TRUDNA DECYZJA. MŚ W TASZKIENCIE BEZ BIAŁO-CZERWONYCH
Opublikowane zostały wstępne listy startowe do IWF Mistrzostw Świata Kobiet i Mężczyzn w Taszkiencie (7-17.12.2021). Nie ma na nich reprezentantów Polski! – Bardzo długo analizowaliśmy za i przeciw. Żyjąc teraźniejszością, musimy myśleć o przyszłości – stąd trudna decyzja o rezygnacji z występu w Taszkiencie – powiedział wiceprezes PZPC ds. sportowych Antoni Kawałek.
Kończący się rok 2021 dla światowego sportu jest bardzo specyficzny. Pandemia w kolejnych miesiącach 2020 roku zmiatała z powierzchni wielkie imprezy sportowe wszystkich dyscyplin, z igrzyskami olimpijskim włącznie. Myśleliśmy, że wynalezienie szczepionki pozwoli wrócić do normalności w roku 2021. Że wirus się schowa. Nic bardziej mylnego. Latem, odłożone w czasie olimpijskie święto, odbyło się w stolicy Japonii bez kibiców. Cieszyliśmy się z medali zdobywanych w ciszy. Jednocześnie zgodnie z kalendarzem, w 2021 roku rozgrywane są mistrzostwa kontynentów oraz świata we wszystkich kategoriach wiekowych. Podobnie jest w ciężarach. Tylu szczytów formy, jak w tym sezonie – ciężarowcy nie mieli od wielu, wielu sezonów. I tu dochodzimy do meritum. Zorientowani wiedzą – jaki jest nasz seniorski potencjał. Mamy w rodzimych ciężarach pokoleniową zmianę – seniorskie drzwi otwierają powoli młodsi. Ale czy są na tyle mocni, by już na dobre rozgościć się w pokojach dla najlepszych wśród najstarszych? Czy jest sens szykować szczyt formy (kolejny) i narażać ogranizmy na kontuzje w końcówce roku na imprezę, która zostanie rozegrana tylko dlatego, że … rozegrana być musi? Taszkient będzie miejscem, gdzie zdecyduje się przyszłość dyscypliny. Ale nie na pomoście, tylko przy stołach pokrytych suknem. Wyłącznie mądre, akceptowane przez MKOl, decyzje działaczy mogą uratować światowe ciężary przed największym od dekad kryzysem. Może nawet wyrzuceniem ciężarow z olimpijskiego programu! Taka jest prawda! Pierwszy raz od 1993 roku, nie wystąpimy sportowo w mistrzostwach świata seniorów – to dla środowiska jest z pewnością informacja zaskakująca i smutna. Ale – jak powiedział wiceprezes PZPC ds. sportowych Antoni Kawałek: - Żyjąc teraźniejszością, musimy myśleć o przyszłości. Przed nami bardzo trudny sezon 2022, gdzie już w marcu mamy mistrzostwa świata do lat 20, a w kwietniu mistrzostwa Europy seniorów. I do nich niech jak najlepiej przygotują się zawodniczki i zawodnicy powołani do grup seniorskich.
O głos poprosiłem też kogoś bezpośrednio zainteresowanego, przewodniczącego Komisji Zawodniczej PZPC i członka Zarządu PZPC, siódmego zawodnika igrzysk olimpijskich w Tokio w kat. 96 kg Bartłomieja Adamusa (CWZS Zawisza Bydgoszcz): - W moim przypadku, decyzja o rezygnacji ze startu w mistrzostwach świata w Taszkiencie wynikła z tego, iż miałem bardzo intensywny sezon. Na przestrzeni dziesięciu miesięcy startowałem aż osiem razy, w tym dwa razy w mistrzostwach Europy, oraz w mistrzostwach świata U20 jako turnieju kwalifikacyjnym do Tokio, no i w samych igrzyskach olimpijskich. Organizm musi więc odpocząć. Jeśli myślę o przyszłym sezonie oraz – najprawdopodobniej rozpoczynających się już w 2022 kwalifikacjach olimpijskich Paryż 2024, muszę na siebie uważać.
Decyzja Prezydium i Zarządu PZPC z 10 listopada o rezygnacji ze startu w Taszkiencie, znalazła pełne zrozumienie w Departamencie Sportu Wyczynowego Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Jaki mamy aktualnie potencjał seniorski – każdy widzi. Nie wolno tej wąskiej grupy narażać na urazy i eksploatować, tylko trzeba o te grupy kobiece i męskie dbać i zapewniać jak najlepsze warunki. Do treningu i do startów.
Marek Kaczmarczyk