MINISTER WITOLD BAŃKA: DOTACJE DLA ZWIĄZKÓW Z RESORTU, NIE SĄ PRAWEM, A PRZYWILEJEM!
Minister Sportu i Turystyki Witold Bańka w rozmowie z PAP krytycznie wypowiedział się o działalności i postępowaniu władz Polskiego Związku Tenisowego. - Zarząd traktuje nas niepoważnie. Może się to odbić na finansowaniu w przyszłym roku - zastrzegł. Szef sportu odniósł się także do sytuacji w PZPC.
Szef sportu odnosił się głównie do sytuacji jaka zaistniała w Polskim Związku Tenisowym. W materiale czytamy m.in. - Zarząd (PZT – przy. Marek) trochę niepoważnie traktuje ministerstwo. Na pewno to odbije się też na kwestii finansowania w kolejnym roku. Jeśli PZT nie zacznie współpracować, nie zacznie się oczyszczać, to te środki finansowe będą bardzo mocno ograniczone. Tak jak to będzie miało miejsce w przypadku Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów - zastrzegł.
Szef sportu zwrócił uwagę, że dotacje dla związków ze strony resortu nie są prawem, a przywilejem. - Kodeks dobrego zarządzania, który chcemy wprowadzić od przyszłego roku, ma być też jakimś wyznacznikiem, w jaki sposób powinno się spełniać nowoczesne standardy zarządzania sportem. Od przestrzegania tego kodeksu będzie zależało finansowanie. Jeśli poszczególne związki nie będą tego robić transparentnie, to po prostu nie będą tych pieniędzy otrzymywać tak jak dotychczas.
Link: MINISTER_SPORTU_I_TURYSTYKI_W ROZMOWIE_Z_PAP, 8.11.2016
MareK