OŚWIADCZENIE PZPC W SPRAWIE AGATY WRÓBEL
W związku z informacjami, jakie pojawiły się mediach w ostatnich dniach, dotyczącymi trudnej sytuacji materialno-bytowej i zdrowotnej najwybitniejszej polskiej zawodniczki w podnoszeniu ciężarów Agaty Wróbel, Polski Związek Podnoszenia Ciężarów informuje, że natychmiast podjął działania mające na celu pomoc zawodniczce w jej dramatycznej walce o polepszenie warunków życiowych i poprawę zdrowia. Problem bardzo zainteresował się nowy prezes PZPC Zdzisław Żołopa. Nasz związek nawiązał kontakt z Ministerstwem Sportu i Turystyki w sprawie kompleksowej pomocy medycznej dla naszej najwybitniejszej sztangistki w 100-letniej historii polskich ciężarów.
Jesteśmy przekonani, że do wspólnej akcji MSiT oraz PZPC włączy się Polski Komitet Olimpijski. Wierzymy, że już niebawem nasza wspaniała zawodnika znajdzie się pod fachową opieką lekarską, że zacznie żyć w godnych warunkach! Informacja z ostatnich dni o zdrowotnych problemach dwukrotnej medalistki olimpijskiej, jest jedną z wielu od ponad dekady. Polski Związek Podnoszenia Ciężarów zawsze był gotowy do pomocy Agacie Wróbel. Co kilka lat dowiadywaliśmy się o kolejnych komplikacjach zdrowotnych zawodniczki. Jednak nie bezpośrednio od zainteresowanej. Pani Agata Wróbel nie utrzymuje bowiem kontaktu z Polskim Związkiem Podnoszenia Ciężarów. Co jakiś czas dochodziły do nas też informacje o tym, co dzieje się w prywatnym życiu zawodniczki. Byliśmy tymi informacjami poruszeni. Chęć pomocy sygnalizowali wtedy prezesi związku, członkowie Zarządu PZPC oraz pracownicy Biura PZPC. Problemami życiowymi i zdrowotnymi pani Agaty bardzo interesował się Szymon Kołecki - prezes PZPC w latach 2012-2016 (także jej serdeczny kolega ze wspólnych lat startów). Starał się pomóc w wieloraki sposób. Do współpracy jednak potrzeba dwóch stron. Podobna sytuacja miała miejsce też za prezesury pana Mariusza Jędry (2016-2021). Przed sześcioma laty zawodniczka w dramatycznym tonie ogłosiła zdrowotną zbiórkę na jednym ze specjalizujących się w tym portali. PZPC włączył się do pomocy inaczej, ustalony został jej zakres oraz sposoby realizacji. Porozumieliśmy się w tej sprawie z MSiT. Ówczesny szef resortu Witold Bańka zrobił bardzo dużo w tym kierunku. Chodziło o stałą pracę w COS Szczyrk, stałą pensję, ZUS, opiekę medyczną. Jednym słowem o stabilizację życiową zawodniczki. Nie udało się jednak tego wsparcia zrealizować. Wierzymy jednak, że teraz wspólnie jesteśmy w stanie pomóc Agacie Wróbel. Najważniejsze, że na taką pomoc zdecydowana jest sama zainteresowana. Pani Agato, będzie dobrze!
Marek Kaczmarczyk
Rzcznik Prasowy PZPC