WRÓCILI Z MALEZJI DO KRAJU. MEDALISTA W "NAGRODĘ" ZOSTAŁ DWA DNI!
W czwartkowe południe z dalekiej wyprawy z Azji (MŚ U17 w Penang, w Malezji), z przesiadką we Frankfurcie, wróciły do kraju nasze reprezentacyjne grupy juniorek i juniorów młodszych. Zmęczeni długą podróżą, z utęsknieniem czekają teraz na kilkadziesiąt godzin z dala od sztangi.
Wśród wychodzących z lotniskowego sektora przylotów, gdzie odbiera się bagaże, zabrakło tego najważniejszego – brązowego medalisty w kat. 94 kg Pawła Szmeji (MKDS Narew Pułtusk). Po jednym z międzylądowań – jeszcze w Azji – okazało się, zawodnik zostawił paszport w samolocie. Gdy się zorientował, było już za późno, by go odebrać, następnie wsiąść do samolotu - jak pozostali - lecącego do Europy! Zawodnik został wraz z trenerem Marcinem Lampe w Singapurze. Na szczęście, pani Sekretarz Generalna PZPC Halina Pikuła, szybciutko w dyplomatyczny sposób „załatwiła” wyjście z tej sytuacji! Najlepsze z możliwych. Bo panowie nie musieli kupować nowych biletów! Mają za to dodatkowo jeden dzień w Singapurze! Taka turystyczna mała nagroda za medal mistrzostw świata!
Na stołecznym lotnisku, najpierw wyszli juniorzy. Niepocieszony był Patryk Bęben (CLKS Mazovia Ciechanów), jechał do Penang powalczyć w czołówce, a skończyło się w kat. 77 kg 12. miejscem. - Czy jestem zadowolony? A niby z czego? Schrzaniłem występ i tyle. Nic nie mam na swoje usprawiedliwienie. Mogę jedynie zapewnić, że postaram się o lepsze wyniki w kolejnych startach – powiedział Patryk. Trzymamy za słowo! W innym nastroju był Jakub Węgrzyn. W kat. + 94 kg zajął wysokie czwarte miejsce, bijąc przy okazji rekordy kraju w wadze +105 kg. – Starałem się ,walczyłem, medal był blisko. Czuje niedosyt – to z kolei słowa czwartego juniora świata w wadze najcięższej. Do wyprawy do Łukowa szykował się kolega Pawła Szmeji z kat. 94 kg – Marcin Izdebski (ŁKS Orlęta Łuków). – Mogłem więcej „zrobić” w tej Malezji. W porównaniu z Nowym Tomyślem, miałem w Penang „mały” zjazd – powiedział Marcin. Piąty sztangista w kat. 69 kg Piotr Kudłaszyk nie wyglądał na przemęczonego. – Można było i więcej kilogramów zaliczyć w dwuboju, ale co zrobić? Raz się wygrywa, innym razem jest inaczej. Piąte miejsce – mimo wszystko – nie jest takie złe! – stwierdził zawodnik Budowlanych Całus Nowy Tomyśl. Najbardziej pogodną buzię miała po przylocie do Warszawy czwarta zawodniczka kat. + 69 kg Magdalena Karolak. – Malutko mi brakowało do tego medalu w dwuboju, ostatnio zawsze jest przede mną ta Ormianka (Arpine Dalyalan – przy. MareK). Ale to kwestia czasu. Powiedziałam już sobie, że wkrótce ją „dorwę” i wygram z nią. Fajny start, fajna wyprawa – to słowa uśmiechniętej Magdy. Po pożegnaniu, samochodami, autobusami i pociągami – uczestnicy ostatnich w roku 2016 mistrzostw świata, udali się do swoich miejscowości. Trzeba odpocząć!
MŚ U17 w Penang – miejsca biało-czerwonych - juniorki młodsze - kat. 48 kg – 13. miejsce Sylwia Oleśkiewicz (LKS Omega Kleszczów); kat. 53 kg – 13. Marta Kożuchowska (AKS Myślibórz); kat. 58 kg - 11. Sandra Kowalska (LKS Dobryszyce); kat. 63 kg – 17. Karolina Hyla (LUKS Gryf Bujny); kat. 69 kg – 14. Klaudia Głąb (LKS Dobryszyce); kat. + 69 kg – 22. Małgorzata Kożuchowska (AKS Myślibórz; kat. + 69 kg – 4. Magdalena Karolak (KKS Włókniarz Konstantynów).
Juniorzy młodsi - kat. 69 kg – 9. Szymon Jurecki (Tarpan Mrocza), 5. - Piotr Kudłaszyk (Budowlani Nowy Tomyśl); kat. 77 kg – 12. Patryk Bęben (CLKS Mazovia Ciechanów); kat. 77 kg – 6. Bartłomiej Adamus (Opocznianka Opoczno) ; kat. 85 kg – 8. Jakub Michalski (KPC Górnik Polkowice); kat. 94 kg - 7. Marcin Izdebski (Orlęta Łuków), 3. Paweł Szmeja (Narew Pułtusk); kat. + 94 kg – 4. Jakub Węgrzyn (Wisła Puławy).
MareK