MŁODZIEŻ NA SENIORSKIM PODIUM. CO WIEMY PO MP KOBIET I MĘŻCZYZN W ZAMOŚCIU?
Na pomoście ustawionym w nowiutkiej hali sportowej OSiR w Zamościu, zakończyły się w niedzielę 24. Mistrzostwa Polski Kobiet i 87. Mężczyzn w Podnoszeniu Ciężarów. Autorzy najbardziej wartościowych wyników punktacji Sinclaira, to Joanna Łochowska i Krzysztof Zwarycz. Na podium seniorskim stawało dużo młodzieży.
Najpierw o tym, co wydarzyło się na koniec sesji sobotniej, gdy rozegrano pierwsze dwie kategorie męskie. Najlżejsze wagi panów miały skromną obsadę. W kat. 56 kg zgłosiło się tylko czterech sztangistów, co pokazuje stan posiadania. Po rwaniu prowadził obrońca tytułu Dominik Kozłowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz) 108 kg, przed Martinem Stasikiem (Budowlani Całus Nowy Tomyśl) 100 kg i Kacprem Urbanem (Budowlani Opole) 98 kg. W podrzucie, podobne problemy, jak w mistrzostwach Europy U17 w Prisztinie miał Martin. Tam mu się udało pokonać sztangę w decydującej próbie, w Zamościu - nie. Po trzykrotnym „spaleniu” podejść wypadł z walki o medale w dwuboju. A atakował pozycję lidera – bo rozpoczynał od razu od 120 kg. Nie udało się, a może należało podchodzić "na pozostanie w dwuboju" i rozpoczynać np. od 110 kg. Srebro miałby na pewno. A tak wraca do Nowego Tomysla rozczarowany. Skąd ta słabość? W kuluarach zawodnicy mówili, że Martin "zbijał" wagę, nawet 4 kilogramy. W tej kategorii to dużo! Szkoda, bo to bardzo waleczny zawodnik, z perspektywami na przyszłe nasze sukcesy wśród najlżejszych. Niepowodzenie tylko troszkę starszego kolegi, wykorzystał Kacper Urban, trenowany w Opolu przez samego Ryszarda Szewczyka. Młody zawodnik, rodem z Żywca po wyrwaniu w najlepszej próbie 98 kg, w podrzucie uzyskał 115 kg i przy niepowodzeniu Stasika – został w wieku 16 lat wicemistrzem Polski seniorów! Brąz dla czwartego ze zgłoszonych – Karola Maksymowicza z ekipy gospodarzy – KS Agros Zamość 183 kg w dwuboju.
W kategorii 62 kg najlepszym w MP mężczyzn na 2017 rok, został… wicemistrz Polski juniorów z Łukowa – Jakub Wiatrowicz z Tarpana Mrocza. Gdy podrzucał 135 kg, wprawił w wielką radość dyrektora klubu Henryka Szynala. Po rwaniu Kuba miał stratę do Tomasza Rosoła (KPC Górnik Polkowice) 6 kg. W podrzucie odrobił stratę i dołożył jeszcze kilogram. W dwuboju o ten kilogram wygrał (237 kg) z Rosołem – 236 kg. Tomek, serdeczny przyjaciel zmarłego tragicznie Romana Klisia, nie trenuje jużna maksymalnych obrotach. A brązowy medal też dla młodzieży – Mikołaj Dach (KS Promień Opalenica) ma siedemnaście lat (222 kg w dwuboju).
Kat. 69 kg mężczyzn i złoto numer 9 w historii startów w MP seniorów (plus dwa medale brązowe!) dla Damiana Wiśniewskiego (CWZS Zawisza Bydgoszcz) 293 kg (131 kg + 162 kg). "Wiśnia" odparł atak młodszych rywali. Srebro wywalczył Piotr Poniedziałek (CLKS Mazovia Ciechanów) 287 kg (126 kg + 161 kg), a brąz - Szymon Rotnicki (KU AZS AJD Częstochowa) 281 kg (129 kg + 152 kg).
Z wielkim zainteresowaniem oglądaliśmy rywalizacje w kat. 77 kg (9 sztangistów), w której na pokazaniu się z jak najlepszej strony zależało bardzo szczególnie Danielowi Bajerowi (MGLKS Tarpan Mrocza). Uzyskał dobry rezultat 334 kg (151 kg + 183 kg) i wywalczył pewnie złoty medal. Srebro dla Damiana Sikorskiego (CWZS Zawisza Bydgoszcz) 305 kg (135 kg + 170 kg), a medal brązowy trafił do Kacpra Badziągowskiego (MGLKS Tarpan Mrocza) 304 kg (133 kg + 171 kg).
W wadze 85 kg wystąpiło 5 sztangistów. Ciekawi byliśmy jaką dyspozycję zaprezentuje Krzysztof Zwarycz (Budowlani Opole), który za trzy tygodnie wystąpi w Anaheim w mistrzostwach świata seniorów. Zawodnik pokazał solidne dźwiganie, wyrwał 160 kg, podrzucił 195 kg. Ale widać gołym okiem, że są jeszcze rezerwy. Wykorzystanie ich w USA – jak najbardziej wskazane, bo rezultat 355 kg z Zamościa, w Anaheim może nie wystarczyć na pozycję w elicie tej wagi. W przeliczeniu na punkty Sinclaira Krzysztof Zwarycz uzyskał 412,96 pkt, i został najlepszym sztangistą mistrzostw! Srebro w tej wadze dla Kacpra Kłosa z Tarpana Mrocza 329 kg (146 kg + 183 kg), a trzeci był Damian Szczepanik (KU AZS AJD Częstochowa) 327 kg (145 kg + 182 kg).
Po mistrzostwie dla Budowlanych w kat. 85 kg – w wadze wyższej – 94 kg i w kolejnych – też najlepszy przedstawiciel tego klubu. Po raz pierwszy w karierze, po seniorski tytuł sięgnął Bartłomiej Barth. W dwuboju uzyskał 339 kg (153 kg + 186 kg). – Taki wynik kilkanaście dni temu dałby mi brązowy medal w mistrzostwach Europy U20 w Durres. Dlatego boli trochę serduszko, że w Albanii to się nie udało, a w Zamościu tak – powiedział nowym mistrz kraju seniorów. Drugie miejsce w tej kategorii zajął młodszy z Grelów – Błażej 319 kg (140 kg + 178 kg), trzecie miejsce przypadło Mateuszowi Sowie (UKS Impuls Warszawa) 312 kg (141 kg + 171 kg).
Na deser 24. Mistrzostw Polski Kobiet i 87. Mężczyzn w Podnoszeniu Ciężarów zaprezentowali się zawodnicy w najcięższych kategoriach wagowych – 105 i + 105 kg, wśród nich dwójka sztangistów Budowlanych Opole – Łukasz Grela i Arkadiusz Michalski - czyli reprezentanci na zbliżające się mistrzostwa świata w Anaheim. W kat. 105 kg wygrał Grela, jako pierwszy zawodnik tych mistrzostw podrzucił 200 kg. W rwaniu miał 178 kg, razem więc w dwuboju - 378 kg i trzecie miejsce w klasyfikacji Sinclaira - 416,60. Srebro także do skarbca Budowlanych - Dariusz Różański uzyskał 332 kg (153 kg + 179 kg), brązowy medal - ku uciesze trenera kadry i klubu ŁKS Orlęta Łuków Roberta Dołęgi - zdobył jego podopieczny Marcin Izdebski 329 kg (151 kg + 178 kg).
Razem z zawodnikami kat. 105 kg, rywalizowała 8 surepciężkich (+105 kg). Ważąc 107,5 kg, wygrał eksportowy nasz reprezentant i medalista ME w 105 kg - ostatni z atletów Budowlanych Opole - Arkadiusz Michalski. Uzyskał w dwuboju wynik o 2 kg gorszy od Łukasza Greli - 376 kg (166 kg + 210 kg). Drugi był o 9 lat młodszy Jakub Węgrzyn (Wisła Puławy) 356 kg (166 kg + 190 kg), brąz dla Bartosza Łozińskiego (CWZS Zawisza Bydgoszcz) 353 kg (158 kg + 195 kg). Oj, nachodził się na ten najwyższy stopień podium, do swoich, trener Ryszard Szewczyk! Budowlani Opole wygrali oczywiście męską klasyfikację klubową, najlepsze województwo - Kujawsko-Pomorskie!
W niedzielne popołudnie nastąpiło uroczyste zakończenie mistrzostw. Zawodów, które jeszcze miesiąc temu nie miały gospodarza. Dlatego działaczom z Zamościa, z panem Konradem Firkiem, prezesem klubu Agros, oraz trenerowi Andrzejowi Gawłowi należą się największe podziękowania.
MareK