ME W FORDE: MAŁGORZATA WIEJAK ÓSMA W KAT. 75 KG.
Ciężarowy finisz w ME. W przedostatniej kategorii wagowej kobiet - 75 kg Małgorzata Wiejak zajęła ósme miejsce. Po raz pierwszy w Forde tytuł wywalczyła Ukrainka - Iryna Decha. Srebro dla Francuzki Gaelle Verlaine Nayo Ketchanek, trzecie miejsce - Młodawianka Natalia Priscepa.
W grupie A rywalkami naszej Małgorzaty Wiejak były - Niemka Nina Schroth, Mołdawianka Natalia Priscepa, Ukrainki Iryna Decha i Anastazja Szyszanowa, Francuzka Gaelle Verlaine Nayo Ketchanek, Rosjanka Lajsan Makianowa. W Norwegii nie startowała obrończyni tytułu wywalczonego rok temu w Tbilisi Hiszpanka Lidia Valentin. Rwanie nie było dobre w wykonaniu Małgorzaty. Jako jedyna straciła dwa podejścia w pierwszej części, a wynik – 99 kg uzyskany w 1. próbie, dał jej ósme miejsce. Dwa kolejne ataki na 102 kg nie były skuteczne. Prowadziła po rwaniu Ukrainka Decha - 115 kg. Druga - Francuzka Gaelle Verlaine Nayo Ketchanke straciła do niej 5 kg, podobnie jak Mołdawianka Priscpea. W podrzucie Wiejak zaliczyła 117 i 121 kg, by w ostatniej próbie zaatakować 125 kilogramów, ale bez powodzenia. Wynik 220 kg w dwuboju nie poprawił pozycji z rwania – zawodniczka CWZS Zawiszy Bydgoszcz zajęła w ME ósme miejsce. Walka o tytuł toczyła się między Ukrainką i Francuzką. Ketchanke miała do Dechy 5 kg starty, dlatego, gdy Ukrainka w ostatniej próbie podrzuciła 135 kg, bez namysły wraz z trenerami zadysponowała 140 kg. Gdy zaliczyła, tytuł mistrzyni należałby do niej, mając wspólnie po 250 kg w dwuboju – Francuzka stawała wyżej na podium, by była lżejsza. obie miałyby po 250 kg w dwuboju, ale czarnoskóra Francuzka była od Ukrainki lżejsza. Ale nie dała rady, mając na koncie 242 kg zajęła drugie miejsce. Takie samo, jak rok temu w Gruzji, gdzie wywalczyła tytuł wicemistrzyni z rezultatem 248 kg. 19-letnia Decha, która po raz pierwszy zdobyła tytuł mistrzyni Europy, od poprzednich mistrzostw znacznie się poprawiła. W Tbilisi była 8. mając w dwuboju... 215 kg, w Forde uzyskała o 35 kg więcej - 11 kg w rwaniu i aż 24 kg w podrzucie. To się nazywa postęp! Brąz wywalczyła zawodniczka z Mołdawii Natalia Priscepa - 240 kg.
MareK
Fot. Norbert Kowalewski