PEKIN 2008 - MIESIĄC: 08, GODZ. 8.08 WIECZOREM. SZYMON Z OGOLONĄ GŁOWĄ!
W igrzyskach w Pekinie kandydatów do medali w ciężarach mieliśmy dwóch – Szymona Kołeckiego (kat. 94 kg) i Marcina Dołęgę (kat. 105 kg). Szanse wykorzystane zostały w 50 procentach. Drugie srebro w karierze wywalczył aktualny prezes PZPC. Szymon, wychodząc na pomost z ogoloną głową, przypominał światu o dramacie Tybetańczyków. Zjednało mu to wielki szacunek.
Reprezentacja Polski w ciężarach na igrzyska w Pekinie – Marzena Karpińska (kat. 48 kg, Znicz Biłgoraj), Marieta Gotfryd (kat. 58 kg, MKS Oława), Aleksandra Klejnowska-Krzywańska (kat. 58 kg, WLKS Siedlce Nowe Iganie), Dominika Misterska-Zasowska (kat. 63 kg, WLKS Siedlce Nowe Iganie), Krzysztof Szramiak (kat. 77 kg, Budowlani Opole), Bartłomiej Bonk (kat. 94 kg, Budowlani Opole), Szymon Kołecki (kat. 94 kg, Górnik Polkowice), Robert Dołęga (kat. 105 kg, Orlęta Łuków), Marcin Dołęga (kat. 105 kg, Ekopak-Jatne Otwock), Grzegorz Kleszcz (kat. + 105 kg, Ekopak-Jatne Otwock). Trenerzy kadry – kobiet: Ryszard i Danuta Soćko, mężczyzn – Zygmunt Smalcerz i Jacek Chruściewicz, lekarz kobiet: Jarosław Krzywański, mężczyzn: Marek Krochmalski, masażysta kobiet: Szymon Kossakowski, mężczyzn: Paweł Salach. Po raz pierwszy od 20 lat igrzyska olimpijskie ponownie gościła Azja (po raz ostatni na tym kontynencie największe sportowe święto odbywało się w 1988 roku w południowokoreańskim Seulu). Tym razem igrzyska zawitały – także po raz pierwszy w historii – do Chin, a gospodarzem była stolica okraju Pekin. Jeśli chodzi o polska ekipę – wystawiliśmy liczbowo tyle zawodniczek i zawodników, ile było można, co już okazało się przedolimpijskim sukcesem. Sztab szkoleniowo-medyczny także do pozadroszczenia. Niby wszyscy razem, ale chyba troszkę osobno. Panie miały jednego lekarza i masażystę, panowie - zupełnie innych ludzi na tych funkcjach! A kandydatów do miejsc na podium było dwóch – Szymon Kołecki (kat. 94 kg) i Marcin Dołęga (kat. 105 kg), medalowe szanse wykorzystane zostały w 50 procentach.
Po raz drugi srebro (po drugim miejscu w konkursie olimpijskim w Sydney) wywalczył Szymon Kołecki. To był wspaniały spektakl, z elementami dramatycznymi i ekstycującymi dla kibiców. Dzięki aktualnemu szefowi PZPC, mieliśmy też na pekińskim pomoście akcenty wykraczające za ramy sportu. Szymon, wychodząc do ciężarów z ogoloną głową, przypominał światu o dramacie Tybetańczyków. Zjednało mu to ogromny szacunek. W rwaniu uzyskał 179 kg, kilogram mniej od swojego najgroźniejszego rywala w walce o złoto – Kazacha Ilyi Ilyina. W pierwszym z bojów kilku sztangistów uzyskało jeszcze lepsze wyniki, ale w podrzucie liczyła się ta dwójka. Szymon podrzucił 224 kg, Ilyn 226 kg, a mający przewagę 6 kg (185 kg) po rwaniu nad Kołeckim – Rosjanin Chadzimurat Akajew – podrzuca 217 kg. To oznaczało, że 1 kilogram więcej od Rosjanina (402 kg) w dwuboju zaliczył Szymon Kołecki (403 kg). Ilyn w Pekinie okazał się nie do „przeskoczenia” – 406 kg. Drugi srebrny krążek dla polskiego sztangisty w karierze!
W ostatnim czasie pojawiły się okoliczności mówiące o tym, że to pekińskie srebro, Kołecki może zamieć na złoto! A konkretnie zamieni mu je MKOl (Międzynarodowy Komitet Olimpijski) i IWF (Międzynarodowa Federacja Podnoszenia Ciężarów), bowiem w wyniku działań tych organizacji, po 8 latach przebadane zostały próbki (także B) pobrane od sztangistów podczas pekińskich igrzysk. Wśród tych, u których wykryto niedozwolone substancje znalazł się też Ilya Ilyin! Kazach jest też „trafiony” także po zbadaniu próbek z igrzysk w Londynie w 2012 roku (gdzie też wygrał)! Jednak na weryfikację tabel z wynikami z Pekinu i Londynu oraz z przyznawaniem medali, w tym złotego dla Kołeckiego, będziemy musieli trochę poczekać. Już jest wiadomo, że zawodniczki i zawodnicy z niechlubnych list WADA z tych dwóch igrzysk olimnpijskich, nie zostawią ot sobie tak tych spraw. W przygotowywaniu są procedury odwoławcze drogą przewidzianą w regulaminie IWF i MKOl, a także procesy cywilne przeciwko tym organizacjom wytoczone przez „pokrzywdzonych”! Coraz powszechniej mówi się o tym, że wszyscy „dopingowicze” zostaną wykreśleni z tabel, i … nikt nie „wskoczy” za nich, będą po prostu w tabelach puste pozycje, tak jak to było w przypadku klasyfikacji Tour de France i sprawy dopingowej z Lance’m Armstrongiem.
Szymonowi Kołeckiemu życzymy, by otrzymał olimpijskie złoto, o którym tak marzył przez całe swoje sportowe życie! Wróćmy do rezultatów naszych zawodniczek i zawodników w Pekinie – wśród kobiet w kat. 48 kg Marzena Karpińska zajęła 9. Miejsce – 171 kg (79 kg + 92 kg), 10. W kat. 58 kg była Marieta Gotfryd – 200 kg (90 kg + 110 kg), o trzy pozycje wyżej, na miejscu 7. sklasyfikowano Aleksandrę Klejnowską-Krzywańską – 215 kg (95 kg + 120 kg) i na 11. miejscu – Dominikę Misterską-Zasowską – 211 kg (94 kg + 117 kg). Wśród mężczyzn wagą ciała olimpijski brąz przegrał Marcin Dołęga – uzyskał 420 kg (195 kg + 225 kg), jego starszy brat Robert zajął 8. miejsce – 405 kg (184 kg + 221 kg), taką samą lokate zajął w kat. 77 kg Krzysztof Szramiak – 352 kg (161 kg _ 191 kg). Dwuboju nie ukończył w Pekinie Bartłomiej Bonk – 175 w rwaniu i brak klasyfikacji w podrzucie. Od ostatniego olimpijskiego zlota Zygmunta Smalcerza w 1972 roku, mijało w Pekinie 36 lat!
Marek Kaczmarczyk
- W walce o prawo organizowania imprezy - stolica Chin pokonała: Toronto, Paryż, Stambuł i Osakę. Hasłem pekińskich igrzysk było: "jeden świat, jedno marzenie".
- Igrzyska rozpoczęły się ósmego dnia, ósmego miesiąca, dwa tysiące ósmego roku, o ósmej osiem wieczorem (UTC+8), gdyż w symbolice chińskiej cyfra osiem jest symbolem szczęścia, obfitości, pieniędzy oraz spokoju.
- XXIX Letnie Igrzyska Olimpijskie roku trwały od 8 do 24 sierpnia 2008 (niektóre mecze piłki nożnej odbyły się 6 i 7 sierpnia, czyli przed oficjalnym otwarciem).
- Zawody rozgrywano w miastach: Pekin, Hongkong, Qingdao, Qinhuangdao, Shenyang, Szanghaj, Tiencin.
- Zawody odbywały się w 28 dyscyplinach i 302 konkurencjach.
- Udział wzięli sportowych z 204 krajów (10 942 (4637 kobiet, 6305 mężczyzn).
- Polska kadra - 266 (105 kobiet, 161 mężczyzn), 8 nie wystartowało (rezerwowi).
- Igrzyska otworzył Hu Jintao (prezydent Chin).
- Olimpijska przysiega - Zhang Yining (tenisistka stołowa).
- Znicz zapalił Li Ning (gimnastyk).
- Decyzja o wyborze Pekinu, jako miasta organizatora zapadła 13 lipca 2001. O organizację tych Igrzysk zabiegały także: Toronto (Kanada), Paryż (Francja), Stambuł (Turcja) i Osaka (Japonia).
- To były rekordowe igrzyska pod względem biorących w nich udział krajów, jak również pod względem liczby rozgrywanych konkurencji.
- Z igrzysk została wykluczona reprezentacja Brunei, narodowy komitet olimpijski tego kraju nie zgłosił w terminie dwóch sportowców do zawodów.
- Po raz pierwszy w historii zaprezentowały się ekipy Tuvalu i Wysp Marshalla, oddzielnie wystąpiły też reprezentacje Serbii i Czarnogóry.
- W Pekinie po raz pierwszy w historii rozdano medale w: pływaniu na otwartym akwenie, zawodach kolarskich BMX, turniejach drużynowych w tenisie stołowym oraz w biegu kobiet na 3000 metrów z przeszkodami.
- Igrzyska miały dwóch wielkich bohaterów - Amerykanina Michaela Phelpsa i Jamajczyka Usaina Bolta. Pierwszy zdobył w jednych igrzyskach osiem złotych medali w pływaniu. Poprzednio tak spektakularny sukces odniósł podczas igrzysk w Monachium w 1972 roku jego rodak, także pływak, Mark Spitz.
- Osiem triumfów Phelpsa w Pekinie pozwoliło temu zawodnikowi zostać liderem klasyfikacji wszech czasów z dorobkiem 14 złotych i 2 brązowych medali.
- Z kolei Usain Bolt zadziwił cały świat, zdobywając trzy złote medale: w biegu na 100 i 200 metrów oraz w sztafecie 4x100 metrów. Na wszystkich tych dystansach bił rekordy świata. Na długo w pamięci pozostanie bieg na 100 m, kiedy Bolt od 80. metra biegł z rękami podniesionymi do góry, a mimo to wygrał z wielką przewagą i pobił rekord świata - 9,69! Jamajczyk jest drugim sprinterem w historii, który uzyskał tak znaczącą przewagę nad rywalami od czasu wprowadzenia elektronicznego pomiaru czasu w 1968 roku.
- Wielki popis jamajskich sprinterów, którzy wywalczyli tzw. Wielki Szlem, wygrywając biegi na 100 i 200 metrów kobiet i mężczyzn. Na "złoto" szansę miały również jamajskie sprinterski w sztafecie 4x100 m, ale w finale zgubiły pałeczkę. Podobny los spotkał ekipy USA zarówno wśród kobiet, jak i wśród mężczyzn, co było jedną z większych sensacji imprezy.
- Wielki wydarzeniem w "Ptasim Gnieździe", uznanym za jeden z najpiękniejszych w historii obiektów olimpijskich, był również bieg na 400 metrów mężczyzn. Amerykanin LaShawn Merritt bezapelacyjnie pokonał wszystkich konkurentów, łącznie z mistrzem z Aten (2004) Jeremym Warinerem i zrobił to z największą różnicą czasu i odległości od drugiego na mecie, od czasu pierwszych igrzysk 1896 r.
- Na uwagę zasługuje triumf na 5000 i 10 000 metrów Etiopczyka Kenenisy Bekele. Wcześniej ta sztuka udała się po raz ostatni jego rodakowi Mirutsowi Yifterowi podczas igrzysk w Moskwie. Bekele, zwyciężając na 10 000 m został piątym lekkoatletą, który triumfował na tym dystansie w dwóch igrzyskach. Wyrównał w ten sposób osiągnięcia legendarnych biegaczy: Fina Paavo Nurmiego (1920,1928), reprezentanta Czechosłowacji Emila Zatopka (1948,1952), Fina Lasse Virena (1972, 1976) i swego rodaka Haile Gebrselassie (1996/2000).
- Jednym z wielkich przegranych igrzysk, obok amerykańskich sprinterów, był chiński faworyt do złotego medalu Xinag Liu, który nie przystąpił do rywalizacji w biegu na 110 metrów przez płotki. Mistrz olimpijski z Aten tuż po starcie do eliminacyjnego biegu w Pekinie doznał kontuzji, która uniemożliwiła mu występ w igrzyskach. Cały naród śledził przez cztery lata przygotowania Liu, który miał przed własną publicznością obronić tytuł wywalczony w Atenach.
- Wspaniałym finałem uraczyli kibiców koszykarze USA i Hiszpanii. Ci pierwsi, po ośmiu latach przerwy ponownie wywalczyli złoty medal. Z kolei w rywalizacji siatkarzy dominację Brazylijczyków w ostatnich latach na igrzyskach olimpijskich i mistrzostwach świata przerwali Amerykanie, zdobywając "złoto" po 20 latach. Po raz pierwszy mistrzostwo olimpijskie wywalczyły siatkarki Brazylii, wygrywając w finale z zawodniczkami USA.
- Ta sama sztuka po raz pierwszy udała się Norweżkom w piłce ręcznej. Skandynawki do finału awansowały po tym, jak w ostatniej sekundzie Gro Hammerseng trafiła do bramki Korei Południowej.
- Wśród szczypiornistów także po raz pierwszy "złoto" wywalczyli Francuzi, wygrywając w finale z Islandią. Ci ostatni w ćwierćfinale wyeliminowali Polaków, którzy ostatecznie zajęli 5. miejsce.
- Drugi z rzędu triumf Argentyńczyków w piłce nożnej. Odnieśli komplet zwycięstw i powtórzyli sukces z Aten sprzed czterech lat. W finale wygrali 1:0 z Nigerią
- Włoszka Valentinie Vezzali wygrała w Pekinie turniej we florecie. Tym samym została pierwszą zawodniczką w historii, która zdobyła trzy złote medale olimpijskie w indywidualnych turniejach szermierczych. 34-letnia Vezzali pierwszy indywidualny tytuł mistrzyni olimpijskiej zdobyła w 2000 roku w Sydney. Swój sukces powtórzyła cztery lata później w Atenach.
- Rosjanin Andriej Mojsiejew powtórzył sukces sprzed czterech lat z Aten i wygrał rywalizację w pięcioboju nowoczesnym. Został tym samym pierwszym zawodnikiem od ponad 50 lat, który obronił mistrzowski tytuł. W 1956 roku po raz ostatni ta sztuka udała się Szwedowi Larsowi Hallowi.
- Fatalny starcie amerykańskich bokserów, którzy po raz pierwszy w historii wywalczyli zaledwie jeden medal.
- Pierwszy medal w historii dla Afganistanu kraju wywalczył Rohullah Nikpai, startujący w taekwondo.
- Międzynarodowy Komitet Olimpijski odebrał brązowy medal w zapasach w stylu klasycznym w kategorii 84 kg Szwedowi Ara Abrahamianowi, za rzucenie na matę olimpijskiego trofeum w proteście przeciwko decyzjom sędziów pozbawiających go szansy walki o złoto.
- W klasyfikacji medalowej wygrali gospodarze – 100 medali (51 złotych, 21 srebrnych i 28 brązowych), przed USA 110 (36, 38, 36) i Rosją 72 (23, 21, 28). Polska na miejscu 17. – 10 medali (4, 5, 1).
- „Polskie” medale w Pekinie – złote: Leszek Blanik – gimnastyka, skok; Tomasz Majewski – pchnięcie kulą; Michał Jeliński, Marek Kolbowicz, Adam Korol, Konrad Wasielewski – wioślarstwo, czwórka podwójna; srebrne medale: Szymon Kołecki – podnoszenie ciężarów, kategoria 94 kg; Piotr Małachowski – rzut dyskiem; Maja Włoszczowska – kolarstwo górskie; Aneta Konieczna, Beata Mikołajczyk – kajakarstwo, dwójka na 500 m; Robert Andrzejuk, Tomasz Motyka, Adam Wiercioch, Radosław Zawrotniak – szermierka, szpada drużynowo; Miłosz Bernatajtys, Bartłomiej Pawełczak, Łukasz Pawłowski, Paweł Rańda – wioślarstwo, czwórka bez sternika wagi lekkiej; brązowe medale: Agnieszka Wieszczek – zapasy w stylu wolnym, kategoria 72 kg.
Źródło: www.pkol.pl, www.olympic.org, „Z kart historii polskiej sztangi” Zb. Gorlewski, J. Sacharuk.
Fot. www.olympic.org
Fot. Jan Rozmarynowski