ZMARŁ ZBIGNIEW KACZMAREK. ZAMKNĄŁ SIĘ KOLEJNY ROZDZIAŁ LEGEND POLSKICH CIĘŻARÓW!
Polski Związek Podnoszenia Ciężarów informuje ze smutkiem, że w poniedziałek 15 maja 2023, w wieku 76 lat zmarł Zbigniew Kaczmarek. Jeden z najwybitniejszych polskich sztangistów w historii. Multimedalista igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata i Europy, rekordzista świata i wielokrotny mistrz Polski. Trzeci zawodnik w historii polskich ciężarów pod względem liczby zdobytych medal! Zbigniew Kaczmarek mieszkał od wielu lat w Niemczech. Długo zmagał się z ciężką chorobą.
Urodził się 21 lipca 1946 w Tarnowskich Górach. Zdolny sportowo był już w szkole podstawowej. Absolwent Technikum Górniczego w Siemianowicach Śląskich. Tam zainteresował się ciężarami, trafił do klubu LZS Tarnowskie Góry. Później reprezentował barwy Górnika Siemianowice. Filigranowy, ale pięknie zbudowany. Szybko robił postępy. Przy wzroście 164 cm i wadze ok. 65-67 kilogramów pasował najlepiej do wagi lekkiej. Waga ta na długie lata – także dzięki Niemu - stała się „polską” specjalnością. Zbigniew Kaczmarek dołączył bowiem do takich Mistrzów jak Marian Zieliński i Waldemar Baszanowski. Dwukrotny złoty medalista olimpijski był zresztą Jego idolem. Wielka praca jaką wykonywał podczas treningów sprawiła, że szybko znalazł się w kręgu zainteresowania opiekunów kadr narodowych. Dzięki temu mógł trenować obok Mistrza Waldemara. W końcówce lat sześćdziesiątych XX wieku Zbigniew Kaczmarek stał się czołowym zawodnikiem Polski, Europy i świata w wadze lekkiej. 15-krotny rekordzista i 5-krotny mistrz Polski w. lekkiej (67,5 kg) – 1970, 1973, 1975, 1977 i średniej (75 kg) – 1972. W 1970 roku zostaje mistrzem świata z wynikiem 440 kg (140+132,5+167,5). Taki sam rezultat dał mu drugie złoto MŚ rok później, na dodatek wygrał wtedy ze swoim idolem, samym Mistrzem Waldemarem Baszanowskim. Do złotych medali MŚ doszły inne trofea - kolejne sześć medali mistrzostw świata – srebrne w 1974 – 302,5 kg (130+172,5), 1975 – 312,5 kg (137,5+175), 1978 – 302,5 kg (130+172,5), brązowe w 1969 roku - 425 (140+125+160), 1972 – 437,5 kg (145+125+167,5), 1977 – 297,5 (127,5+170). Do tego doszły dwa tytuły mistrza Europy – w roku 1975 – 312,5 (137,5+175) i 1976 – 305 kg (135+170), cztery medale srebrne ME – w 1971 roku - 435 kg (140+125+170), 1972 – 442,5 kg (150+125+167,5), 1974 – 297,5 kg (132,5+165), 1977 – 297,5 kg (127,5 +170) i cztery krążki brązowe – w 1969 roku – 425 kg (140+125+160), 1970 – 427,5 kg (140+122,5+165), 1973- 292,5 kg (125+167,5), 1978- 302,5 kg (130+172,5). Brakowało jedynie sukcesu podczas igrzysk olimpijskich. A najlepiej wywalczenia olimpijskiego złota! W Monachium (1972) zdobył brązowy medal. Zbliżał się rok 1976 i igrzyska w Montrealu. Zbigniew Kaczmarek w wielkiej formie, bił przed igrzyskami przed rekordy świata (139,5 kg w rwaniu 6 kwietnia 1976 w Berlinie). Marzenie się spełniło! W Montrealu wygrał, Mazurka Dąbrowskiego zagrano mu w dniu 30 urodzin (21 lipca 1976). Minęły trzy miesiące dumy, radości, fetowania sukcesu i z Barcelony, gdzie obradował Komitet Wykonawczy MKOl, nadeszła druzgocąca informacja. Postanowił wymazać wyniki czterech zawodników podnoszenia ciężarów z montrealskich igrzysk za nieprzestrzeganie przepisów antydopingowych. Wśród tej czwórki znalazł się też Zbigniew Kaczmarek. Jego sportowy świat legł w gruzach. Załamany i odtrącony, z drugiej strony o mocnym charakterze i woli walki o dobre imię - wrócił na pomosty. W roku 1977 podczas mistrzostw świata w Stuttgarcie zdobył brązowy medal, a trzy lata później pojechał na igrzyska olimpijskie w Moskwie. Ale tam już spektakularnych osiągnięć nie było. Miał wtedy 34 lata. W 1981 wyemigrował z Polski, startował w wadze lekkiej i średniej zdobywając kilka tytułów mistrza Niemiec. Pracował jako laborant w Wolfsburgu i obsługiwał maszyny komputerowe w Kassel. Przez wiele lat nie przyjeżdżał do Polski. Wiejące wiatry przemian sprawiły, że rodzinne strony zaczął odwiedzać w latach 90-tych XX wieku. Spotykał się z tymi, którzy się od Niego nie odwrócili. Jednym z nich był Zygmunt Smalcerz. Mistrz olimpijski z Monachium i kolega ze wspólnych lat występów w reprezentacji. Pan Zygmunt rozpoczął starania, by wnikliwie zbadać słynną „barcelońską” decyzję o pozbawieniu złota koledze, by zdjąć z Niego klątwę banity. Jednak nic nie dało się zrobić. W ostatnich latach Zbigniew Kaczmarek ciężko chorował. Zmarł w poniedziałek 15 maja 2023 w Hanowerze, w wieku 76 lat. Zamknął się kolejny rozdział legend polskich ciężarów!
Rodzinie oraz Bliskim Ś.P. Zbigniewa Kaczmarka, szczere kondolencje oraz wyrazy współczucia składają - Prezes PZPC Waldemar Gospodarek wraz z Zarządem PZPC oraz środowiskiem działaczy, zawodników, trenerów i sędziów Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów.