MONTREAL 1976 - TRZY MEDALE I NIEWYKORZYSTANE SZANSE
Do Montrealu, na XXI Letnie Igrzyska Olimpijskie, pojechała mocna 9-osobowa reprezentacja ciężarowców. Wywalczyli trzy medale – srebro i dwa brązowe. Ale też trzech nie zostało sklasyfikowanych w dwuboju, a jeden został zdyskwalifikowany. Mogło być lepiej? Mogło, i to znacznie!
Gospodarzem XXI Letnich Igrzysk Olimpijskich w roku 1976 był Montreal (17 lipca - 1 sierpnia). Trudności finansowe jakie pojawiły się w trakcie przygotowań sprawiły, że wiele obiektów nie zostało ukończonych. Mimo wielu rekordów świata – igrzyska nie zostały uznane jako udane. Na szeroką skalę pojawił się problem bojkotu olimpijskich zawodów. W Montrealu po raz pierwszy sportowcy z krajów socjalistycznych zdobyli więcej niż połowę z ogólnej medalowej puli.
Jeśli chodzi o nasze medalowe aspiracje w turnieju ciężarowym – były one bardzo duże, ale miały swoje uzasadnienie. Do Kanady pojechała 9-osobowa reprezentacja Polski w ciężarach – Zygmunt Smalcerz (legia warszawa) w kat. 52 kg, Stefan Leletko (Odra Opole) w kat. 52 kg, Leszek Skorupa (HKS Szopienice) w kat. 56 kg, Grzegorz Cziura (Górnik Siemianowice) w kat. 56 kg, Jan Łostowski (Śląsk Wrocław) w kat. 60 kg, Antoni Pawlak (Orzeł Łódź) w kat. 60 kg, Zbigniew Kaczmarek (Górnik Siemianowice) w kat. 67,5 kg, Kazimierz Czarnecki (Legia Warszawa) w kat. 67,5 kg, Tadeusz Rutkowski (Odra Opole) w kat. 110 kg. Kierownikiem ekipy był prezes PZPC Janusz Przedpełski (także sędzia w olimpijskim turnieju w Montrealu), arbitrem był też Tadeusz Kochanowski, pierwszym trenerem Klemens Roguski, asystentem – Jan Bochenek, lekarzem Michał Firsowicz a masażystą Janusz Potyra.
Gorzki smak niepowodzenia poznaliśmy już pierwszego dnia. Obrońca złotego medalu z igrzysk w Monachium, aktualny wtedy mistrz świata (Moskwa, 1975) Zygmunt Smalcerz „pali” rwanie w kat. 52 kg i odpada z rywalizacji. Startujący w tej samej wadze Stefan Leletko, na osłodę zajmuje miejsce szóste – 220 kg (95 kg + 125 kg), w wadze 56 kg tuż za podium (4. miejsce) z wynikiem 250 kg (112,5 kg + 137,5 kg) sklasyfikowany zostaje Leszek Skorupa. Dwa i pół kilograma więcej (252,5 kg) uzyskuje za to Grzegorz Cziura, co daje temu skromnemu i zamkniętemu w sobie sztangiście nieoczekiwanie srebrny medal olimpijski! To był skuteczny rewanż za nieudany występ w Monachium 1972 (spalony podrzut) tego zawodnika! Dodajmy, że Cziura do występu w Montrealu „załapał” się dosłownie w ostatniej chwili, musiał „zbijać” aż 5 kg! Dlatego jego srebro uznano za sensację. Cziura wyrwał 115 kg i podrzucił 137,5 kg. „Klapę” mieliśmy w kategorii 60 kg – gdzie dwójka naszych zawodników – Jan Łostowski i Antoni Pawlak nie ukończyła dwuboju! Pierwszy pali rwanie, drugi po zaliczeniu 120 kg nie daje rady w podrzucie! W kat. 67,5 kg wynikiem 307,5 kg (135 kg + 172,5 kg), wygrał Zbigniew Kaczmarek, ale później przyszła informacja o jego dyskwalifikacji. Za to brązowy medal w tej wadze wywalczył Kazimierz Czarnecki – 295 kg (130 kg + 165 kg) i w kat. 110 kg – chyba troszkę niespodziewanie – też trzeci był Tadeusz Rutkowski - 377,5 kg (167,5 kg + 210 kg). W 1976 roku minęło dokładnie 20 lat od pierwszego olimpijskiego podium polskiego sztangisty (1956 Melbourne). Medalowa passa trwała nadal!
- Reprezentacje wystawiły 92 narodowe komitety olimpijskie.
- W dniach 17 lipca – 1 sierpnia 1976, rozegrano w Montrealu 198 konkurencji w 21 dyscyplinach.
- W igrzyskach udział wzięło 6028 sportowców, 4781 mężczyzn i 1247 kobiet.
- Igrzyska otworzyła królowa Elżbieta II.
- Przysięgę olimpijska złożył lekkoatleta Pierre St. John.
- Znicz zapaliły lekkoatletki Sandra Henderson i Stephane Prefontaine.
- Jeszcze przed oficjalnym otwarciem wycofała się reprezentacja Tajwanu. Kanada, która oficjalnie nie uznawała Tajwanu, nie zgodziła się na start sportowców z tego kraju pod nazwą "Republika Chin". Azjaci odmówili używania innej nazwy i nie przyjechali do Montrealu.
- Z udziału w igrzyskach zrezygnowały też ekipy Nigerii i Tanzanii, które protestowały przeciwko zaproszeniu na olimpiadę zawodników z Nowej Zelandii, której reprezentacja w rugby przed igrzyskami odbyła tournee po Republice Południowej Afryki. RPA zostało wykluczone z MKOl. w 1964 roku z powodu obowiązującej w tym kraju polityki apartheidu.
- Kraje afrykańskie zwróciły się do MKOl. z wnioskiem o wycofanie z olimpiady sportowców z Nowej Zelandii i ukaranie ich tym samym za utrzymywanie kontaktów z państwem stosującym politykę segregacji rasowej. MKOl. odmówił. W efekcie, niedługo po oficjalnej ceremonii otwarcia imprezy, z udziału w igrzyskach zrezygnowało 20 państw afrykańskich i arabskich oraz na znak poparcia Gujana z Ameryki Płd.
- Montreal zmagał się także z innymi problemami. Trudności finansowe gospodarzy igrzysk spowodowały, że stadion i wszystkie towarzyszące mu obiekty nie zostały dokończone i musiano stosować prowizoryczne rozwiązania, odbiegające od założonych planów.
- Igrzyska pod względem sportowym oraz organizacyjnym, mimo ustanowionych 32 rekordów świata, uznano za nieudane.
- W środowisku sportowym rozgorzała dyskusja nad czystością sportu. Pojawiły się podejrzenia (szczególnie z krajów bloku wschodniego) o stosowanie wyszukanych środków i technik dopingowych.
- Pojawiły się także głosy o upadającym duchu amatorstwa olimpijskiego, komercjalizacji sportu w krajach zachodnich oraz upolitycznienie w krajach socjalistycznych.
- Igrzyska w Montrealu były finansową klapą, a ich koszty obciążyły społeczeństwo kanadyjskie na wiele lat.
- Pamiętano o tragicznych wydarzeniach z Monachium (1972), kiedy to wskutek ataku terrorystycznego zginęło 11 sportowców z Izraela. Organizatorzy zastosowali nadzwyczajne środki bezpieczeństwa: wioska olimpijska była ściśle izolowana, sportowcom niemal na każdym kroku towarzyszyli policjanci, widzowie byli szczegółowo kontrolowani. Do żadnych incydentów nie doszło.
- Spośród wszystkich zawodników startujących w Montrealu największe wrażenie zrobiły wyczyny 15-letniej rumuńskiej gimnastyczki Nadii Comaneci. Zdobyła 3 złote medale, jeden srebrny i jeden brązowy. W ćwiczeniach na poręczach po raz pierwszy w historii igrzysk otrzymała maksymalną notę 20,0 pkt.
- W lekkoatletyce wydarzeniami stały się zwycięstwa Kubańczyka Alberto Juantoreny na 400 m i 800 m oraz triumf Fina Lasse Virena, który powtórzył swój sukces z Monachium w biegach na 5000 i 10.000 m. Radziecki lekkoatleta Wiktor Saniejew po raz trzeci z rzędu zwyciężył w rywalizacji trójskoczków.
- Także trzeci złoty medal w skokach z wieży wywalczył Włoch Klaus Dibiasi. To były dla niego czwarte już igrzyska, rozpoczął od Tokio, gdzie zdobył dwa medale srebrne, w skokach z wieży i z trampoliny. Potem już specjalizował się wyłącznie w skokach z wieży.
- Rzut oszczepem wygrał Węgier Miklos Nemeth, syn Imre Nemetha, który w tej samej konkurencji triumfował na igrzyskach londyńskich w roku 1948. Wcześniej nigdy syn złotego medalisty nie powtórzył sukcesu ojca.
- W olimpijskim basenie objawieniem były pływaczki z NRD. Kornelia Ender zdobyła 4 złote medale i jeden srebrny oraz ustanowiła 3 rekordy świata. Po latach okazało się, że osiągnięcia pływaczek z tego kraju były w większej mierze efektem umiejętnego stosowania środków dopingujących niż sportowego talentu.
- Irena Szewińska w swoim czwartym stracie olimpijskim zwyciężyła zdecydowanie w biegu na 400 m, zdobyła trzeci złoty medal w karierze i ustanowiła rekord świata.
- Jedną z największych niespodzianek był triumf 20-letniego Jacka Wszoły w skoku wzwyż, który pokonał między innymi wielkiego faworyta, rekordzistę świata, Dwighta Stonesa. Amerykanin kilka tygodni wcześniej doprowadził rekord świata do 2,31 m, ale po przybyciu na igrzyska przeklinał gospodarzy za niezainstalowanie obiecanego dachu nad stadionem. Stones panicznie obawiał się deszczu, który dla odmiany uwielbiał Jacek Wszoła. Gdy zaczęło padać, to Polak był górą, wygrywając wynikiem 2,25 przed Kanadyjczykiem Gregiem Joyem i Stonesem.
- Pięknych chwil polskich kibicom dostarczyli także Tadeusz Ślusarski, Janusz Pyciak-Peciak, Kazimierz Lipień w zapasach, w boksie Jerzy Rybicki. Bohaterami igrzysk w Montrealu byli jednak bez wątpienia prowadzeni przez Huberta Wagnera siatkarze, którzy po dramatycznych meczach w turnieju doszli do finału, a w nim, po niesamowitej walce pokonali ekipę ZSRR!
- Piłkarze Kazimierza Górskiego nie powtórzyli sukcesu z Monachium. Przegrali w finale z NRD 1:3 i wywalczyli srebrny medal.
- Polityka "państwowego amatorstwa" oparta, zwłaszcza w NRD i ZSRR na rozbudowanym systemie selekcji zawodników i wsparciu szkolenia niedozwoloną farmakologią, przynosiła efekty. W olimpijskiej konfrontacji Wschód - Zachód, Wschód zdecydowanie brał górę.
- W klasyfikacji medalowej zwyciężyła ekipa ZSRR 127 medali (49 zlotych, 41 srebrnych, 35 brązowych), przed NRD 90 (40, 25, 25) i USA 94 (34, 36, 25). Polska na wysokim szóstym miejscu - 26 medali (7 złotych, 6 srebrnych 13 brązowych). Pech gospodarzy w tej klasyfikacji - wywalczyli 5 srebrnych, 6 brązowych i... żadnego złotego medalu. To jedyny przypadek w historii igrzysk, by gospodarze nie zdobyli ani jednego pierwszego miejsca.
- „Polskie medale” w igrzyskach w Montrealu – złote: Kazimierz Lipień – zapasy w stylu klasycznym, waga piórkowa, Janusz Pyciak-Peciak – pięciobój nowoczesny, indywidualnie, Jerzy Rybicki – boks, waga lekkośrednia, Irena Szewińska – bieg na 400 m, Tadeusz Ślusarski – skok o tyczce, Jacek Wszoła – skok wzwyż, Bronisław Bebel, Ryszard Bosek, Wiesław Gawłowski, Marek Karbarz, Zbigniew Lubiejewski, Lech Łasko, Mirosław Rybaczewski, Włodzimierz Sadalski, Edward Skorek, Włodzimierz Stefański, Tomasz Wójtowicz, Zbigniew Zarzycki – siatkówka, srebrne medale: Grzegorz Cziura – podnoszenie ciężarów, waga kogucia, Bronisław Malinowski – bieg na 3000 m z przeszkodami, Andrzej Gronowicz, Jerzy Opara – kajakarstwo-kanadyjki, dwójka na 500 m, Tadeusz Mytnik, Mieczysław Nowicki, Stanisław Szozda, Ryszard Szurkowski – kolarstwo szosowe, wyścig drużynowy, Zbigniew Jaremski, Jerzy Pietrzyk, Ryszard Podlas, Jan Werner – sztafeta 4 x 400 m, Jan Benigier, Lesław Ćmikiewicz, Kazimierz Deyna, Jerzy Gorgoń, Henryk Kasperczak, Kazimierz Kmiecik, Grzegorz Lato, Zygmunt Maszczyk, Piotr Mowlik, Roman Ogaza, Wojciech Rudy, Andrzej Szarmach, Antoni Szymanowski, Jan Tomaszewski, Henryk Wawrowski, Henryk Wieczorek, Władysław Żmuda – piłka nożna, brązowe medale: Leszek Błażyński – boks, waga musza, Kazimierz Czarnecki – podnoszenie ciężarów, waga lekka, Wiesław Gawlikowski – strzelectwo, rzutki "skeet", Janusz Gortat – boks, waga półciężka, Jerzy Greszkiewicz – strzelectwo, karabinek małokalibrowy na 50 m do ruchomej tarczy z sylwetką "biegnącego dzika", Leszek Kosedowski – boks, waga piórkowa, Czesław Kwieciński – zapasy w stylu klasycznym, waga półciężka, Mieczysław Nowicki – kolarstwo szosowe, wyścig indywidualny, Tadeusz Rutkowski – podnoszenie ciężarów, waga ciężka, Andrzej Skrzydlewski – zapasy w stylu klasycznym, waga ciężka, Kazimierz Szczerba – boks, waga lekkopółśrednia, Marian Tałaj – judo, waga lekka, Zdzisław Antczak, Janusz Brzozowski, Piotr Cieśla, Jan Gmyrek, Alfred Kałuziński, Jerzy Klempel, Zygfryd Kuchta, Jerzy Melcer, Ryszard Przybysz, Henryk Rozmiarek, Andrzej Sokołowski, Andrzej Szymczak, Mieczysław Wojczak, Włodzimierz Zieliński – piłka ręczna.
Opr. MareK
Źródło: www.pkol.pl, www.olympic.org, „Z kart historii polskiej sztangi” Zb. Gorlewski, J. Sacharuk.