JAROSŁAW SAMORAJ Z PUCHAREM POLSKI, LASZA TALACHADZE WYGRYWA MEMORIAŁ. SUPER ZAWODY W GDAŃSKU!
Jarosław Samoraj z Indywidualnym Pucharem Polski, Lasza Talachadze najlepszy w 27. Memoriale Waldemara Malaka. Znakomite zawody w hali MKS Atleta Gdańsk. Wielka promocja ciężarów nad Bałtykiem.
Takich zawodów w podnoszeniu ciężarów nie było w Gdańsku od lat! Świetna oprawa i organizacja, dobre trzy setki kibiców na widowni oraz zaproszeni zawodnicy z najwyższej światowej półki! Dyrektor klubu Atleta Gdańsk Lech Labudda dopiął swego i zaprosił do Gdańska trójkę sztangistów z Gruzji z fenomenalnym superciężkim Laszą Talachadze. Mistrz olimpijski z Aten (2004) i brązowy medalista z Sydney (2000) w kat. 85 kg - trener Georgi Asanidze przyjechał z Talachadze oraz medalistami mistrzostw świata i Europy Revazem Davitadze (1998) oraz Szotą Miszwelidze (rocznik 1994). Stawkę zawodników zagranicznych uzupełnili Słowacy: Sebastian Cabala i Jan Trebichowski oraz Białorusin Konstantin Kurouski. Wraz z rywalizacją memoriałową, polska czołówka rywalizowała o Indywidualny Puchar Polski. Mieliśmy w związku z tym kilka smaczków. Kandydaci do kadry seniorskiej – a było ich w sobotę w Gdańsku kilku – chcieli pokazać się z jak najlepszej strony i udowodnić, że miejsce w reprezentacji im się należy! Z awizowanych wcześniej sztangistów, zabrakło Pawła Szmeji, zamiast niego startował młody Oskar Ołubek. Przyjechał z Kleszczowa m.in. wraz z tatą i mamą. A wystąpili - Jarosław Samoraj (Budowlani Opole), Arsen Kasabijew (MGLKS Tarpan Mrocza), Daniel Goljasz (Wisła Puławy), Kacper Urban (Budowlani Opole), Marek Komorowski (MOS Opole), Marcin Izdebski (Budowlani Opole), Olaf Pasikowski (Budowlani Opole), Igor Osuch (Górnik Polkowice), Konrad Łazuga (Budowlani Opole), Igor Tubaja (Atleta Gdańsk). Wszyscy pokazali się z dobrej strony. Padły rekordy życiowe, a trójka – Arsen Kasabijew, Jarosław Samoraj i Daniel Goljasz w podrzucie uzyskała 200 i więcej kilogramów. To wartość dodana rywalizacji o Puchar Polski.
Memoriałowa rywalizacja natomiast należała do gości z Gruzji. Wygrał ten, którego obecność w Gdańsku sprawiła, że hala Atlety została wypełniona do ostatniego miejsca - czyli Lasza Talachadze Najsilniejszy ciężarowiec świata od 7 lat nieprzerwanie zdobywa złote medale na igrzyskach olimpijskich oraz w mistrzostwach świata i Europy w kategorii superciężkiej, uzyskał w Gdańsku w dwuboju 440 kilogramów. Lasza wyprzedził swoich kolegów z reprezentacji. Najlepsi - 1. Lasza Talachadze (waga 172,9 kg) – 440 pkt, 440 kg (205 kg + 235 kg), 2. Rewaz Dawitadze (92,4 kg) - 414,1 pkt, 362 kg (167+195), 3. Szota Miszwelidze (66,2 kg) - 413,1 pkt, 303 kg (138+165). Najlepszy z Polaków - 4. Jarosław Samoraj (110,3 kg) - 402,4 pkt, 375 kg (172 + 203). Po turnieju Lasza Talachadze z wielką przyjemnością ustawiał się z kibicami do wspólnego zdjęcia, kto chciał autograf – dostał podpis mistrza i dedykację. Kolejka do niego była długa, a wszystko trwało nawet pół godziny. Wszyscy dostali autograf i mogli pochwalić się fotką z mistrzem! Wielki i jednocześnie skromny sportowiec, podobnie zresztą jak jego gruzińscy koledzy. O wielkości świadczy też to, że gdy poprosiłem Laszę o wywiad – zgodził się bez wahania, wraz z trenerem Georgim Asanidze podał godzinę i punktualnie razem przyszli do mojego pokoju w hotelu przy hali Oliwii. To była bardzo interesująca rozmowa. Zaprezentujemy ją niebawem.
MareK