OPTYMISTYCZNA BRYZA Z MAZUR. JUNIORKI I JUNIORZY ZAKOŃCZYLI ZGRUPOWANIA!
W sobotę, 19 sierpnia, w Giżycku, zakończyły się dwa kadrowe zgrupowania – juniorów i juniorek do lat 20. W obydwu przypadkach kandydatki i kandydaci do występu w jesiennych mistrzostwach Europy w Albanii, bardzo solidnie przepracowali gorące, letnie dni. Co do wyników- trzeba być optymistą.
W ośrodku na Mazurach trenowali juniorzy. Trenerzy kadry, nasi znakomici sztangiści sprzed lat, Zdzisław Faraś i Mirosław Chlebosz powołali takich zawodników jak - Gumuliński Maciej (UKS MOS Opole), Komorowski Marek (UKS MOS Opole), Juchimiuk Karol (MULKS ZIRVE Terespol), Jurecki Szymon (MGLKS Tarpan Mrocza), Boncik Łukasz (ŁKS Orlęta Łuków)), Badziągowski Kacper (MGLKS Tarpan Mrocza), Różański Dariusz (KS Budowlani Opole), Węgrzyn Jakub (KS Wisła Puławy), Izdebski Marcin (ŁKS Orlęta Łuków). Niestety, dochodzący po kontuzji do pełnej sprawności, brązowy medalista mistrzostw świata do lat 17 z 2016 roku z malezyjskiego Penang Szmeja Paweł (MKS Narew Pułtusk) nabawił się ropnego zapalenia gardła, wdała się też wysypka oraz gorączka i musiał zostać w domu. – Wszyscy pracowali bardzo solidnie, jednak obozy kadrowe, to jest zupełnie co innego, niż praca w klubach. Razem z trenerem Mirkiem Chleboszem mamy pewne koncepcje, co do składu na mistrzostwa Europy, jednak do tych zawodów, pozostało jeszcze sporo czasu, przed nami także kolejne zgrupowania. Na początku października spotkamy się ponownie w Giżycku i wtedy powstanie skład na Albanię – powiedział trener Faraś. W ostatnim tygodniu w obozie uczestniczył Kierownik Wyszkolenia PZPC Bogusław Maliszewski, który dzielił się z trenerami swoimi obserwacjami podczas zajęć. – To bardzo fajna grupa zawodników – dodał trener Zdzisław.
W dniu wyjazdu sztangiści z okręgu lubelskiego – Juchimiuk, Boncik, Węgrzyn Jakub (KS Wisła Puławy) i Izdebski Marcin pojechali do Hrubieszowa, gdzie wystąpią w Międzynarodowym Turnieju Euro-Bug.
Podobne zgrupowanie, w COS Giżycko, zakończyły też nasze juniorki. Pod szkoleniową opieką trenerów – Marka Sachmacińskiego (I trener) oraz Jacka Mazura (II trener) trenowały tam Kaczmarczyk Kinga (MAKS Tytan Oława), Flak Diana (MKS Unia Hrubieszów), Barzak Wiktoria (GKS Andaluzja Piekary Śląskie), Oleśkiewicz Sylwia (LKS Omega Kleszczów), Wcisłak Eliza (MLKPC Sokołów Podlaski), Głąb Klaudia (LKS Dobryszyce), Kołtowska Patrycja (LKS Polwica Wierzbno), Mędza Magdalena (WLKS Siedlce), Uziak Elżbieta (WLKS Siedlce), Kudłaszyk Paulina (LKS Budowlani-Całus Nowy Tomyśl). – Na początek muszę podkreślić wielką rolę, jaka podczas tego pobytu odegrał trener Mazur. Bardzo pomagał zawodniczkom, bowiem niemal wszystkie zjawiły się z jakimiś większymi czy mniejszymi urazami. I tu nieoceniona okazała się pomoc Jacka. Teraz – po zgrupowaniu – do podleczenia jest tylko Magda Mędza. Świetną formę prezentuje Kinga Kaczmarczyk, ale by nie rozdawać pojedynczych laurek powiem, że niemal wszystkie powołane zawodniczki biły swoje rekordy życiowe! A to jest też wielka wartość naszych treningów zakopiańskich! Dlatego z optymizmem wyjeżdżamy z Mazur – powiedział trener Sachmaciński.
P.S. Jest takie przysłowie: Z pustego i Salomon nie naleje. Związek w tym roku ma tyle środków finansowych na szkolenie, w tym też na zgrupowania, ile otrzymał z puli ministerialnej. A jak resort obszedł się z ciężarami po ubiegłorocznych wydarzeniach, wiemy wszyscy bardzo dobrze! Trwające i kończące się zgrupowania kadr narodowych wszystkich kategorii wiekowych pokazują dyscyplinę z optymistycznej strony!
Marek Kaczmarczyk, Rzecznik Prasowy PZPC