PIĘKNA LIDIA Z HISZPANII I IRAŃCZYK ALI. CZWARTEK BEZ POLAKÓW.
Czwartek bez biało-czerwonych na pomoście w Aszchabadzie. W wadze 81 kg kobiet triumf Hiszpanki Lidii Perez Valentin, a w kat. 102 kg mężczyzn Irańczyka Aliego Hashemiego. Oboje powtórzyli sukces sprzed roku z MŚ w Anaheim. W USA startowali w „starych” kategoriach. 33-letnia Valentin, przed rokiem była najlepsza w kat. 75 kg, a 27-letni Hashemi triumfował w 105 kg.
Hiszpanka to czterokrotna mistrzyni Europy, trzykrotna medalistka olimpijska, w tym złota z Londynu (2012) oraz najlepsza sztangistka świata w roku 2017 w plebiscycie „World Weightlifting”. Uważana za symbol połączenia pięknej kobiety ze sztangą! Jak wieść niesie, jest Lidia wielką inspiracją dla wielu dziewcząt z całego świata! W Hiszpanii zaś, to jedna z najbardziej popularnych celebrytek w sporcie! W bardzo pozytywnym tego słowa znaczeniu! W Aszchabadzie zwycięstwo zapewniła sobie w rwaniu. Z wynikiem 113 kg, o pięć kilogramów wyprzedziła najgroźniejsze rywalki. W podrzucie (136 kg), co prawda przegrała z Białorusinką Darią Naumawą (140 kg) oraz późniejszą brązową medalistką w dwuboju Tamarą Salazar Arce (137 kg) z Ekwadoru, ale wynik z rwania pozwolił jej na zdobycie złota MŚ! Jak podała agencja prasowa EFE, Valentin dopiero dwa tygodnie przed zawodami w Aszchabadzie zdecydowała się na występ w kat. 81, gdyż pierwotnie planowała start w 76 kg. Wspólnie z trenerami doszła jednak do wniosku, że musiałaby za bardzo zbijać wagę, co mogłoby się odbić na jej dyspozycji fizycznej. Pięknej Lidce serdecznie gratulujemy! Jeszcze bardziej zaciętą rywalizację mieliśmy wśród mężczyzn w kat. 102 kg. Irańczyk Ali Hashemi złoto – podobnie jak Lidia - zawdzięcza najlepszemu wynikowi w rwaniu (179 kg). W podrzucie o kilogram więcej uzyskał jego rodak Reza Beiralvand (218 kg). A Irańczyków w dwuboju przedzielił Ukrainiec Dmytro Czumak (393 kg). Na liście startowej jeszcze w czwartek widniało nazwisko utytułowanego Ilii Iljina. 30-letni reprezentant Kazachstanu, który z powodu dopingu stracił dwa złote medale olimpijskie (za Pekin i 2008 rok na rzecz Szymona Kołeckiego oraz z Londynu 2012), a jego dyskwalifikacja skończyła się w czerwcu, ostatecznie jednak nie pojawił się na pomoście.
W piątek, na finiszu tych mistrzostw, wystąpi dwójka biało-czerwonych, oboje w grupie A. Jako pierwszy o godz. 13.30 (czasu polskiego) walkę rozpocznie Arkadiusz Michalski (Budowlani Opole) w kat. 109 kg, a o godz. 16 - Kinga Kaczmarczyk (MAKS Tytan Oława) w kat. 87 kg, a w sobotę, o godz. 6 rano (czasu polskiego) w kat. + 87 kg kobiet, w grupie B wystąpią – Magdalena Karolak (LKS Omega Kleszczów) i Aleksandra Mierzejewska (Legia 1920 Warszawa).
MareK