NAUKA JEST NAJWAŻNIEJSZA CZYLI WROTA DO PRZYSZŁOŚCI I MARZENIA O TOKIO.
Kończy się powoli pierwsze tegoroczne zgrupowanie kadry seniorów. Trenują w Spale. Ich pobyt czasowo zbiegł się ze spalskimi treningami juniorów do lat 20. Między startami w jednej i drugiej grupie wiekowej, jest w tym roku młody sztangista Opocznianki Opoczno Bartłomiej Adamus. Wicemistrz świata U17, mistrz Europy U17, brąz ME w U20 i 4. w MŚ U20. A w tym roku, w maju matura. Rozmawiamy z bodaj największą nadzieją polskich ciężarów wśród młodych na najbliższe lata.
- Sport sportem, nauka nauką, a zimą czas wolny, to ferie! Jak Bartku je spędzasz?
- W moim województwie dopiero co się one zaczęły. Czas wolny od nauki wykorzystałem między innym na wyjazd do Bydgoszczy, gdzie załatwiałem swoje sprawy wojskowe, a koniec tygodnia zaś - czyli czwartek i piątek, to z kolei obóz kadry seniorów i juniorów w Spale. Nie zapominam o nauce. na pewno drugi tydzień ferii spędzę bardziej przy książkach i dodatkowych zajęciach ze względu na zbliżającą się wielkimi krokami maturę.
- No właśnie, przed tobą wielkie maturalne wyzwania!
- Maturę traktuje bardzo poważne, i aktualnie to właśnie nauka jest na pierwszym miejscu. W końcu to… wrota do przyszłości.
- Pamiętam, że kilkanaście miesięcy temu opowiadałeś o innym egzaminie – na prawo jazdy.
- Tak, mam to za sobą. Udało się, mimo że zdałem za piątym razem, ale zupełnie się tego nie wstydzę, bo wynikło to tylko ze stresu, a nie z braku umiejętności. No więc jeżdżę i radze sobie – tak uważam – bardzo dobrze.
- No więc niech do zdane „prawko” będzie dobrym znakiem przed egzaminami, zdawanymi gdy kwitną kasztany!
- Mam taka właśnie nadzieję. Będzie dobrze!
- Jeszcze kilka miesięcy temu, jesienią narzekałeś na bolące plecy? Jak teraz z nimi jest?
- Z plecami już wszystko w porządku. A to dzięki współpracy z moim fizjoterapeutą, panem Pawłem Dobrowolskim. Jak zawsze zresztą, gdy oddaję się w jego ręce. Ufam, że problem plecowe został rozwiązany, uraz został wyleczony.
- Twoje oczekiwania na ten sezon – w gronie seniorów czy juniorów, bardziej liczysz na sukcesy?
- Myślę że większe sukcesy odniosę wśród juniorów. W gronie seniorów ten rok będzie debiutancki, jeśli chodzi o moje występy.
- Jak oceniasz treningi w klubie i kadrze?
- Jeśli chodzi o klub jest OK. Tak jak zawsze. Co do kadry trudno mi powiedzieć, bo ze względu na zajęcia w szkole, uczestniczyłem tylko w dwóch zajęciach treningowych, na zgrupowaniu jednak przez te dwa treningi czułem pozytywną atmosferę kadry.
- Widzisz się w reprezentacji seniorów?
- Oczywiście, że widzę. I chcę w niej odgrywać sportowo dużą rolę. Marzę o występie o igrzyskach w Tokio. By tak się stało - jak wiadomo - muszę już dźwigać w zasadzie głównie w kategorii senior. Ale warto tego spróbować! Po to, by spełnić jedno z marzeń!
- W jakiej wadze będziesz teraz startował?
- Cały czas „idę” z wagą w górę! Moja nowa kategoria wagowa to 89 kg.
- Pierwszy poważniejszy tegoroczny sprawdzian, to pewnie marcowe MP juniorów?
- Tak. Na razie mamy w końcówce zgrupowania w Spale sprawdziany kadrowe, a poważniejsze dźwiganie rozpocznie się podczas marcowych mistrzostw Polski juniorów.
- Bartku, życzymy zatem powodzenia i trzymamy kciuki.
Rozmawiał: MareK