W WIEKU 35 LAT ZMARŁ WELICZKO CZOŁAKOW.
Kolejna tajemnicza śmierć utytułowanego bułgarskiego sztangisty w młodego wieku. 20 sierpnia 2017 zmarł Weliczko Czołakow. Miał 35 lat. Czołakow był brązowym medalistą olimpijskim w Atenach (2004), wicemistrzem świata w Vancouver (2003), mistrzem Europy (2004). W roku 2015, też w wieku 35 lat, zmarł bułgarski mistrz olimpijski z Aten w kat. 94 kg Milen Dobrew.
Potężnie zbudowany, mierzący ponad dwa metry wzrostu, bułgarski sztangista, zmarł przed południem, w sobotę 20 sierpnia. Rankiem tego dnia poczuł się bardzo źle, został szybko odwiedziony do szpitala w rodzinnym mieście Smoljan, na południu kraju, w bułgarskich Rodopach. Mimo intensywnej reanimacji, nie udało się Go uratować! Mówi się, że przyczyną śmierci był zator. Zawodnik miał bowiem problemy z sercem. Weliczko Czołakow to bardzo znacząca postać bułgarskich ciężarów ostatnich dwóch dekad. Z racji ogromnej postury miał przydomek „Iron”. Startował w kategoriach ciężkich. W roku 2004 wywalczył brązowy medal podczas igrzysk olimpijskich w Atenach w kat. + 105 kg, był w tym samym roku mistrzem Europy. Ważył wtedy ponad 160 kg. W roku 2006 gościł w naszym kraju. We Władysławowie, podczas pamiętnych mistrzostw Europy, wywalczył srebrny medal w kat. + 105 kg. Weliczko Czołakowa bardzo dobrze pamięta Robert Dołęga, wielokrotnie razem startowali, m.in. podczas igrzysk olimpijskich w Atenach. - To była bardzo pozytywna postać. Pamiętam Go, jak wszedł do stołówki w Atenach, po zakończeniu rywalizacji i jak wymachiwał szczęśliwy wieńcem laurowym, gdy po pięknej walce wśród superciężkich, wywalczył brązowy medal. Zawsze uśmiechnięty, miły. Wyglądem wzbudzał respekt. Jak szedł taki potężny facet, aż strach minąć się z nim ciemnej uliczce.. Ale „pietra” ludzie mieli tylko do momentu poznania się z Weliczko. Bo ten człowiek, w środku okazywał się niezwykle pogodnym gościem. Taki, co to nawet muchy nie skrzywdzi – wspomina Czołakowa aktualny trener kadry mężczyzn.
Jednak z jego karierą w latach późniejszych nie było już tak różowo! W 2008 roku Czołakow został zdyskwalifikowany na cztery lata za stosowanie dopingu. Po odcierpieniu kary zmienił przynależność narodową i w roku 2012 w londyńskich igrzyskach miał reprezentować Azerbejdżan. Wycofał się z tego pomysłu, ze względu na problemy zdrowotne. Czołakow jest drugim bułgarskim sztangistą, który niespodziewanie zmarł w młodym wieku. Przed dwoma laty, mając również 35 lat, odszedł Milen Dobrew - złoty medalista olimpijskich z Aten w kategorii do 94 kg. Został znaleziony martwy w swoim domu w Płowdiw. Okoliczności wzbudzały podejrzenia, że pośrednią przyczyną mogły być środki dopingowe. Kilka godzin przed śmiercią Dobrewa federacja podnoszenia ciężarów Bułgarii poinformowała, że u jedenastu jej reprezentantów - w tym trzech medalistów międzynarodowych imprez - wykryto niedozwolony środek - tzw. Stenazolol. Wcześniej, w roku 2008, przed igrzyskami w Pekinie aż jedenastu zawodników bułgarskich zostało wycofanych z zawodów, po tym, jak nie przeszli testów antydopingowych. Doping daje, ale częściej zabiera! Nawet życie?!
Polski Związek Podnoszenia Ciężarów składa federacji bułgarskiej szczere kondolencje!
Mareek Kaczmarczyk, Rzecznik Prasowy PZPC