PIERWSZE MEDALE W NOWYCH WAGACH, PIERWSZE REKORDY ŚWIATA.
W milionowej stolicy Turkmenistanu – Aszchabadzie, rozpoczęły się w piątek 84. Mistrzostwach Świata Mężczyzn i 27. Kobiet w Podnoszeniu Ciężarów. Pierwszego dnia rozdano dwa komplety medali – w kat. 45 kg kobiet i 55 kg mężczyzn. To nowe wagi, tak jak nowe bije się rekordy świata. Pierwsze poprawki już zostały naniesione.
Odległość w linii prostej z Warszawy do Aszchabadu, to prawie trzy tysiące kilometrów. Daleko. Turkmenistan graniczy z takimi krajami jak Afganistan (granica długości 744 km), Iran (992 km), Kazachstan (379 km) i Uzbekistan (1621 km). Tam właśnie w pierwszej części listopada spotkali się najsilniejsze sztangistki i najsilniejsi sztangiści świata. Po raz pierwszy mamy po 10 nowych kategorii wagowych kobiet i mężczyzn, po raz pierwszy zawodniczki i zawodnicy indywidualanie walczą o kwalifikacyjne punkty do igrzysk olimpijskich w Tokio 2020. Skoro o igrzyskach mowa, to podczas Kongresu IWF przed rozpoczęciem tygodniowego dźwigania, zrzeszone federacje zostały poinformowane o nowym otwarciu władz IWF, „czyszczeniu” dyscypliny ze złych praktyk. Jeśli „czyszczenie” będzie szło opornie – właśnie igrzyska w Tokio, będą ostatnimi z ciężarami w programie. Miejmy nadzieję, że tak się nie stanie, a światowe ciężary w najbliższych latach pokażą swoją wyłącznie dobrą stronę.
W piątek rozegrano dwie kategorie medalowe – do 45 kg kobiet oraz do 55 kg mężczyzn. Tytuł mistrzyni świata seniorek w najlżejszej z wag wywalczyła ubiegłoroczna wicemistrzyni w kat. 48 kg, dwukrotna mistrzyni świata juniorek (2016, 2017) zawodniczka Tajlandii Thunya SUKCHAROEN 186 kg (80 + 106), srebro dla jej koleżanki z reprezentacji, aktualnej mistrzyni świata U20 z Taszkientu w kat. 48 kg – Chiraphan NANTHAWONG 171 kg (76 + 95), i ku wielkiej radości gospodarzy – brąz przypadł Turkmence Yalduz DŻUMBAJEWEJ 169 kg (75 + 94). Startowało 7 zawodniczek. W tej kategorii mieliśmy pierwsze, historyczne (bo po zmianie kategorii wagowych) rekordy świata! Najlepszy rezultat (lepszy od ustalonego standardu IWF) wśród juniorek młodszych U17 uzyskała w podrzucie, czwarta w konkursie (157 kg) młoda Wenezuelka Katherin Oriana ECHANDIA ZARATE – 90kg, padły też dwa rekordy świata juniorek U20 – w podrzucie 104 kg oraz w dwuboju 179 kg, a autorką jest Dżumabajewa.
Drugą finałową serią w pierwszym dniu, była rywalizacja w kat. 55 kg mężczyzn. Historycznym triumfatorem w Aszchabadzie został Yun Chol OM z Korei Północnej, jedna z największych gwiazd współczesnej sztangi. Trzykrotny mistrz świata z 2013, 2014 i 2015, mistrz olimpijski z Londynu (2012) i srebrny z Rio de Janeiro (2016), wygrał, chociaż jak na niego, nie zachwycił. Miał jednak znaczną przewagę w kilogramach nad rywalami. Na sześć podejść zaliczył trzy i w dwuboju uzyskał 282 kg (120 + 162). Wynik z podrzutu jest nowym rekordem świata! Srebro pojedzie do Kazachstanu – drugi Arli CHONTEY zaliczył 258 kg (120 + 138), a trzecie miejsce i pierwszy medal dla Europy w tej imprezie wywalczył złoty medalista niedawnych ME U23 w Zamościu, przesympatyczny Włoch Mirco SCARANTINO 252 kg (113 + 139). Sztangista Italii po rwaniu był piąty. Medale w tej wadze – te małe także – zdobywało aż 6 sztangistów. No i sypnęło rekordami świata, bowiem oprócz poprawki OMA w podrzucie wśród seniorów - 9 rekordów świata ustanowiono w gronie juniorów młodszych U17. I tak w rwaniu najpierw 108 kg uzyskał Bułgar Angeł Hriskow RUSEW i od razu po zaliczeniu tego ciężaru – także w dwuboju poprawił światowy standard - 238 kg, następnie w podrzucie – rekordy świata U17 poprawiali jeszcze – na 133 kg Teerapet CHOMCHUEN z Tajlandii i ponownie RUSEW - 135 kg oraz 243 kg w dwuboju, następnie 136 kg podrzucił CHOMCHUEN i znowu odpowiedź RUSEWA – na 140 kg w podrzucie i w dwuboju - 248 kg, wreszcie na koniec na koniec – w podrzucie 141 kg uzyskał CHOMCHUEN! W kategorii 55 kg startowało 13 zawodników.
MareK/ Fot. iwf.net