JUNIORKI PRZED MŚ U20. MIESZKAJĄ W PAŁACU, PRACUJĄ NAD SIŁĄ, DOSKONALĄ TECHNIKĘ
Juniorzy (U20), przygotowujący się do MŚ w Tbilisi, trenują w Giżycku, na drugim końcu kraju – w Piekarach Śląskich – w podobnym zgrupowaniu uczestniczą juniorki. Jest to przedostatni obóz kadrowy dla pań U20. Rozmawiamy z trenerem reprezentacji juniorek Markiem Sachmacińskim i pomagającym mu, szkoleniowcem Andaluzji – Jackiem Mazurem.
Mistrzostwa świata juniorów rozegrane zostaną w dniach 25 czerwca – 2 lipca, zatem do rozpoczęcia turnieju pozostał nieco ponad miesiąc. Będzie on bardzo pracowity dla naszych obydwu zespołów reprezentacyjnych. Juniorzy na miejsce ostatniego swojego zgrupowania wybrali obiekt CWZS Zawiszy Bydgoszcz, juniorki zaś spotkają się w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Giżycku. O tym, co dzieje się w ekipie juniorskiej – już pisaliśmy, Teraz kilka zdań o przygotowaniach naszych juniorek. Od 12 maja przebywają na zgrupowaniu w Piekarach Śląskich, a trenerowi Markowi Sachmacińskiemu pomaga szkoleniowiec miejscowej Andaluzji - Jacek Mazur. Jest więc także gospodarzem tego przedostatniego obozu kadrowego pań do lat 20. Panów – Marka j Jacka – poprosiłem o krótką rozmowę.
- Uczestniczki tego przedostatniego zgrupowania w Piekarach Ślaskich, to….
Marek Sachmaciński: - Trenują z nami takie zawodniczki jak Wiktoria Barzak (GKS Andaluzja Piekary Śląskie), Magdalena Dulęba (GKS Andaluzja Piekary Śląskie), Magdalena Mędza (WLKS Siedlce Nowe Iganie), Zuzanna Majewska (MKS Wisła Puławy), Diana Flak (MKS Unia Hrubieszów), Klaudia Ołubek (LKS Omega Kleszczów), Dorota Kubica (UKS Impuls Warszawa), Hanna Sobczyk (CLKS Mazovia Ciechanów) i Elżbieta Bielak (Znicz Biłgoraj).
- Co można powiedzieć na finiszu tych kilkunastu treningowych dni?
Jacek Mazur: - Jako, że kadrowiczki trenują podczas tego zgrupowania na… moim terenie, staram się pomagać Markowi jak potrafię, i jak to tylko jest możliwe. Mieszkamy w położonym w centrum Piekar Hotelu „Pałac Wiśniewskich”, a trenujemy na obiektach MOSiR-u. Bardzo dobrze wyposażona w najwyższej jakości sprzęt siłownia Transbedu Andaluzji, zapewnia warunki do treningów. Wraz z zawodniczkami pracujemy nad siłą i doskonalimy technikę.
Marek Sachmaciński: - Dodam, że skład osobowy tego zgrupowania nie jest do końca taki, jaki będzie startował w mistrzostwach świata w Tbilisi. Większość dziewczyn z kadry - to maturzystki, które zdają teraz swoje egzaminy maturalne. Stąd absencja niektórych z nich. Chcę jednak podkreślić, iż te zawodniczki, które są z nami i trenują w Piekarach - wykonują to solidnie i intensywnie, bo walczą jeszcze o miejsce w reprezentacji.
- No właśnie – czy możemy dowiedzieć się – jaki będzie skład juniorek na Tbilsi?
Marek Sachmaciński: - W Gruzji planujemy wystąpić w pełnym siedmioosobowym składzie. Na dziś ten skład przedstawia się następująco - w kategorii 53 kg Mróz Kinga z Feniksa Siedlce, w kat. 58 kg Rok Agata – też z Feniksa Siedlce, kat. 63 kg Mędza Magdalena, kat. 69 kg Magda Dulęba Magdalena, kat. 75 kg Kaczmarczyk Kinga z MAKSA Tytana Oława i Wiktoria Barzak Wiktoria, kat +75 kg to Magda Karolak z Włókniarza Konstantynów. W rezerwie pozostają – Zuzanna Majewska z Wisły Puławy i Dorota Kubica.
- W ekipie mogą być jeszcze zmiany. Kiedy poznamy ostateczny skład na Tbilisi?
Marek Sachmaciński: - Ostateczny skład ogłosimy na zgrupowaniu w Giżycku.
- W tegorocznych mistrzostwach – podobnie jak to ma miejsce w ostatnich latach w gronie juniorek – trudno liczyć na medale. A na co liczą trenerzy kadry?
Jacek Mazur: - Gdy bijesz swoje rekordy życiowe to nikt ci nie powie, że startowałeś czy startowałaś źle czy kiepsko.
Marek Sachmaciński: - Tak jak powedział Jacek - w Gruzji chcemy, by zawodniczki biły swoje najlepsze wyniki życiowe. Jakie to da pozycje ostateczne – zobaczymy?
- Czy nasze juniorki mają szanse na występy w grupach A czyli wśród najlepszych?
Marek Sachmaciński: - Widzę takie szanse, co najmniej trzy! A gdyby tak się stało, będzie to wypełnienie prognoz przedstartowych, liczę, że dwie następne zawodniczki – znajdą się na początku drugiej dziesiątki, zaś od dwóch debiutantek oczekujemy zaliczania podejść i bicia rekordów życiowych.
- W Piekarach Śląskich jesteście do najbliższej niedzieli?
Marek Sachmaciński: Tak, powoli kończymy tu pobyt. W związku z tym Kon chcę powiedzieć na koniec, że mój przyjaciel, teraz też i gospodarz tego zgrupowania – trener Jacek Mazur Mazur, dosłownie „dwoi się i troi”, aby zawodniczki miały dosłownie wszystko. W siłowni, w hotelu, podczas zajęć treningowych i czasu wolnego. Za to - dziewczęta oraz ja osobiście - serdecznie mu dziękujemy!
Rozmawial: Marek Kaczmarczyk