletniej kary dyskwalifikacji nałożonej przez IWF, w Grecji toczy się śledztwo w sprawie afery dopingowej. Pod koniec maja prokuratura w Atenach zakończyła postępowanie przygotowawcze i skierowała do sądu akt oskarżenia w stosunku do 25 osób zamieszanych w aferę dopingową u greckich ciężarowców.
Wśród oskarżonych jest jedenaście zawodniczek i zawodników, były trener kadry narodowej Christos Iacovou, kilku członków sztabu szkoleniowego oraz przedstawiciel firmy farmaceutycznej, która importowała zabronione specyfiki - poinformował prowadzący postępowanie prokurator Andreas Karaflos.
Trenerowi kadry Christosowi Iacovou postawiono pięć zarzutów, za główny - sprzedaż zawodnikom zabronionych środków dopingowych grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.