LONDYN 2012 - PO 40 LATACH ZŁOTO DLA POLSKI!
Po 40 latach, w olimpijskim konkursie ciężarowców, dla polskiego zawodnika ponownie zagrano Mazurka Dąbrowskiego, a biało-czerwona flaga wywieszona została na najwyższym maszcie! W Londynie, podczas Igrzysk XXX Olimpiady złoty medal w kat. 85 kg wywalczył Adrian Zieliński. Brąz w wadze 105 kg dla Bartłomieja Bonka. Dramat Marcina Dołęgi!
Cztery lata temu, na XXX Letnie Igrzyska Olimpijskie nasze reprezentacyjne zespoły wyglądały następująco – 3 kobiety: Joanna Łochowska (kat. 53 kg, UKS Zielona Góra), Aleksandra Klejnowska-Krzywańska (kat. 58 kg, Zawisza Bydgoszcz) i Ewa Mizdal (kat. 75 kg, Unia Hrubieszów) oraz 6 mężczyzn: Krzysztof Zwarycz (kat. 77 kg, Flota Gdynia), Adrian Zieliński (kat. 85 kg, Tarpan Mrocza), Arsen Kasabijew (kat. 94 kg, Górnik Polkowice), Tomasz Zieliński (kat. 94 kg, Tarpan Mrocza), Marcin Dołęga (kat. 105 kg, Zawisza Bydgoszcz), Bartłomiej Bonk (kat. 105 kg, Budowlani Opole). Polskie występy, od 13 miejsca w kat. 53 kg, rozpoczęła Joanna Łochowska – 191 kg (84 kg + 107 kg), w swoim czwartym występie olimpijskim na siódmym miejscu sklasyfikowana została w kat. 58 kg Aleksandra Klejnowska-Krzywańska – 196 kg (84 kg + 112 kg), taką samą pozycję zajęła w kat. 75 kg Ewa Mizdal – 231 kg (104 kg + 127 kg). W przypadku Aleksandry i Ewy - być może w tabelach naniesiona zostanie korekta, bowiem w stosunku do zawodniczek sklasyfikowanych wyżej podczas londyńskiej olimpiady, prowadzone są procedury związane z udowodnieniem stosowania w czasie igrzysk niedozwolonych środków dopingowych. W związku z tym nasze sztangistki w klasyfikacji końcowej londyńskich igrzysk „awansują” - Ewa Mizdal z 7. na 4, a Aleksandra Klejnowska-Krzywańska (82) w 53 kg z 7. na 5!
Wielkie emocje i huśtawkę nastrojów mieliśmy w męskiej odsłonie olimpijskiej rywalizacji. Rozpczęło się od 7. miejsca Krzysztofa Zwarycza w kat. 77 kg – 332 kg (150 kg + 182 kg), ale już następnego dnia stała się rzecz niewiarygodna. W kat. 85 kg tytuł mistrza olimpijskiego wywalczył niespełna 23-letni zawodnik z maleńkiej Mroczy – Adrian Zieliński. Wygrana miała wymiar historyczny – był to bowiem pierwszy od 40 lat triumf polskiego sztangisty w igrzyskach olimpijskich. W 1972 roku „ostatnie” – czwarte dla Polski – złoto igrzysk wywalczył Zygmunt Smalcerz. Adrian jest też czwartym Polakiem, który tego dokonał (po Ireneuszu Palińskim – Rzym 1960, Waldemarze Baszanowskim - Tokio 1964 i Meksyk 1968 oraz wspomnianym Zygmuncie Smalcerzu). Polski siłacz w dwuboju uzyskał 385 kg (174 kg + 211 kg). Ależ mieliśmy radość i wielką frajdę z tego występu! A przecież nie był to nasz główny atut i medalowa szansa w Londynie, czekaliśmy jeszcze rywalizacji w kat. 105 kg i pokazu wielkiej mocy prezentującego latem 2012 roku wyśmienitą formę Marcina Dołęgi oraz Bartłomieja Bonka. Przed rozpoczęciem walki na pomoście, wycofali się groźni rywale. Należało zatem robić swoje, zaliczyć rwanie i przy okazji „zbierać” kilogramy, a w podrzucie podkreślić klasę! Rwanie Marcina Dołęgi w Londynie na wiele lat pozostanie wielką zagadką, „spalone” trzy próby na 190 miały niezwykle gorzki smak dla nas wszystkich, a przede wszystkim dla zawodnika. Zamiast wejścia do galerii chwały – nastąpiła tąpnięcie. I jak zwykle w tego typu przypadkach – rodacy nagle i to wszyscy zaczęli znać się na ciężarach oraz specyfice dyscypliny – Mógł na gryf założyć mniej, to wtedy by to wyrwał – takie mieliśmy opinie jednych „fachowców”. Drudzy krzyczeli: - Miał słabą głowę i nie wytrzymał ciśnienia!
Ogromnie żal mi było wówczas Marcina, to znakomity zawodnik i świetny z charakteru człowiek, mający na koncie wielkie osiągnięcia, w tym m.in. 3 tytuły mistrza świata. Po prostu"Wódz"! Takie jest jednak życie, taki urok sportowej rywalizacji. W tej kategorii godnie zastąpił go w walce o miejsce na podium Bartłomiej Bonk. W dwuboju zaliczył 410 kg (190 kg + 220 kg) i z wyraźną przewagą nad czwartym w klasyfikacji (6 kg) zdobył brązowy medal olimpijski. Do srebra Bartkowi brakowało 1 kilograma, do złota zaś – dwóch. W kat. 94 kg po zaliczeniu rwania – 170 kg, dwuboju nie ukończył Arsen Kasabijew. Na dziewiątej pozycji ukończył konkurs Tomasz Zieliński – 385 kg (175 kg + 210 kg), ale pewnie zostanie „przesunięty” wyżej – nawet na miejsce 4., z powodów takich jak w przypadku Aleksandry Klejnowskiej-Krzywańskiej i Ewy Mizdal. W Londynie polskie ciężary wzbogaciły swoją olimpijską kolekcję o dwa medale – złoty i brązowy. Razem tych trofeów medalowych z igrzysk jest już 32 (5 złotych, 6 srebrnych i 21 brązowych! Ciekawe czy ten znakomity dorobek zostanie powiększony w Rio de Janeiro?
Marek Kaczmarczyk
- XXX Letnie Igrzyska Olimpijskie odbyły się w Londynie między 27 lipca - 12 sierpnia 2012.
- Liczba krajów uczestniczących w igrzyskach w Londynie - 204.
- Liczba konkurencji - 302.
- Liczba dyscyplin - 26.
- Londyn po raz trzeci gościł igrzyska olimpijskie. Wcześniej rozegrano je w roku 1908 i 1948. Z powodu II wojny światowej w 1944 roku letnia olimpiada, której gospodarzem miał być Londyn, została odwołane.
- Londyn nie był faworytem w głosowaniu na miasto igrzysk olimpijskich w 2012 roku, ale ostatecznie pokonał minimalnie Paryż (54:50). Dzień po ogłoszeniu decyzji, 7 lipca 2005, w stolicy Wielkiej Brytanii doszło do serii zamachów terrorystycznych w komunikacji miejskiej. Mimo tych wydarzeń MKOl podtrzymał swoją wcześniejszą decyzję.
- Stadion olimpijski - został wybudowany w latach 2007–11 z myślą o igrzyskach olimpijskich 2012, których był główną areną. Pojemność wynosi 80 000 widzów, a jego budowa, wraz z zakupem gruntu oraz parkiem olimpijskim pochłonęła 537 mln funtów.
- Trzy kraje nie wysłały do Londynu żadnej zawodniczki. Były to: Nauru, Saint Kitts i Nevis i Barbados, zaś Bhutan i Czad, miały w składzie same kobiety.
- Otwarcie igrzysk zrobiło na wszystkich ogromne wrażenie. Fantastyczne widowisko, wyreżyserowane przez Danny’ego Boyle’a zachwyciło nawet królową Elżbietę II, która według scenariusza... miała lądować na spadochronie na środku stadionu olimpijskiego (oczywiście zrobił to kaskader).
- Z powodu przedłużenia się części artystycznej, oficjalne otwarcie igrzysk przez królową brytyjską Elżbietę II nastąpiło dopiero 28 lipca o godzinie 0:18 czasu londyńskiego
- Największą gwiazdami byli lekkoatleci. Brytyjczycy szaleli po zwycięstwach Mo Faraha w biegach na 5 i 10 km. Jego rodzice poznali się podczas wakacji ojca, Brytyjczyka, w Somalii. Farah przeprowadził się do Wielkiej Brytanii w wieku 8 lat. Początkowo chciał być piłkarzem, jednak jego szybkość na boisku została szybko dostrzeżona, dzięki czemu zaczął biegać.
- Amerykański pływak Michael Phelps w Londynie wywalczył sześć medali (cztery złote i dwa srebrne). Dzięki temu stał się najbardziej utytułowanym olimpijczykiem w historii nowożytnych igrzysk, z dorobkiem 18 złotych medali. Łącznie wszystkich krążków olimpijskich ma aż 22 (18 złotych, 2 srebrne, 2 brązowe) i raczej nieprędko zostanie przez kogokolwiek prześcignięty.
Phelps, jako pierwszy zawodnik, zdobył złoty medal na trzecich kolejnych igrzyskach olimpijskich w tej samej konkurencji pływackiej (200 m stylem zmiennym).?
- Liczbę złota na igrzyskach podwoił Usain Bolt. Jamajczyk, podobnie jak w Pekinie, triumfował na 100, 200 i w sztafecie 4 x 100 m.
- Sportowcy z Bahrajnu, Botswany, Cypru, Czarnogóry, Gabonu, Grenady oraz Gwatemali zdobyli w Londynie pierwsze olimpijskie medale dla swoich krajów w historii.
- W igrzyskach w Londynie wystartowało aż 57 lekkoatletów, którzy wcześniej odbywali karę dyskwalifikacji za stosowanie dopingu, cztery zawodniczki z tego grona zdobyły złote medale.
- Polskę reprezentowało w Londynie 218 sportowców (118 mężczyzn i 90 kobiet). Zdobyli ledwie 10 medali. Zawodzili faworyci. Agnieszka Radwańska dwa tygodnie wcześniej dotarła na londyńskich kortach do finału Wimbledonu. Tym razem odpadła w I rundzie. Siatkarze przegrali z Australią, z tego powodu w ćwierćfinale trafili na mocną Rosję i odpadli. Tylko dwa złote medale to fatalny wynik. Pod tym względem najgorszy w historii naszych występów na igrzyskach od 1956 roku. Były to trzecie z rzędu igrzyska, w których polscy sportowcy zdobyli taką samą liczbę medali. Może w Rio będzie lepiej?
- Klasyfikacja medalowa: 1. Stany Zjednoczone 104 medale (46 złotych, 29 srebrnych, 29 brązowych); 2. Chiny 88 (38, 27, 23); 3. Wielka Brytania 65 (29, 17, 19)… 30. Polska 10 (2, 2, 6).
- „Polski” bohater igrzysk w Londynie - Tomasz Majewski. Do Londynu pojechał bronić tytułu mistrza olimpijskiego w pchnięciu kulą. Próbował mu w tym przeszkodzić David Storl. Niemiec zaczął konkurs od wyniku 21,86 m, ale Majewski nie przejął się tym i pchnął kulę o centymetr dalej. Potem dołożył jeszcze dwa i zwyciężył wynikiem 21,89. Pół żartem, pół serio przyznał, że musiał się poprawić, by nie robić Storlowi przykrości. – Nie ma nic gorszego niż przegrać o centymetr – powiedział dziennikarzom.
- „Polskie” medale w Londynie - Tomasz Majewski – pchnięcie kulą; Adrian Zieliński – podnoszenie ciężarów, kategoria 85 kg; srebrne: Sylwia Bogacka – strzelectwo, karabinek pneumatyczny; Anita Włodarczyk – rzut młotem; brązowe: Bartłomiej Bonk – podnoszenie ciężarów, kategoria 105 kg; Damian Janikowski – zapasy w stylu klasycznym, kategoria 84 kg; Przemysław Miarczyński – żeglarstwo, klasa RS:X; Zofia Noceti-Klepacka – żeglarstwo, klasa RS:X; Magdalena Fularczyk, Julia Michalska – wioślarstwo, dwójka podwójna; Beata Mikołajczyk, Karolina Naja – kajakarstwo, dwójka na 500 m.
Źródło: www.pkol.pl, www.olympic.org, „Z kart historii polskiej sztangi” Zb. Gorlewski, J. Sacharuk.