KTO GOTOWY DO CIĘŻKIEJ PRACY. ZGRUPOWANIE SENIORSKO-MŁODZIEŻOWE NAD BAŁTYKIEM
Wkrótce minie półmetek pierwszego w nowym roku zgrupowania nadzorowanego przez Piotra Wysockiego w roli głównego szkoleniowca kadry seniorów.
Co można powiedzieć po tych kilkunastu już dniach treningów w COS Cetniewo?
- Rozpoczynamy przygotowania do mistrzostw Europy seniorów, a w dalszej perspektywie do młodzieżowych mistrzostw Starego Kontynentu oraz jesiennych mistrzostw świata seniorów. Pierwsze zgrupowanie - to okres przygotowawczy i przegląd stanu posiadania, po ciężkim pod każdym względem sezonie 2021. Staramy się określić poziom wytrenowania oraz stan zdrowia zawodników. Chcemy zobaczyć i sprawdzić, kto jest gotowy do ciężkiej pracy, która nas czeka. Cechy motoryczne i mentalne są dla nas bardzo istotne w długofalowym planie przygotowań do Igrzysk.
- Wspomniane zostały kwietniowe mistrzostwa Europy i Sofia Dziś – mówić językiem filmowej klasyki polskiej – nad imprezą tą mamy „Czarne chmury”! Wiemy, że Bułgarzy zawodów nie zrobią, nie wiadomo czy inni się zdecydują na organizację no i czy to będzie w kwietniu!
- My nie mamy na to wpływu – kto i gdzie zorganizuje mistrzostwa Europy. Oczywiście robi się pewien problem. My jednak szykujemy się do sezonu normalnie. Takimi informacjami nie możemy zakłócać toku przygotowań. Osobiście jestem przekonany, że nowy prezydent europejskiej federacji zrobi wszystko, by mistrzostwa w miesiącu kwietniu jednak zostały zorganizowane. Nie zdziwi mnie nowy gospodarz turnieju ME - na przykład zostanie nim Mołdawia i Kyszyniów.
- Jakieś nowe elementy w treningu podczas tego zgrupowania?
- Jest ich kilka – był z nami trener motoryki, prowadzimy treningi w warunkach hipoksji, wprowadziliśmy indywidualizację treningu. Najważniejszy jest jednak równomierny rozwój siły i techniki, ponieważ żaden z tych elementów nie działa prawidłowo bez drugiego. Wracamy też do korzeni naszego sportu czyli ćwiczeń ogólnorozwojowych – na przykład gramy w siatkówkę, korzystamy z kriokomory. Nowością są również codzienne odprawy całego sztabu szkoleniowego, podczas których omawiamy każdy dzień i planujemy kolejny. Dzięki temu wszyscy znają swoje zadania. Rozwiązujemy wiele problemów na bieżąco.
- A trener mentalny?
- To glównie szkolenie z pracy nad samoświadomością, motywacją, budowaniem samooceny i oraz budowanie pozytywnych relacji w grupie. To też praca nad własnym wizerunkiem w mediach.
- Wszyscy trenują tak samo, uczestniczą w tych samych zajęciach, czy jest jakaś indywidualizacja?
- Mamy kilka opcji podczas każdego każdym treningu, staramy się je dopasować do zawodników. Na razie poznajemy ich możliwości i potrzeby, więc z czasem indywidualizacja będzie większa. Aktualnie ćwiczenia uzupełniające i dodatkowe są już bardziej indywidualnie dobrane.
- Trener od motoryki w ciężarach? Co daje w przygotowaniach?
- Obecność trenera motoryki, który pracuje z zawodnikami indywidualnie i grupowo, to na pewno duża zmiana. Praca polega na wzmacnianiu słabych punktów zawodników siłowo i dynamicznie, wyrównywaniu niesymetryczności ponieważ prowadzą do kontuzji oraz nauki prawidłowej rozgrzewki i dynamicznego rozciągania. Część z tych zajęć wykonujemy w nowo oddanej do użytku sali hipoksji czyli w sztucznie stworzonych warunkach wysokogórskich. Celem tej metody jest hipertrofia mięśniowa oraz poprawa wydolności.
- Czy podczas kolejnych zgrupowań czekają zawodników inne nowości wspomagające trening?
- Moim celem jest możliwie szybko stworzyć grupę osób współpracujących, które będą nas wspierać naukowo. Obecnie, poza trenerami są to fizjoterapeuta, trener motoryki, trener mentalny, a wkrótce dołączą psycholog i dietetyk. Prowadzimy również rozmowy z fachowcami z Instytutu Sportu, by ich wiedzę i doświadczenie wykorzystać dla poprawy wyników w podnoszeniu ciężarów.
- Jest z wami Piotr Owczarski? Pamiętam go jako zawodnika, potem – w roli pierwszego trenera Waldemara Malaka. Pamiętam też, że potrafi nawiązać dobry kontakt z zawodnikiem, jest lubiany.
- Bardzo się cieszę że Piotr przyjął moją propozycję współpracy. Obecnie pełni funkcję stałego asystenta, a dzięki swojej dyspozycyjności i doświadczeniu, mam w nim ogromne wsparcie. Dużo rozmawiamy na temat metodyki i wspólnie planujemy każdą jednostkę treningową. Wprowadza nowa jakość w nasze zgrupowania.
- Czy Cetniewo będzie głównym ośrodkiem podczas przygotowań? Bo ciężarowcom bałtycka bryza sprzyja od zawsze.
- Na pewno Cetniewo zostanie dla nas głównym ośrodkiem w okresie przygotowawczym, podczas BPS zagościmy do COS Spała. Niestety, Zakopane na pewien czas nie ma czynnej siłowni, a Giżycko wkrótce wzbogaci się o hotel i stołówkę. Kiedy wszystko będzie gotowe, na pewno i tam wybierzemy się na zgrupowanie. Mamy w planie też zgrupowania zagraniczne, ale na szczegóły jeszcze za wcześnie.
Rozmawial Marek Kaczmarczyk; Fot. COS Cetniewo.