ZGRUPOWANIA. GIŻYCKO I ZAKOPANE. SENIORKI, SENIORZY I JUNIORZY
W niedzielę, 23 lipca rozpoczęły się pierwsze od dłuższego czasu zgrupowania kadr narodowych – seniorek i seniorów w COS Giżycko oraz juniorów do lat 17 w COS Zakopane. Grupa trenera Antoniego Czerniaka liczy 6 pań, a Roberta Dołęgi - 5 panów, zaś trenera kadry chłopców do lat 17 – Wojciecha Geska – 12. Zgrupowania potrwają do 5 sierpnia.
Pozytywne jest to, że te zgrupowania w ogóle się odbywają! Seniorki i seniorzy są po kwietniowych mistrzostwach Europy - 4 medale – złoty Joanny Łochowskiej (UKS Zielona Góra) w kat. 53 kg oraz brązowe medale – Dominika Kozłowskiego (CWZS Zawisza Bydgoszcz) w kat. 56 kg (był czwarty, ale u jednego zawodnika przed nim w klasyfikacji, wykryto niedozwolone środki wspomagające i Dominik czeka na brązowy krążek), Krzysztofa Zwarycza w kat. 85 kg (Budowlani Opole) i Arkadiusza Michalskiego (Budowlani Opole) w kat. 105 kg. Przed nimi mistrzostwa świata na przełomie listopada i grudnia w Anaheim. Juniorzy w tym roku mają przed sobą jeszcze mistrzostwa Europy – do lat 15 i 17 we wrześniu w Prisztinie i w październiku w Tiranie do lat 20 i 23. O ile w Kalifornii trudno będzie o medale, tak na Bałkanach można porządnie powalczyć o wiele miejsc na podium!
Bardzo zaskakuje skład pierwszego zgrupowania seniorów – można śmiało powiedzieć o nim, że jest... wakacyjny, czyli daleki od optymalnego. U trenera kadry męskiej Roberta Dołęgi, w jego pracy z seniorami, od początku jest pod górkę, w wielu przypadkach bowiem napotyka on groteskowy opór materii ze strony powołanych zawodników. Inni reperują zdrowie bądź wycofali się z wyczynowego uprawiania sportu. Tak więc z różnych względów nie może skorzystać z takich sztangistów jak wspomniany Kozłowski, Łukasz Grela (AZS AJD Częstochowa), Arkadiusz Michalski (Budowlani Opole), Daniel Dołęga (Budowlani Opole), Krzysztof Klicki (CLKS Mazovia Ciechanów). Przed trenerem Robertem oraz władzami PZPC trudne decyzje – chyba nie ma innego wyjścia, jak tylko szykować perspektywicznie nową, odmłodzona polską reprezentację seniorów na igrzyska olimpijskie w Tokio 2020 i śmiało zapraszać na obozy i zgrupowania potencjalnych następców "etatowych" seniorów, i co najważniejsze – chętnych do pracy w kadrze zawodników. Bez oglądania się na turnieje docelowe rangi mistrzowskiej, w konkterntym roku! Bo występy w reprezentacji Polski, to nie jest żaden przymus, ani też obowiązek! Raczej powinna być duma z tego, że zakłada się kostium z orzełkiem na piersi! Wielokrotnie mówił o prezes związku Mariusz Jędra. W tym kontekście nikt nie będzie ciągnął ludzi na siłę do biało-czerwonej reprezentacji! Nie o to chodzi w sporcie wyczynowym. Na zgrupowanie do Giżycka powołania otrzymali - Piotr Poniedziałek (CLKS Mazovia Ciechanów), Patryk Słowikowski (CLKS Mazovia Ciechanów), Tomasz Komorowski (MKS MOS Opole), Krzysztof Zwarycz (Budowlani Opole), Bartosz Łoziński (CWZS Zawisza Bydgoszcz). W nieco lepszej sytuacji wydaje się być opiekun seniorek – Antoni Czerniak, który powołał Joannę Łochowską (UKS Zielona Góra), Aleksandrę Mierzejewską (Legia Warszawa), Monikę Dzienis (UKS Talent Wrocław), Jolantę Wiór (GKS Andaluzja Transbed Piekary Śląskie), Agnieszkę Zacharek (CWZS Zawisza Bydgoszcz), Agnieszkę Kuczmaszewską (KS Agros Zamość). Obydwie grupy w Giżycku potrenują do 5 sierpnia (z wyjątkiem Joanny Łochowskiej – która jest na Mazurach do 28 lipca).
Juniorzy do lat 17 – Bartosz Boncik (ŁKS Orlęta Łuków), Martin Stasik (LKS Budowlani Całus Nowy Tomyśl), Szymon Wintrowicz (MGLKS Tarpan Mrocza), Jakub Zawadka (CLKS Mazovia Ciechanów), Patryk Bęben (CLKS Mazovia Ciechanów), Patryk Bareja (SKS Feniks Siedlce), Olaf Pasikowski (LUKS Gryf Bujny), Jakub Zieliński (MAKS Tytan Oława), Bartłomiej Adamus (LKS Opocznianka Opoczno), Radosław Poniatowski (KS Wisła Puławy), Konrad Romańczyk (SKS Feniks Siedlce), Kacper Przybył (LKS Budowlani Opole) od 23 lipca przebywają w COS Zakopane. Opiekunami grupy są – I trener Wojciech Gesek i II trener - Marcin Lampe. Wszystkim – zarówno tym pracującym w Giżycku, jak i młodzieży spod Giewontu – życzymy zdrowia i wypracowania solidnej formy na drugą część sezonu.
O tej porze roku przedstawicieli naszej dyscypliny, najczęściej można było spotkać w COS Cetniewo. Czy to juniorzy czy seniorzy, przełom lipca i sierpnia, zazwyczaj witali solidnymi treningami w ośrodku nad Bałtykiem. Gdy okazało się, że są środki na zgrupowania, to pojawiły się problemy z rezerwacją miejsc np. w Cetniewie. A ośrodek żyje sportem. Na swoich zgrupowaniach przebywają aktualnie – kadra seniorów szpadzistów, jest ekipa kadrowa tenisistów stołowych z trenerem Tomaszem Krzeszewskim, wielokrotnym medalistą ME w tej dyscyplinie, litry potu w cetniewskiej hali wylewa reprezentacja Polski szczypiornistów U19, jest klubowa młodzież piłkarska Arki Gdynia, mamy grupy sportowe z Niemiec. Po prowadzeniu pięściarskich szkoleń w RPA, z rodziną do Cetniewa zawitał także wybitny fachowiec od boksu – Andrzej Gmitruk. Na kilka słów dał się namówić trener i aktualny wiceprezes Polskiego Związku Zapaśniczego, mistrz olimpijski z Atlanty Ryszard Wolny. Bardzo szanuje podnoszenie ciężarów i mocno przeżył, to co się stało w naszej dyscyplinie przed rokiem. – Musicie naprawdę wykonać wielką pracę, by te problemy całkowicie wyeliminować. Tego życzę polskim ciężarom, bo to wspaniały sport, wielkich ludzi. Ale trzeba zwalczyć chorobę, bo ona nie tylko dotyczy was, ale bije w cały polski sport. Wiem, że są teraz nowe władze, jak u nas, my też działamy ku lepszemu – powiedział złoty medalista olimpijski z 1996 roku. Na temat ośrodków środków szkolenia młodzieży - Nie będę wam radził, bo sami wiecie najlepiej, jak u siebie rozwiązywać problemy. U nas mieliśmy chyba z sześć takich ośrodków. Prowadzenie aż tylu nie zdało egzaminu! Wystarczy nam trzy – zlokalizowane strefowo w kraju. A sześć czy osiem – to przesada, bo nie ma z tego żadnej korzyści, przynajmniej w naszej dyscypinie – stwierdził wiceprezes PZZ Ryszard Wolny.
Jak widać, problem ośrodków dotyczy nie tylko ciężarów. A w najbliższą sobotę na miejscowym stadionie wielki festiwal rzutów z udziałem takich gwiazd jak Anita Włodarczyk, Paweł Fajdek, Piotr Małachowski, Konrad Bukowiecki. Władysławowo już raz widziało na tym obiekcie rekord świata w rzucie młotem pani Anity.
Marek Kaczmarczyk, Rzecznik Prasowy PZPC